co sadzicie o zwiazkach z kims poznanym w sieci?

Witam , zastanawiam sie czy jest szansa na to aby z kobieta poznana w sieci , na czacie jest szansa na jakis wmiare normalny zwiazek, czy nie. Bo juz sam nie wiem co o tym myslec , wydaje mi sie ze na czatach i innych forach , raczej kogos normalnego trafic, z drugiej strony kto normalny ludziłby sie w na czacie np na Fotce , pozna swa sympatie badz miłosc swa. Jak sadzicie na ile jest to mozliwe , a na na ile nie . Dziekuje za wypowiedzi i pozdrwaim wszytkich ktorzy wlacza sie w te rozmowe

z takim nickiem nawet szarmanckie zagajki ci nie pomogą

moja opinia - raczej nikogo normalnego nie znajdziesz z przyczyny takiej, ze swoj ciągnie do swego

Najpierw trzeba by się zorientować, co to czat, a potem zastanawiać się kogo można na nim poznać :O Na ciekawym czacie, szczególnie tematycznym, można poznac; na fotce itp. szans nie ma :O

tzn, prosze rozwin to jakos bardziej , jesli mozesz , bo ze mnie prosty ludz jest.

fotka , ma juz swoj czat , jakby nie wiedzial ktos ;)

Jeżeli pytanie było poważne to podziele się swoją historia która powinna być jednocześnie odpowiedzią na twoje pytanie. 2lata temu weszłam na czat regionalny na wp i poznałam kogoś, świetnie nam się rozmawiało. Nawet zdjęciem się nie wymieniliśmy. Po pół roku spotkaliśmy się i spotykaliśmy się już coraz częściej. Dziś mieszkamy razem i jesteśmy szczęśliwi.

W mym przypadku, poznalem dziewczyne przez gg, pomylilem sie szukajac kogos , i tak jakos zaczeło sie , ze bylismy , przez3 lata razem, niedawno zaczalem chodzic po roznych forach i czatach i i takich tam , i przypadkiem albo i nie poznalem wspaniała kobiete , tylko nie wiem jak to traktowac , powiem szczerze , poprostu obay mam czy cos moze wyniknac z taka osoba poznana tam, gdyz ztego co zauwazyłem tam, to wiekszoc ludzi , po przejsciach jest i chyba psychike zryta ma, mi samemu trudno jest zaufac , i net uwazam jako zło konieczne , ale z 2 strony bardzo ciagnie mnie wstrone jej

Czat to taki sam sposób na rozpoczęcie związku jak w knajpie na popijawie zakończonej niespokojnym snem w kałuży własnych wymiocin ;)

Ja poznalam swojego meza przez internet i juz prawie 4 lata jestesmy malzenstem, wiec mozna kogos wartosciowego poznac wszedzie. Co Ci szkodzi zaryzukuj, bez ryzyka nic nie osiagniesz.

Muszę przyznać że na czacie spotykałam ludzi jedynie po przejściach. Większość facetów była po zdradzie. Zerwane zareczyny itp być może internet to ostatnia deska ratunku ale ja nie żałuję poza tym też tam weszłam bo byłam po rozstaniu i nawet nie było się do kogo odezwać

zastanawiam sie czy jest szansa na to aby z kobieta poznana w sieci , na czacie jest szansa na jakis wmiare normalny zwiazek, czy nie. No jak sobie wmówisz, że nie ma szans to ich nie ma. Skoro ktoś poznał kogoś fajnego kiedyś w necie, oznacza to, że jakaś szansa malutka już jest. Chcesz ją powiększyć ? To zamiast pierdolić farmazony na kafe wejdź na czat i rozmawiaj z kobietami.

a ja jestem na tak i jestem najlepszym przykladem na to ze nawet na forach z najbardziej zrytymi ludzmi mozna wylowic zlota rybke:) poznalam mojego meza wprawdzie na portalu zagranicznym ale to tez byl portal randkowy. moim celem bylo popraktywoac angielski , okazalo sie wkrotce ze siedza tam cwaniaczki z zachodu czekajacy na latwy towar ze wschodu. oj duzo moglabym pisac o nich. ale jednak znalazlam normalnego faceta, ba milosc mojego zycia,2 lata i mieszkania razem, za rok slub:)

przepraszam napisalam meza, mialam na mysli narzeczonego