Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziecko162010

Antosia

Polecane posty

Gość Dziecko162010

Witam. 16 grudnia 2010 roku przyszła na świat nasza ukochana córeczka Antosia troszkę się pospieszyła zabrakło 3 miesięcy, urodziła się w 28 tygodniu ciąży, poprzez cesarskie cięcie ze wskazaniem natychmiastowym, zagrożenie życia dziecka i moje matki. Kila dni wcześniej podczas badania USG , nasza córka Antosia według pomiarów ważyła 1,20 kg (dane w przybliżeniu )po urodzeniu jednaj ważyła zaledwie 960 gm mierzyła 39 cm.W drugiej dobie po urodzeniu byłam w stanie zobaczyć małą, do dziś pamiętam dzień kiedy po raz pierwszy weszliśmy na oddział na którym nasze dziecko przebywało w inkubatorze, była taka maleńka, na oddziale tym znajdowało się 6 inkubatorów, był póżny wieczór kiedy mój partner mnie tam zawiózł na wózku, ponieważ byłam po cesarskim cieciu ciężko było mi dojść o własnych silach do małej,była taka malutka. Dziś Antosia ma trzy miesiące, waży 3 kg nadal przebywa na OIOMIE intensywnej opieki noworodka,pod stałą opieką pielęgniarek i lekarzy, podłączona do respiratora czasem jak ma lepsze dni czyli takie w których nie doznaje zbyt intensywnych bodżców z zewnątrz oddycha samodzielne na CEPAPie wydaje się ze lekarze zrobili już wszystko co mogli zrobić pozostaje pytanie, na ile dziś, za kilka lat, my rodzice będziemy w stanie zapewnić naszemu niepełnosprawnemu dziecku dalszą opiekę a co najważniejsze rozwój ile siły i wiary musimy my rodzice mieć mając pewną świadomość tego o nas czeka, znając opinie lekarz znajomych którzy doradzają nam kolejna dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
moim znajomym urodziła się córa pod koniec 5tego miesiąca ciąży, ważyła mniej niż 500g ale wszystko nadrobiła, jest teraz wesołą 5-latką, troszkę drobniejszą od rówieśników i nosi okularki, ale to wszystko co pozostało po jej skrajnym wcześniactwie, życzę powodzenia i zdrowia Waszemu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalaaa
czemu ma być niepełnosprawna? poza tym,jeśli coś, to dasz radę, matki dają radę.Matki są silne.Dla dziecka są w stanie zrobić wiele------z miłości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×