moj maz powiedzial przez sen.... pomozcie mi to pojac.

Laska, przestan panikowac, bo panika nziszczysz zwiazek bardziej niz Twoj maz rzekoma zdrada. Przez sen gada sie strasznie glupie rzeczy, ja prawie codziennie cos mowie, w 3 jezykach podobno gadam :D Po angielsku i francusku na zmiane a zdaza sie tez po niemiecku chociaz bylam na 3 lekcjach tylko :D Normlanie nie umiem zdania zlozyc z angielskiego i franca a przez sen monologi uprawiam niczym Shakespeare :D Potrafie gadac rozne imiona i jak na drugi dzien mlodsza siostra sie pyta o co mi chodzilo to okazuje sie ze ktos mi mignal gdzies na ulicy we snie, albo cos takiego. Snia mi sie i wrogowie i przyjaciele, wiec spoko :D

hehe moj maz kiedys obudzil sie (ja bylam do niego przytulona bo tak spimy) i zaczal na mnie wrzeszczec, zebym go nie dodtykala, ze mnie nienawidzi itp- przysnilo mu sie, ze zdradzam go z jakims jego kolega o ktorym nigdy nawet nie slyszalam. Godzine mi zajelo 'tlumaczenie sie' . I bylo duzo wiecej takich sytuacji,

"że podczas II wojny światowej nie zginął ani jeden JEŻ" Kapitalnego masz faceta :D:D:D

no wmowil mi ze nie dodzwonilam sie tam gdzie trzeba. co prawda nie mialam nr do jego roboty, ale zadzwonilam do jego kolegi ktory juz tam zreszta nie pracuje i mi podal nr ale sam nie wiedzac czy byl dobry...no niewiem, moze i pomylilam ten nr ale jak cos to by mi chyba powiedzieli jak podalam nazwisko meza, prawda??? Niewiem, poczekam do jutra...narazie musze ochlonac. Przemyslec. Chcialabym nic mu nie mowic tylko poczekac , ale pewnie nie wytrzymam...masakra jakas. Chce mi sie wyc. przypomnialo mi sie ze raz ten kolega byl tez z ta marta u nas, mnie nie bylo wtedy. A innym razem jak bylam w pracy a maz byl na zwonieniu to jak wrocilam to widzialam cala torbe puszek po piwie. Maz czasem lubi sobie strzelic kilka pw jak ma wolne, ale zarzekal sie ze byl sam, a puszek bylo znacznie wiecej....nie uwierzylam mu ze byl sam ale odpuscilam, nie chcialo mi sie twedy robic dochodzenia.

Moj kumpel podczac wycieszki szkolnej, po lekkim upojeniu zerwal sie kiedys we snie, usiadl na lozku i zaczal krzyczec 'odejdzie wszyscy, wynoscie sie' ale byl ubaw :D on typowo na nas patrzyl i mowil do nas a jak go zamknelismy samego w pokoju i rano wstal nic nie pamietal :D dopiero jak mu pokazalismy filmik to go zabilo :D

z tą II wojną światową to rzeczywiscie rewelacja:)przez miesiąc się z niego nabijałam;)... autorko...jeżeli nie jestes taka wybuchowa i dasz radę poczekac i poobserwowac to do dzieła...ale nie daj sobie oczu zamydlic byle kłamstewkiem...

ja wiem ze dla was to smieszne, opisujecie co gadaja przez sen wasi partnerzy ale ja mam naprawde problem...:(

ide spac..:9 kuzwa, choc i tak nocke mam juz z glowy.

hmm rozumiem autorke tematu, z tym że martwi sie i zastanawia nad wiernoscia swojego meza, ale z doswiadczenia wiem, ze po pijaku ludzie potrafia wygadywac zeczy kompletnie bez sensu i nijak powiazane z rzeczywistoscia... czasem zdarza sie ze faktycznie ktos kto wypije mowi za duzo ale najczesciej jest to tylko bełkot :) wiec droga W rozterce- to ze Twoj maz wspominal jakas marte wcale nie musi oznaczac ze Cie zdradza lub oszukuje, mozliwe ze tylko cos mu sie ubzduralo :P pozdrawiam :)

tak, ale w biliingu bylo pelno polaczen do niej, tzn wyslanych wiadomosci i kilka polaczen ktore trwaly ok 10 min. Nic nie wiem o zadnej blizszej znajomosci meza z nia, nic mi nic nie mowil, nie raz wracal pozniej z pracy i wogole. I ten sms w jego kom....

myślę, że bez szczerej rozmowy z mężem...nic się nie wyjaśni...może rzeczywiscie to nic nie znaczący bełkot...ale nie wiem co znaczą te smsy...są dziwne i raczej jednoznaczne...pogadaj znim

No teraz przeczytalam poprzednie posty ktore przyszly zanim napisalam... ze wyszla ta sprawa z billingiem i z dodzwonieniem się do "złego" działu sama teraz nie wiem co bym o tym pomyslala... ale chyba lepiej spytac wprost,nawet jezeli bedziesz musiala sie przyznac ze go sprawdzalas ( nie bezpodstawnie w koncu) podchody niewiele dadza no bo albo cos odkryjesz i i tak bedzie rozmowa, albo nic nie wyweszysz i dalej bedziesz sie zadreczac i w koncu i tak trzeba bedzie pogadac

Mój facet kiedyś w nocy w stał i zaczął latac po domu kzycząc że goni go czerwona marchewka na co dzień jest normalny :P

Może mu coś się śniło... Nie panikuj, to tylko sen. Sny są nieprawdziwe.

up