pytanie do pań :)

który z dwóch panów byłby dla was lepszym kandydatem na męża :), do wyboru dwaj (obaj piękni, zaradni, mający tytuł magistra/licencjata = wykształceni), oto różnica: a) pan nr 1 (wzrost 190, penis przecietny 14,75 cm) b) pan nr 2 (wzrost 175, penis 20 cm) ^ grubości proporcjonalne do długości (czyli ten dluższy jest grubszy) dodam jeszcze ze pan nr1 i pan nr2 to ten sam pan (ta sama twarz, ręce nogi, różnią sie tylko wysokością ciała i długością członków, po prostu są gdzieniegdzie powiekszeni lub zmniejszeni) proszę o przemyślane odpowiedzi, wolałbym żeby feministki wstrzymały sie od odpowiedzi albo przynajmniej odpowiedziały obiektywnie słucham :)

szczerze... mam faceta właśnie z wackiem mieszczącym się w średniej krajowej i jest akurat, nie za ciasno nie za luźno... z większym wackiem mógłby być już problem...

170, 14 cm, IQ 180, poczucie humoru, inwencja i ogrom prawdziwej miłości wg. św. Augustyna.

a wzrost bez znaczenia...

zdecydowanie nr 1. sama mam 177 (nigdy nie przeszkadzal mi niski wzrost u faceta, jeden z ktorym bylam mial 170 i nie mialam z tym problemu) ale przy takim normalnym 16 cm czuje juz ból ; / wiec 20 to bylaby meka. a 190 cm wzrostu...miodzio :)

Takiego, który miałby 175cm i standardowego fiutka.

zadnego..... myslisz ze kobiety sa tak puste ze patrza tylko na wzrost, dl. fiuta i portfel? swiat schodzi na psy....

mam psie kupy po 2,50 zyla za paczke, od gołembja mam za 1,49 bo jest mniejsza niz ta ot psa

wzrost wystarczy powyżej 170, ważna jest dla mnie inteligencja, pasje i poczucie humoru oraz odpowiedzialność i zasady u mężczyzny, a ten "dodatek" właściwie nie jest istotny, nawet lepiej jak nie jest duży. Ważniejsza jest czułość i prawdziwa miłość, której się nie "mierzy", fakt, że można o kogoś dbać i uszczęśliwiać się wzajemnie. Chodzi o to by być z bratnią duszą i rozumieć się emocjonalnie, duchowo i mieć podobne wartości, patrzenie na życie :) A dlaczego pytasz Autorze? :) jesteś tym panem nr 2 i boisz się, że coś z Tobą nie tak? niepotrzebnie :) Szkoda tylko, że masz takie podejście do kobiet... Z resztą szczęście w związku nie zależy od powierzchowności i rozmiarów, patrząc na ilość rozstań i rozwodów... Jakby ludzie się wzajemnie szanowali i doceniali, to byłoby o niebo lepiej... w końcu nie sztuka kochać kogoś za coś, ale pomimo czegoś... Jak nie ma między ludźmi głębszej więzi psychicznej, to żaden "wspaniały" rozmiar nie ma znaczenia.

to zostań moją żoną ! :) ja jestem ''pan dwójka :) czyli kurdupel z dużym'', IQ 180 niestety nie mam. 12 marca osiągnąłem wynik 138 we wrocławiu - mensa test (zapłaciłem za to 25 zł !) i o dziwo był to przecietny wynik... W dodatku dziś dowiedzialem się, że nie jestem studentem ! ZOSTAŁEM SKREŚLONY ! (IQ sie nie przełożyło...) i jestem załamany ! co teraz? sznurek, stołek i testament?

Nie masz żadnych wymagań? :D Zapytaj ją o wiek chociaż ;) Tymczasem polecam: http://www.kwejk.pl/obrazek/26924/studiawpolsce.html?back=1251&id=5 ;)

a wkurzona ile ma lat???

Wkurzona już dawno jest za stara :P