Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiencee

Trudna sytuacja jak pomóc młodej mamie z dzieckiem????

Polecane posty

Gość fiencee

Mam pewien problem. Napisałam post opisujacy sytuację, ale jest on bardzo długi wiec nie zamieszczam go w pierwszym wpisie, bo pewnie od razu się wiekszość zniecheci. Ale moze trafi sie osoba, ktora zechce to przeczytac i cos doradzić? To wtedy wkleje tutaj ten informaje, ktore napisalam. A tak po krotce chodzi o dziewczyna ktora mlodo wyszla za maz, ale facet ja zdradza i nie daje pieniedzy. Przyprowadza do domu swoje kochanki i robi to na oczach jej i dziecka. Dziecko jeszcze nic nie rozumie, ale sytuacja nie moze tak wygladac. Opisalam dokladnie ta sytuacje jesli bedziecie chcieli pomoc to napiszcie to dolacze to ten post. z gory bardzo dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Krakóóów
No napisz koleżanko. Przeczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiencee
Witam Was. Sprawa nie dotyczy bezpośrednio mnie, ale chciałabym pomóc wręcz muszę pomóc mojej przyjaciółce Ilonie. A po prostu nie wiem w jaki sposób. Jestem bezradna. Sama w sumie nigdy nie miałam większych problemów, moi rodzice również więc nie wiem jak funkcjonują takie instytucje jak Caritas, MOPS. Wiem, że istnieją i zapewne Ilona będzie musiała się tam zwrócić, ale ja nawet nie wiem jak się za to zabrać. Mam 18 lat, uczę się jeszcze i nie mam pojęcia o takich trudnych sprawach.. Moja Ilonka ma 19 lat. Jest to moja koleżanka ze szkoły, ale naukę przerwała. Miała kontynuować naukę i wszyscy jej poszli na rękę. Ale niestety ciąża była zagrożona i musiała praktycznie ciągle leżeć. Część ciąży spędziła w ogóle w szpitalu. Więc nie zaliczyła ostatecznie roku. Potem urodził się Ignaś więc musiała się nim zająć. Niestety wyszła za mąż. Ja nie pochwalałam tej decyzji, ale rodzina faceta nalegała. Bo Ilonka jest ogólnie sama, bo kiedy rodzice dowiedzieli się o ciąży uznali, że powinna sobie poradzi skoro była taka dorosła to niech bawi się sama teraz w dorosłość bez ich pomocy. Ważne, że chłopak był odpowiedzialny. Niestety był, bo co teraz odwala przechodzi ludzkie pojęcie. Ale mimo, że nie łączyła ich miłość, bo znali się tylko 4 miesiące to byli dobrymi rodzicami. On wynajął mieszkanie, pracował. Zarabiał na tyle by starczyło na wszystko rachunki, jedzenie. Nie brakowało, ale nie oszczędzili też nic, bo jego pensja to było 1800zł z czego połowa wynajem, a małe dziecko też kosztowało. No, ale dawali radę. Głodny nikt nie chodził do czasu. Pół roku temu Ilona przyłapała męża z jakaś dziewczyną w samochodzie pod blokiem. No koszmar. Wiadomo co robili opisywać nie trzeba. Totalnie bez wstydu i jakiś pohamowań. Ilona udawała, ze nic sie nie stało, bo przecież nie miałaby sie gdzie podziac. Ich zwiazek jednak przestal przypominac przykladne malzenstwo. On przestal interesowac sie dzieckiem tak wiec wszystko bylo na glowie Ilony. Nie przewijal nie karmil nawet nie przytulal swojego synka. Totalna olewka. Doszlo do tego, ze zaczal sprowadzac panienki do mieszkania i na oczach Ilony sie z nimi zabawial. Brali razem prysznic, potem jedli i szli do lozka. Jakas paranoja. A ilona plakala. Raz sie sprzeciwiła to dostala w twarz. I nie z liscia, a z piesci tak, ze miala rozcieta warge i potem spuchnieta bardzo. Wiec przestala sie sprzeciwac. On jeszcze mowil ze jak sie nie podoba to won. On placi za mieszkanie w koncu to on rzadzi. No to Ilona siedziala cicho. Ale teraz sytuacja nie jest do wytrzymania. On zyje sobie, ona z dzieckiem sobie. TYlko on zarabia i placi za mieszkanie, ale ja ne miescie lub u mamy swojej. Wiec do domu zakupow nie przynosi, ani Ilonie na nie nie daje w ogole. Tzn jedzenie jest takie jak chleb, szynka, maslo. To co robi sobie do pracy czyli kanapki, ale nic obiadowego zadnych ziemniakow, miesa, ryzu. Takich rzeczy nie ma. Szafki swieca pustkami. Ilona schudla juz 8 kg. Nic nie je. Tzn ja ja ratuje jak moge. Rodzice moi nic nie mowia wiec czesto bywa u nas na obiedzie. Ale nie ma pieniedzy na pieluszki, przybory dla maluszka, a jzu sie konczy wszystko. Tak sie nie da zyc. Ilona nie ma zadnej kasy. W tym miesiacu dalam jej swoje kieszonkowe zeby miala na pieluszki, ale to juz sie skonczylo. Wyprowadzic sie nie ma gdzie. No to chociaz tyle, ze ma dach nad glowa i nie musi placic za rachunki. Ale on totalnie zapomnial ze ma dziecko. Ja nie wiem czy jak pojdziemy do mopsu to jej cos dadza, bo prawnie jest zona tamtego i on ma dochod. Juz nie wiadomo co robic. Ilona pitrzebuje chyba tez wsparcia jakiegos pychologa, bo przez to, ze on te dziwki do domu przyprowadza to ona juz totalnie sie zalamala. Nie szanuje jej w ogole, traktuje jak sluzaca, ta laski tez sie nie odnosza do niej dobrze. A dziecko tez jest nieszczesliwe. Nie wiem jak pomoc sama jestem przerazona ta sytuacja i niewiele moge, bo do siebie jej nie wezme, bo mieszkam z rodzicami i siostrami a nie oracuje tez tylko tyle co mam kieszonkowe to dalam jej w tym miesiacu to 150 zl no, ale ona nie ma nic do jedzenia plorcz tego co moze zjesc na sniadanie, ale czasem to tez chleba tamten nie kupi. Najgorsze jest to, ze na dziecko brakuje, bo ona moze zjesc u mnie, ale dziecko jest malutkie i potrzebuje innego jedzenia, pieluszek, kremikow jakis na podraznienia. Teraz ma jakas wysypke. Ubranka narazie sa, bo źle dzieje sie od 1,5 miesiaca. Prosze powiedzcie co ja mam zrobic w tej sytuacji??? jestem totalnie bezradna w tej chwili ale chce pomoc jej ona dluzej tam nie moze siedziec musi od niego odejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Krakóóów
Ona może iść do mopsu - dadzą jej jedzenie ubrania i takie tam. Może znajdą lokum. Jesli ona nie chce isc - byc moze sie wstydzi idz ty. oni beda wiedzieli co zrobic. Moze isc do domu samotnej matki i wystapic o alimenty. No duzego pola manewru to ona nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A DLACZEGO NIE PÓJDZIE TO
swoich teściów?To oni nalegali na ślub to niech teraz pomogą synowej i wnukowi.Powinna zadzwonić do nich gdy mąż zabawia się w sypialni z jakąś lafiryndą.Niech zobaczą co wyprawia kochany synuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Krakóóów
A ile ma to dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiencee
Tylko ona ma męża i mieszka z nim to czy urzędnicy nie uznają, że chcą wyłudzić dodatkową kasę, bo on zarabia, a tu jeszcze chcą zapomogi. Najlepiej byłoby wziąć rozwód. A do domu samotnej matki ją przyjmą jeśli ma męża? to, że wziela ślub wszystko komplikuje. A teściowie nic nie poradza ślubu chcieli, ale tylko bo tak wypada jakos specjalnie nie przepadaja za Iloną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgfgrggrergd
niech idzie do domu samotnej matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiencee
Ignaś ma prawie 9 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiencee
A powiedzcie mi prosze ile można przebywac w domu samotnej matki? czy to tylko kilka dni, czy mozna na dluzej tam zamieszkac? czy kazdego tam przyjmuja? zaraz poszuklam jakis informacji jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Krakóóów
To że ma ślub to nic. Takie instytucje wiedza jak sobie radzic z takimi gosciami jak tamten. A ilona dostanie pomoc. No i mysle ze rozwod jak najszybciej. Niech kolo wie ze dziecko to obowiazek. Niech kolezanka zbierzedowody na to co sie dzieje w domu na sprawe rozwodowa. Z nim dlugo nie pozyje. a po co ma sie meczyc.Najgorsze to milczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiencee
jakie dowody konkretnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Krakóóów
Niech nagra lub spotografuje nie odpowiednie zachowanie męża - zdrady, krzyki, bicie, jak traktuje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OTOMOTO
mam troszke ciuchów po dziecku ale gdzie to wysłac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka Krakóóów
A z jakiej miejscowosci jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to rozwod, po drugie alimenty. Poza tym jak moze niech zbiera jakies dowody na to, ze koles ja zdradza. Szkoda, ze nie zrobila obdukcji jak ja uderzyl. A wogole powiedziala swoim czy jego rodzicom?? Ja rozumiem, ze jej byli moze troche zawiedzeni, ze zaszla w ciaze i wogole, ale w takiej sytuacji mysle, zeby jej pomogli. To w koncu ich corka i wnuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiencee
otomoto- nie podam tutaj na forum adresu. Ale tak naprawde nie ubranka w tej chwili sa najwazniejsze. Glownie brakuje pieluszek i jedzenia. I ta chora sytuacja na ktora szukam rozwiazania. Ale dziekuje za dobre checi. Jestesmy z Radomiu juz znalazlam Dom Samotnej matki na Limanowskiego zaraz pojde do Ilony i dam jej numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sie panna zbierze
i uderzy; http://kazania.awardspace.com/sammat.htm tak ja pokierują jak załatwic alimenty itd... generalnie juz teraz moze złozyć pozew o aloiimenty nawet jak z nim mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OTOMOTO
vonalicja@o2.pl napisz na maila , moze cos pomoge, chociaz jakies srodki czystosci sie znajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiencee
Ilona niestety nie myśli racjonalnie juz. Ona zyje jak w jakims amoku i ciagle placze. Ma bardzo spuchniete czerowne oczy, jest wycienczona i psychicznie zdolowana, bo wszystko mialo wygladac inaczej. A on stal sie bezwzgledny nie wiem czy wytrzyma tam dluzej. Nie ma juz sily nawet reagowac, a uderzenie bylo jednorazowe. Ilona nie chciala isc z tym na policje czy lekarza, bo jednak on daje im dach nad glowa i oprocz tego, ze nie daje na jedzenie to maja ciepla wode, mieszkanie lozko. Ilona gdyby byla sama od razu by od niego uciekla, ale chce tez dziecku zapewnic jakies warunki, a mieszkanie to podstawa lepsze to niz blakac sie po obcych. Ale jednak nie mozna tak dluzej miesiac to i tak dlugo dlateko kombinuje jak tu jej pomoc nie wiem czy zgodzi sie na dom samotnej matki ale zadzwonic zorientowac sie mozna. Rodzice powiedza ze jak zwykle udowodnila, ze jest niedojrzala, ze podjela zle decyzje i niech sama sobie radzi. Tak naprawde z zewnatrz to nie wyglada źle, bo mieszkanie jest ledne, nowoczesne, chodza dobrze ubrani. Nikt nie wie cos sie dzieje w srodku i nikt nie uwierzy on sie tez moze wyprzec. Dobry pomysl z tymi dowodami jakies zdjecia moze sie uda zobic chociaz nie wiadomo to jednak nie takie proste zrobic komus fotke bez zauwazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Rozwód z orzekaniem o winie, alimenty na siebie i na dziecko. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sie panna zbierze
najpierw alimenty, bo sprawa jest BEZPŁATNA ( za rozwód musi zapłacić). Może mieszkać z nim w jednym mieszkaniu i on jej moca sądowego wyroku moze placic aliemnty na dziecko i na nią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rodzice powiedza ze jak zwykle udowodnila, ze jest niedojrzala, ze podjela zle decyzje i niech sama sobie radzi." wiesz co gdyby, kiedys w przyszlosci, do mnie przyszlo moje dziecko i powiedzialo mi, ze partner ja bije, nie ma na jedzenie dla dziecka, na pieluszki i inne potrzeby, ze ja zdradza i przyprowadza sobie panienki do domu, to nawet jesli nie wiem jak bylabym na nia zla czy zawiedziona jej zachowaniem, nigdy nie pozwolilabym jej wrocic do niego. I podejrzewam, ze jej rodzice zrobiliby tak samo, ale ona musi sama powiedziec co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sie panna zbierze
tu ktos oferuje ciuszki w radomiu: http://forum.gazeta.pl/forum/w,615,123606232,123606232,pomoge_mamie_z_radomia.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech sie panna zbierze
link wklej w przegladarke i usuń spacje w nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy jesteście dziewczyny
młode , dodatkowo ona ma już początki depresji więc trudno jej będzie pozbierac się do kupy , tu by się przydała interwencja kogoś dorosłego , kogoś kto by jej potrafił przetłumaczyc że tak dłużej życ nie może , na pewno w jej sytuacji dom samotnej matki jest lepszym wyjściem niż to co ma teraz ale szczerze wątpie w to żebyś ty ją potrafiła przekonac - z całym szacunkiem dla Ciebie za to jak się przejmujesz jej losem ona po prostu jest w takim stanie psychicznym że pewnie nie widzi wyjścia z tej sytuacji , w myśl zasady - mąż wróg ale wróg "znany" a to co poza domem to jedna wielka niewiadoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiencee
ja wiem, ze jestem loda i glupia jeszcze zycia nie doswiadczylam. I podpowiadam jej co ma robic intuicyjnie, ale czy dobrze radze tez nie wiem. Niestety nie mamy sie do kogo zwrocic doroslego - starszego. Dlatego napisalam na forum. Ona boi sie co kolwiek zrobic to fakt. Ja tez sie boje, ze zrobimy cos xle i bedzie wiecej klopotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×