Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ta co lubi deszcz

Prawdziwa miłość poznana w sieci? Jest możliwa?

Polecane posty

Gość Ta co lubi deszcz

Witam, tak jak w temacie, spotkał ktoś prawdziwą miłość w sieci? Ja być może - ale nigdy czegoś takiego nie czułam do nikogo w realu. A teraz coraz bliżej nieuniknionego, w końcu będzie trzeba się poznać. Czy wtedy czar pryśnie? Dodam, że wiem jak on wygląda. Widziałam zdjęcia i ............... kompletnie mi się nie podoba fizycznie. A pomimo tego czuję że znalazłam brakujący element mnie. Jest to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest
moj kolega ozenil sie z dziewczyna poznana w necie, w praktyce dzielilo ich prawie 400km, a po kilku miesiacach sie pobrali, juz prawie 10 lat sa szczesliwym malzenstwem, jednak recepty na udany zwiazek z neta nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co lubi deszcz
Dodam, że ja go nie poznałam na żadnym profilu randkowym gdzie ludzie szukają drugiej połówki i udają lepszych niż są, nasza znajomość zaczęła się od wielkiej awantury i niezgodności poglądów w pewnej grze on linie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irviing___
ja mam faceta poznanego w sieci, za niedługo będziemy razem dwa miesiące. Jak zaczęliśmy pisać, to po parę godzin, była wyczuwalna chemia, chociaż to niemożliwe. Jak się spotkaliśmy - zero skrępowania, dystansu, po kilku spotkaniahc zostaliśmy parą i teraz przepadamy za sobą. Nie chcę znać momentu, kiedy ta fascynacja nam minie bo to wspaniałe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co lubi deszcz
U nas też chemia była wyczuwalna od początku, choć nie znosiłam go strasznie, wkurzał mnie. Ale on nie dawał za wygraną, nie odpuszczał. A ja.... oczekiwałam na każdą jego wiadomość. Na każdy jego wpis na forum. Wcześniej pisałam tam z wieloma ludźmi ale nikt mnie nie fascynował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Miód
A skąd wiesz że go znasz? W sieci jest wiele świrów, ile się znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukpukpuk
Pewnie ze jest , chociazby ja i moj maz :) ,pol roku przez siec i via tel , po roku mieszkalismy razem - mimo ze dzielilo nas 500 km to nie okazalo sie przeszkoda :D i wlasnie nam stuknelo ... 11 lat razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m22222222222222222222222222222
kocham necik, ponieważ znalazłam mojego kochanego misiunka :) :) :) :) :) :) :) choc w realu tez bysmy sie widzieli nieraz, no ale tak to się szybko zkatalizatorowało- choć nie słucha się, no ale słabość mam dokumentną i to się nie zmieni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ta co lubi deszcz
Zastanawia mnie też to czemu on tak na prawdę nie chce się spotkać najszybciej jak to jest możliwe. Kiedyś ustaliliśmy że spotkamy się jeśli nasza znajomość przetrwa ponad 6 miesięcy, mija to w czerwcu. A on się bardzo tej umowy trzyma. Ja do niedawna byłam w nieudanym związku, od tygodnia jestem wolna i z mojej strony już nie ma przeszkód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×