Zauroczenie?

Jestem w stalym zwiazku od 8 lat i wlasnie kogos poznalam. ON jest cudowny, mamy sie ewidentnie ku sobie, podrywa mnie w taki sposob, ze strasznie mnie to kreci. Boje sie tej znajomosci, ze wywroci do gory nogami poj obecny zwiazek w ktory niewatpliwie wdarla sie rutyna! Co robic, mysle o NIM praktycznie bez ustannie, szalenstwo.

A w jaki sposob Cie podrywa , ze Cie to tak kreci ? :)

robi to bardzo sbtelnie, nie narzuca sie i w ogole jest fantastyczny, chyba oszaleję!

no cóż, nie jesteś pierwsza i ostatnia, w Polsce już się media rozpisywały na ten temat, że kobieta będąc w związku kilkuletnim długo się męczyła i nie mogła zajść ale spotkanie po wielu latach z kumplami z klasy zaowocowało i nie tylko wódka się lała strumieniami , wspomnienia i dotykanie się po wielu latach przyjemne było i to nie grzech ponownie się pokochać z kumplem z klasy ale wizyta u gina po siedmiu tygodniach od zdarzenia wszystko wyjaśnia , tylko jak to wszystko mężowi wytłumaczyć ?

a to mnie rozbawiles tudziez rozbawialas:) Ciazy nie planuje ani z jednym ani z drugim. Ja to raczej z tych ktore nie sa pierwsze do dzieci...

poza tym to nie jest kolega z klasy i nawet nie kolega z pracy, choc w pracy sie poznalismy.