Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annamontanna

JAK MÓGŁ!!!

Polecane posty

Gość annamontanna

Byłam mężatką przez 8 lat. Długo pragnęliśmy dziecka. Kiedy zaszłam w ciążę, oboje nie posiadaliśmy się ze szczęścia. Mąż opiekował się mną jak nigdy i miałam wrażenie, że nieba chce mi uchylić. Trafiłam do szpitala. Tam poznałam Aśkę - dziewczynę w zupełnie odmiennej sytuacji od mojej. Facet ją zostawił, okazało się, że był z nią dla urody (a laska z niej była naprawdę konkretna) a kiedy zaszła w ciążę, odszedł. Nie miała środków do życia, pomieszkiwała u koleżanki. Jedyne czego mogłam jej zazdrościć to uroda - bo intelektem nie grzeszyła. Była sympatyczna ale to typowa słodka idiotka... Oboje z mężem jej bardzo żałowaliśmy - zwłaszcza, że spodziewała się, jak my, córeczki. Prosiłam męża żeby kupował jej owoce, soki, jogurciki. Urodziłyśmy w ten sam dzień - ona rano, ja po południu. Kiedy Amelka już była na świecie, mąż prawie mieszkał w szpitalu. Szkoda tylko, że nie nie zabrał nas do domu... Nie zjawił się w dzień kiedy miałyśmy wyjść - napisał smsa, że poznał kogoś i nie chce nas oszukiwać... Nie wierzyłam. Jak tak można!!! Przyjechał po nas mój ojciec a kiedy wychodziliśmy, zobaczyłam w poczekalni męża - pomyślałam, że przemyślał wszystko, że przyszedł po nas... Ale on przyszedł po Aśkę... Wierzycie? Bo ja do tej pory nie. Nigdy nie wróciłam do naszego wspólnego domu - nie było tam miejsca dla mnie, bo dom miał nową gospodynię a pokoju przeznaczonym dla Amelki zamieszkała Nicola... Teraz Aśka i Nicola mają wszystko a ja nic... Powiedzmy, że zamieniłyśmy się rolami. Dzisiaj była ostatnia sprawa rozwodowa... Mieszkamy z córką u moich rodziców a ja wciąż nie potrafię się pozbierać choć już prawie rok minął... Powiedzcie, jak można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wiem jak można... .. takie prowo napisać :) ale daję 3/10 wiarygodniej by było, jakby on porzucil Cie jakis czas po porodzie, Jestem w stanie uwierzyc, ze facet porzucil wlasna zone dla ladniejszej dupy, ale nie uwierze ze facet porzuci wlasne dziecko, dla obcego dzieciaka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze cos podpowiem:
daje ci 1/10 za te idiotyczna historie. z tak bujna wyobraznia bez problemu zatrudnia cie w fakcie albo metrze z otwartymi rekoma do pisania opowiastek z serii "nie do wiary!!!" za duzo sie dziecko naogladalas telenowel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze cos podpowiem:
bylabys dobra do tanich albo darmowych brukowcow i serwisow typu pudelek, lansik itp. - ten sam niski poziom :P tylko powinnas dac jeszcze tytul: "normalnie szok!!!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamontanna
to przykre co piszecie... Może dla Was to tandetna historia ale dla mnie dramat... Łatwo oceniacie i szufladkujecie a nawet nie myślicie, że możecie kogoś zranić taką paplaniną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulaaaaaaa
Niektórzy myślą że takie coś jest nierealne, jednak nie-mój brat zaliczył wpadkę, wszystko byłoby ok gdyby nie to że gdy ona urodziła zaczęła urządzać mu awantury, parę razy dostał w twarz, przed nasza mama jest kochana i oczernia brata, gdy on pyta czemu tak robi słyszy jedno:wypier*alaj... Ona tymczasem chodzi sobie z dzieckiem na spacerki ze swoim "przyjacielem", i wszyscy mówią że maly taki do niego podobny... Co o tym sądzicie? Tobie, moja droga szczerze współczuję i życzę szczęścia, to, że taki palant zostawił Ciebie i wasza- Twoja mała to niech tylko żałuję co stracił... Ty pewnie znajdziesz kogoś fajnego i potem z łezką w oku będziesz wspominać to zdarzenie, choć szczerze powiem-nie życzę tego nikomu, nawet wrogowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcbfei;jdsalkfj
hahahahahahha dobre dobre :D choć to śmierdzi prowokacją :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgxfnhj
pewnie, że prowo xD laska naoglądała się Mody na sukces hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulsss
no jasne - bo ktoś nie ma co robić i płodzi na forum opowieści dziwnej treści. W życiu bywa różnie i czasem dzieje się coś w co trudno uwierzyć a facet to świnia. Współczuje i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co Ci to da
że opisałaś tą tkliwą hystoryjke tutaj na forum? O co pytasz? W czym niby mamy Ci pomóc? Bo wiesz, prawo dżungli brzmi, że silniejszy a ja dodam, że ładniejsza ma rację bytu hihi Tez odbiłam faceta - on jest ze mną i wspólnie wychowujemy synka, którego mam z poprzedniego małżeństwa. Żona i córka go nie obchodzą - jego wybór a może mój urok ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulaaaaaa
I co ci to da powiem Ci tyle- jesteś ZŁODZIEJKĄ bo wzięłas sobie faceta który nie należał do Ciebie ale jednak on też nie jest bez winy bo jak suka nie da pies nie weźmie... Postawiłas się chociaż raz na miejscu tej kobiety która on zostawił? Bo faceci mają to do siebie że się nie zmieniają i możesz spodziewać się że tak jak on zostawił tamtą tak może któregoś pięknego dnia zostawić Ciebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pare tematow wstecz jest prawie identyczna historia :D Nie chce mi sie teraz szukac, zeby link wkleic ale kobieta, maz, kupe kasy, luksusowe samochody, drogie wczasy, dziecko, wielka radosc, maz mieszkajacy w szpitalu i nagle zostawiajacy ja dla kolezanki z pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz bylo ta osoba
OPISYWALA JUZ TA HISTORYJKE TYLKO W INNY SPOSOB TEMAT ZOSATL USUNIETY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamontanna
nigdy wcześniej tego tematu nie zakładałam. Myślałam, że znajdzie się ktoś w podobnej sytuacji, że przeczytam jakieś słowa otuchy. Szkoda, że tylko na krytykę wobec Was zasługuję. Ludzie są podli - dla mnie świat się zawalił a niektórzy mi piszą, że sobie wymyśliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carioca
bo wymyśliłaś niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carioca
Nie ma to jak się postarać (żeby nie było, ze na odpierdol, bo wtedy od razu widać, ze prowo) i pięknie opisac historię. Gdyby to była prawda i miałabyś mózg, to mieszkanie dawno byłoby sprzedane i żadna Sricola nie mieszkałaby w pokoju Twojej córki. Zresztą jak ktoś słusznie zauważył żaden normalny facet nie wyrzekłby się dziecka, bo skoro Twój mąż po urodzeniu się Waszej córki mieszkał jak piszesz w szpitalu to znaczy że jest normalny i związał się emocjonalnie z córką. Bzdura, Bzdura, Bzdura. Tworzenie prowokacji to sztuka - Ty Jej nie posiadłaś niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carioca
"i co Ci to da" - następna prowokatorka. Pewnie jesteś grubym pasztetem z tłustymi włosami... Siedzisz przed kompem i marzysz :P Weź się zastanów - gdybyś miała faceta którego własne dzieci nie obchodzą to raczej nie miałabyś czym się chwalić. Znaczy że facet gówno wart. I co to za partner życiowy? Idż lepiej pobiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaraz padnę!
co za durna historia! a gdyby to była prawda to na cholerę Ci taki mąż? i przez te osiem lat też cie musiał walić po rogach skoro taki wrażliwy na urodę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalia123897
Po prostu szok!!! Aż trudno mi w to uwierzyć!!! Musisz być dzielna dla siebie i córeczki, a eks-mężu postaraj się zapomnieć. Poczujesz się znacznie lepiej jak poznasz jakiegoś nowego, fajnego faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peedobeer
też bym coś napisał, ale nie mogę, bo muszę trzymać kredens :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuu słabo
byłoby ok ale z kilkoma zmianami : - mąż porzucił cię jakiś czas po porodzie, zmienił się itd, doszukiwałaś się konkretów, -poznał dziewczynę młodszą od siebie, bezdzietną, sexbombę itd -mąż stwierdził że nie nadaje się do ojcostwa i zwiewa. To byłoby bardziej realne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z przedmówcą/przedmówczynią. Siądź może i postaraj się stworzyć nową prowokację - bardziej wiarygodną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamontanna
Boże, jeśli to prowokacja Waszym zdaniem to dajcie spokój, po co piszecie, Tylko mnie drażnicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z powodów o których piszesz - bo taka prowokacja nas DRAŻNI po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowo albo i ty i były totalnie głupi... Ty bo dom wspólny a oddałaś i poszłaś do rodziców - sąd przyznaje najczęściej dom lub mieszkanie matce z dzieckiem. On bo ktory facet byłby tak głupi by ryzykować takie spotkanie w szpitalu? Bylas w nim poza tym ciągle i nie widziałas że cos między nimi iskrzy? Głupia historia mało realna a jesli prawdziwa to jestes głupia że o dom dla dobra dziecka sie nie starałas. Sprzedać jesli nie chcesz mieszkac i na byt dziecka by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to prawda, to facet musiałby być totalnym kretynem,wiec nie rozumiem za kim tęsknisz....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×