JAK DAJECIE RADE NA WYSPACH

Ja narazie nie mam dzieci ale juz z mezem ledwo przedziemy , maz jest ogrodnikiem i pracuje w bardzo bogatym domu a ja na Uniwersytecie Cambridge sprzatam a i tak na nic nam prawie nie wystarcza. Mamy dom do splacenia a u mnie na uniwesytecie maja byc zwolnienia i boje sie ze bedziemy musieli wrocic do Pl . Jak jest u was? Jak zyjecie

to lepeij nie wracaj do PL bo tu coraz gorzej:/

sprzataczka i ogrodnik:O o litosci:O

a co w tym zlego? zadna praca nie hańbi gdy jest uczciwa

pojedziesz do polski i co bedziecie robic?? Bedzie dobrze,jak nie ta ,to inna prace znajdziecie,nie zalamuj sie za wczasu:):)

hahahha..:D... jesli oceniasz ludzi po zawodzie,to naprawde musisz byc bardzo plykim czlowiekiem.

no hahahahha to pewnie jakis profesor habilitowany:D napewno

w pl nie ma pracy nawet dla spzrataczki i ogrodnika :( a jak jest to za takie grosze ze szok, chcesz wracac i sprzatac za 1000zl to gratuluje :/

taaa wyklada klepki na uniwerku:):)

dziewczyny ppatzrcie przeciez to napisala mala mi!!! :() Ona kiedys pisala ze pracuje na uniwersytetcie w cambridge, nie ma dzieci i mieszka z mezem. No to teraz wszyscy wiedza mala mi kim ty naprawd jestes :D :D :D Ale wtopa :D

"dziewczyny ppatzrcie przeciez to napisala mala mi!!!" raczej podszyw malej mi. nie podniecaj sie :)

Teraz bedzie sporo kwiatow w ogrodach..Dacie rade !

taajasne - ach te boskie podszywy:D w głowie wam sie nie miesci, że można być pracownikiem umysłowym w UK, co?;) swoja droga, przydałby mi sie mąż ogrodnik, bo ogródek trzeba zrobić na wiosnę;)

a ty mala mi chyab caly bozy dzien na kafe siedzisz :P

miesici? Mala mi dlaczego piszesz do wszytskich a nie do samej autorki?

ja sobie dawałam bardzo dobrze radę, a teraz wróciłam i też nie narzekam. a prawda jest taka, że wszędzie dobrze. gdzie nas nie ma. chętnie pomieszkałabym w Australii :-)

nam sie w glowie nie miesici? Mala mi dlaczego piszesz do wszytskich a nie do samej autorki? Bo jej do lba nie przyjdzie, ze nie WSZYSCY jej zazdroszcza :D Wedlug tej megalomanki caly swiat z podziwem, bez tchu i z zazdroscia obserwuje zycie...zwyklego nicku na kafe :D:D:D:D:D Ja leje jak czytam jej "mundrosci" rodem z Koziej Wolki.

Ja mieszkam w Szkocji i tez szalu nie ma :( Maz teraz sam pracuje i mamy dofinansowanie do mieszkania. I wychodzi na to samo, gdy ja tez pracowalam, bo polowa mojej pensji szla na opiekunke do dziecka. A zarabialismy przez agencje najnizsza krajowa, mialy byc kontrakty, ale nie dali i w sumie kasy mamy na styk-oplaty, jedzenie, jakies ciuchy (potrzebne w danej chwili) i nie zostaje nic. Benefitow nie mamy-czekamy juz pol roku na decyzje. Teraz sie nie oplaca wyjezdzac, zamierzam wrocic do PL i tam wyjdzie nam na to samo-wynajem, przedszkole, jedzenie, oplaty-dwie penscje do dyspozycji i tez nic nie odloze-ale juz wole w PL mieszkac niz tu.

wkopala. :D ryplo sie jaka to ona lady :D