czy tak miala wygladac milosc?

jestem sympatyczna dziewczyna, moze nie najpeikniejsza, ale faceci sie za mna ogladaja, nawet dobrze zarabiam, mam fajnych znjaomych. ale... mam chlopaka, ktory nie szanuje mnie, zapomina zadzwonic w waznych dla mnie momentach, wykloca sie o wspolne dzielenie rachunkow, podczas gdy ja sie ciagle zywie poza domem, pracuje do pozna, a on pisze prace dyplomowa i siedzi w domu, oglada sie za dziewczynami na ulicy, o mnie nie jest zazdrosny, razdko razem wyjezdzamy bo nie ma kasy albo wazniejsze sprawy. a wiem, ze w jego poprzendim zwiazku non stop gdzies wyjezdzali, ma jej sporo zdjec, na poaczatku naszej znajomosci czesto o niej wspominal, jaki miala fajny samochod, jaka muzyke lubila, powiedzial ze byl zazdrosny o nia. ona z nim skonczyla i chyba sie z niej wyleczyl szybko, ale ja mam ciagle wrazenie, ze to ona byla jego pierwszym wyborem, a ze mna jest bo jest mu chyba tylko dobrze. moim problemem jest niskie poczucie wlasnej wartosci, ktore kiedys utlumione, przy tym chlopaku starsznie daje o sobie znac. nie potafie zawalczyc o swoje, jestem zbyt uczciwa i kazda jego oznaka ignorancji albo braku zainteresowania mnie strasznie rani. musze przed nim ukrywac moje stany ducha i to mnie jeszcze bardzej dobija. boje sie, ze takiej smutnej w srodku nei bedzie mnei kochal. nie wiem czy cos mi poradzicie, moze ktos ma podobnie? moze ja sobie wmawiam, bo przeciec kazdy ma prawo zapomniec zadzwonic, a wszyscy faceci ogladaja sie za babkami na ulicy? czy ja kiedykolwiek bede mogla byc szczesliwa z takim podejsciem? zaczynam w to watpic..

twoja intuicja jest trafna z opisu on chce wsadzic w mokra dziure tamtej cipy i o tym niestety mysli tylko po co zaraz z miloscia -tego nie ma u nich tylko penisy http://www.youtube.com/watch?v=02Q2U7NgKUo

on jest typowym Piotrusiem Panem, zero zoboiwąza, max zabawy i hulania. Założę się, ze jakbyś zapytała go o małżeństwo, momentalnie zmieniłby temat a potem już by się do Ciebie nie odezwał/

o slubie mowi, ale ja nie wiem czy chce, bo ciagle mysle, ze on chce byc ze mna tylko z wygody..