Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no w pracy

Dotykanie w pracy

Polecane posty

Gość no w pracy

Mam pytanie odnośnie zwykłego kontaktu fizycznego. Z tego co słyszałam od innych- w pracy się w żaden sposób nie dotykają. U mnie z szefem jest inaczej. Czasem mi kładzie rękę na mojej dłoni, pociera ramię, staje zbyt blisko. Ogólnie jestem bardzo otwartą osobą i mi to nie przeszkadzało nigdy, ale czy właśnie tak powinno być? Raczej nie widzę tu podtekstów powiedzmy... Seksualnych, ale są na pewno bardzo przyjazne i częste... U Was też tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
dotychczas jedyną żywą istotą z jaka miałam kontakt fizyczny był mój pekińczyk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
Dzięki... Czym byłby temat bez podszywów..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
I prosze nie zwracac sie do mnie na Ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszyw to ku..a
jego lac trzeba wytęp podszywa pójdziesz do nieba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Procto Hemolan jest lepszy
To nie jest normalne zachowanie, ale może dajesz na takowe przyzwolenie np. uśmiechasz się kiedy szef Cię dotyka... Jesli ci to przeszkadza to, wiadomo trudno wprost wypalić szefowi "proszę mnie nie dotykać", ale wystarczy że, jak przedmówczyni, zrobisz odpowiedną mine, czy zdecysowanie odsuniesz swoją dloń kiedy nastepnym razem bedzie starał sie jej dotknąć... Zwylke to pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obri
a jak ? per Panie ?')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tępiciel podszywaczy
HEJ PODSZYWY KAZDY Z WAS MA RYJ ROBACZYWY,I W GŁOWACH NASRANE MACIE W ŻYCIU PRZEJEBANE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Procto Hemolan jest lepszy
"Przyjacielskość", ze tak to nazwę w relacji szef - pracownik, nie powinna być wyrazana za pomoca dotyku, klepania, glaskania itp... Jesli tak jest to ma to podtekst seksualny, choć może na pierwszy rzut oka tego nie zauważasz Facet ma ewidentną potrzebą dotkniecia Cię skoro robi to nagminnie, a być może bada teren w temacie "na co jeszcze bedę mogł sobie pozwolić" Ja jestem z szefem w przyjacielskich stosunkach, bywaliśmy nawet razem na wyjazdach, ale nie ma mowy o czymś takim jak dotykanie mnie. Rozmawia ze mną, pyta o prywatne sprawy (w granicach dobrego samku oczywiście), zartujemy itp, ale dotykamy się jedynie przy okazji składania sobie życzeń z óznych okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
Won podszywie! No właśnie pewnie i moja w tym wina. Zawsze się uśmiecham do wszystkich, przyjmuję postawę otwartą i pewnie są to tego skutki. Z drugiej strony on powinien chyba wiedzieć, że mimo wszystko nie wolno. Tym bardziej, że ja go nie dotykam nawet "przelotnie" i "przypadkiem". Z drugiej strony darzymy się sympatią i ciężko powiedzieć "proszę mnie nie dotykać", żeby go nie urazić. On mi nie sprawia tymi gestami przykrości (nikt inny też, wynika to z mojego charakteru), tylko się zastanawiam czy tak można, dlaczego to się robi i czy nie będzie potem kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
Czyli nawet jak mnie złapie na chwilę za ramię to ma to już kontekst seksualny?? Nie pomyślałabym, nic za tym nie przemawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tępiciel podszywaczy
jem kupę w pracy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Procto Hemolan jest lepszy
Nie ma co upraszczać, sytuację trzeba wyczuć. Jesli klepnie Cię w ramię zebyś się przesunęła na przykład, czy popuka w plecy zebyś sie odwróciła jak stoisz tyłem to wiadomo, że nie ma w tym zadnych podtekstów. Ale jesli np pochylając się nad tobą kiedy załózmy pracujesz na koputerze dotyka Twojego ramienia, reki czy pleców to nie jest to zaden wyraz tego, ze jest przyjacielski, tylko po prostu chce Cię dotknąc nie wiem, bo cięzko mi sobie wyobrazić sytuację w jakich on to robi, ale jakoś nie bardzo by mi sie widzało gdyby moj szef zagladając mi w komputer kładł na mnie rekę.... nie weim, kwestia upodobań....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
To może dodam jeszcze, że dotyk zdarza się tak ze dwa razy dziennie. Czasem potrze mi ramię i powie "powodzenia, będzie dobrze". Zdarzyło się raz, że trzymałam czajnik bezprzewodowy (nie za rączkę, a obejmowałam dłońmi), grzałam je sobie przez chwilę, a on mi go wziął, kładąc swoje ręce ma moich. Zawsze jak coś ode mnie odbiera to tak, że tych rąk dotknie. Na dzień kobiet też w rękę pocałował. No i tak w kółko. Stoi blisko- kiedy układałam segregatory na półkach to stał za moimi plecami, że gdy się cofałam to po prostu trafiałam na jego klatkę piersiową. Nie odsunął się. Wszystko dotarło do mnie, kiedy znajoma to zauważyła... Sama nie wiem teraz co myśleć. Zdziwiliście mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
Raz czekałam na windę, bo szłam do domu, a on przechodząc złapał mnie za łokieć i potarł (?) mówiąc "no i już do domku?" Także sytuacje są różne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tepy___chuj
Ewidentnie ma na ciebie ochote a ty glupia dziwko pozwalasz na cos takiego. Nim sie obejrzysz bedzie ci ladowal w dupsko a ty bedziesz sie zastanawiac czy tak powinno byc.... zalosna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Procto Hemolan jest lepszy
o już teraz widać, ze nie jest to przypadkowe i facet szuka i stwarza sytuacje żeby Cię dotykać. Myśłę że jesli nie zareagujesz, moze brnąć dalej i może sie to skonczyć nieprzyjemnościami. Znałam pare dziewczyn, których szefowie tak się zachowywali i zwykle kiedy one nie reagowały (a tam, nic mi nie bedzie, nie bede się stawiać szefowi, bo zalezy mi na pracy) sprawy szły coraz dalej... Wiesz, potem przychodzi dzień, facet przesadzi, Ty sie oburzysz a on zawsze może powiedzieć, ze przecież DOTĄD Ci jego dotyk nie przeszkadzał.... Moim zdaniem powinnać zacząć delikatnie reagować, odsuwać się, unikać tych "zbliżeń", jesli facet jest normalny to załapie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
Hmmm, nie wiedziałam, że takie gesty mogą świadczyć o zainteresowaniu z podtekstem seksualnym. Myślałam, że to taka natura i wsio. Dziękuję w takim razie za pomoc, będę musiała faktycznie uważać, żeby to się nie pogłębiło. Z drugiej strony co ja tam mogłabym wiedzieć, mam zaledwie 25 lat, a to pierwsza praca, gdzie siedzę sama z dojrzałym mężczyzną i myślałam, że mnie po prostu lubi... Heh... Ogólnie zawsze mi się wydawało, że jak ktoś jest człowiekiem zainteresowany "cieleśnie", to leci z grubej rury. Kawa na ławę, a przede wszystkim dwuznaczne propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrymeksykanin
Normalnie szczam z glupoty i nawiwnosci autorki. Powodzenia w zyciu tepa istoto, masz 25lat i nic nie wiesz o rzeczewistosci. Pewnie jak powie ze ma rozowego slonia na wrotkach w domu to uwierzysz i wpadniesz zobaczyc? A tam bedzie czekal na ciebie wielki bolec z napisem: MAM CIE DURNA DZIWWKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
Nie wiem co Cię tak rozbawiło. Kobieta, która wkroczyła ledwo w dorosłość i jeszcze nie zna męskich zachowań? Takie to zabawne jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
w dodatku jestem dziewica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wywącham Ci
Te dupe dziewczynko, będę Twoim szefem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m22222222222222222222222222222
co to ma znaczyć shadow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
A czy powinnam też przestać być miła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :Largo:
ja ma odwrotna sytuacje pracuje w firmie gdzie ja mam pod soba kilka osób w tym jedna kobietę. Mam taka sytuacje ja Ty z tym że to ona często dotyka mnie niby nieświadomie al eja to zuwarzam. Ociera sie o mnie a notabene jest ode mnie starsza o jakies 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :Largo:
nie wiem czy mam to rozwiązać "służbowo" czy porozmawiać z nią bardziej prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :Largo:
doradźcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m22222222222222222222222222222
pysiek:), mnie możesz mnie pod sobą, kiedy chcesz, kocham Cię oj nie przesadzaj, że na tak dorosłego faceta, co z niejednej ... czujesz się źle.. znacznie gorzej mają kobietki, szczególnie naiwne, ale mogą jakoś przejść nad tym;) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no w pracy
No i właśnie tu tkwi problem, w rozwiązaniu. Ciężko powiedzieć coś w tak "niejasnej" sprawie, bo jednak taka właśnie ona jest. Nie wolno wyprzedzać faktów, bo może rzeczywiście oceniamy sytuację na wyrost. Nawet jeśli podejrzenia są słuszne to druga osoba i tak może powiedzieć "przecież nic nie zrobiłem/zrobiłam", a my wyjdziemy na idiotów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×