Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co o tym sadzicc

Ginekolog z NFZ a usg prywatnie

Polecane posty

Gość nie wiem co o tym sadzicc

Bylam dzis u ginekologa na NFZ, wypisal mi skierowanie na usg, ja powiedzialam że wolalabym usg robic u niego prywatnie, a on zapisal mnie na termin..do przychodni, w ktorej usg robi sie na nfz. I teraz nie wiem, czy on odnajmuje od przychodni gabinet np dwa razy w tygodniu, czy tez dorabia sobie "na boku" wyludzając od pacjentek kase. Nie chcialabym sytuacji, gdzie czekam w kolejce z pacjentkami z nfz, a ja jedyna mam placic. Byl ktos w takiej sytuacji? Co mam o tym sadzic? U tego gina bylam dzis pierwszy raz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym sadzicc
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no one no one no one
no nie wiem, ci Ci poradzić, może porozmawiaj w kolejce z tymi pacjentkami i wypytaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czemu nie zaczekalas zeby zrobic usg na nfz? sama chcialas wiec uowil cie prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro skoro
skoro OD RAZU Ci powiedział ze USG będzie tam gdzie robi na NFZ czyli: - ten sam sprzęt -ten sam lekarz wykonujący to badanie to trzeba było delikatnie zasugerowac ze skoro to będzie "tam' to moze jednak w ramach NFZ skoro i tak przychodzisz do niego na NFZ jak byś wyczuła jakieś "pretensje" to i tak byałś u niego pierwszy raz - to ja bym zmieniła lekarza wiadomo weźmie od Ciebie kasę, Ty naczekasz się normalnie w kolejce i TYM się to będzie tylko różniło (kasą wydana) bo nie sądze ze BARZDIEJ PRZYKŁADA się do tych pacjetek co płacą- niexle by to o nim świadczyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym sadzicc
nie chcialam na nfz, bo takie usg trwa 2 minuty i nastepna pacjentka - taki tasmowy system. Slyszalam, ze ten ginekolog ma swoj prywatny gabinet i mowiac "usg prywatnie" mialam na mysli wlasnie taka wizyte. A jezeli rzeczywiscie on bierze kase za usg wykonywane "pomiedzy" pacjentkami z nfz to mam gdzies takiego gina. Teraz bardzo ciezko jest znalezc dobrego lekarza do prowadzenia ciazy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym sadzicc
skoro skoro - no wlasnie nie mam za bardzo do kogo isc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×