Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo nieszczeliwa22latka

Jestem nieszczęśliwa :( Nie wiem czego chce w zyciu...chyba niczego

Polecane posty

Gość a ja mysle ze tooo
że wlasciciel sie dowie i wywali mnie na zbity ryj :D a to byla okazja , drugiego takiego nie znajde w warszawie są albo nory albo apartamenty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej masz dopiero 22 lata, jestes jeszcze mloda i mozesz nie wiedziec czego chcesz, to normalka, kazdy przechodzi w zyciu etapy zwatpienia i niecheci. Wszystko sie ulozy, zacznij na poczatku marzyc o czymkolwiek co sprawia Ci przyjemnosc, przystojny facet, przezroczyste morze, a kiedys dom rodzina itp. A jak juz je sobie wyraznie okreslisz, to dawaj do przodu, od marzen, do celu, jak sie zlamiesz to jak widzisz sama- wiekszosc ludzi Cie jeszcze przydepcze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze tooo
Regres - nie szalej :D mieszkalam tam dawno temu i juz wiecej nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) widzę że ktoś ma tu pozytywne nastawienie od rana :) Autko głowa do góry po prostu znajdź sobie jakieś ciekawe zajęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkalam tam dawno temu i juz wiecej nie chce " ile razy chcieli ci wyrwać żule z pobliskich bram kasę ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze tooo
Nawet tego nie licze :O tu 50 gr, tam złotowka, tu 2 zl i w miesiąc uzbiera sie stowa :D dodatkowe atrakcyje typu : bojki pod blokiem , pani pijaczka która robi czynnosci fizjologiczne w krzakach , bandy łysych dresików z piwem po 1 w nocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo nieszczeliwa22latka, "Myslalam ostatnio" - to jest rzeczywiście objaw daleko posuniętego ROZKŁADU. Myślę tylko czasem. Zdarzyło mi się! Zacznij myśleć w sposób PERMANENTNY! "Kiedys mialam cele : skonczyc szkole , wyjechac do wawy , znalezc prace , pojsc na studia , poznac nowych ludzi ,pozwiedzaj kraj. Wszystko to zrobilam i nie wiem co dalej" - chronologia celów wiele mówi. "skonczyc szkole" - superważnym celem jest skończyć to co się zaczęło. Dalej "zaczynają się schody"! Dopiero na trzecim miejscu znajduje się coś co powinno być podstawą. Bo "pójść na studia" w kontekście PRIORYTETU "skończyć szkołę", jest NIEZBĘDNYM MINIMUM do "w miarę NORMALNEGO" startu. Są ludzie, którzy MUSZĄ pracować, aby móc studiować. Nie należysz do takich osób. Piszesz wszak "rodzice chceli mi pomoc". Sądzę, że bez względu na to jakim kosztem, byli w stanie to zrobić! Ale nie skorzystałaś. TY BYŁAŚ MĄDRZEJSZA!!!! A może niekoniecznie TE STARE ZGREDY NIE MAJĄ POJĘCIA?????? "Wszystko to zrobilam i nie wiem co dalej" - piszesz to w kontekście osiągniętych celów. Rozumiem, że: 1. Skończyłaś jakąś szkołę - nie było to "wyzwanie ponad siły" przeciętnego, zdrowego człowieka. Ale chwała Ci i za to! 2. Wyjechałaś do "wawy " - NIC PROSTSZEGO! To nie było ŻADNE WYZWANIE.... 3. Znalazłaś pracę - "Niby dobra praca ,ale ... no sama nie wiem" - zdecydowanie stwierdzam, że praca nie jest dobra. Gdyby taka była nie miałabyś wątpliwości! Ot, znalazłaś coś. "Praca w W-wie NOBILITUJE" ( patrz stróż Anioł!!!!). Ale nie jest jakimś specjalnym WYZWANIEM. "Gdzie drwa rąbią" potrzeba ludzi rąbiacych, nawet jeżeli nie potrafią posługiwać się SIEKIERĄ. 4. Poszłaś na studia - cel MINIMALISTYCZNY! Jeżeli za nie płacisz, to znaczy, że bardziej wcześniej niż później (biorąc pod uwagę Twój priorytet - skończyć szkołę) skończysz. Gdybyś chociaż ździebko skorygowała swój cel z "pójść na studia" na "zdobyć wykształcenie" byłoby znacznie bardziej OPTYMISTYCZNIE. 5. Poznałaś nowych ludzi - dość NATURALNE kiedy zmienia się środowisko. To nie było ŻADNE WYZWANIE! 6. Pozwiedzałaś kraj???? - myślę, że wątpię. Wszak, nie starczy życia. Ale przecież nie dlatego masz PROBLEM..... TWÓJ PROBLEM polega na tym, że NIE SPOTKAŁAŚ NIKOGO GODNEGO. I tu powymądrzam się trochę. Jeżeli postawiłaś przed sobą CELE MINIMALISTYCZNE (jak na swoje możliwości!!!) to ich realizacja nie daje Ci satysfakcji. I NIE ZROBI WRAŻENIA na ludziach WARTOŚCIOWYCH. Chciałabyś spotkać "tego kogoś" WARTOŚCIOWEGO. Pokaż mu, że Ty też JESTEŚ WARTOŚCIĄ!!!! "Myslalam ostatnio - moze sie przeprowadze np do Włoch ? Ale po chwili kolejne mysli - nie znam jezyka" - nic prostszego. Zacząć!!!! Akurat ten język (wywodzący się z tak charakterystycznej dla nas KULTURY ŁACIŃSKIEJ) jest dla Polaka bardzo łatwy. Żadnych IDIOMÓW. Te same DWUZNACZNOŚCI! Nie widzę ŻADNYCH przeszkód, abyś akurat poznała ten JĘZYK. W przciwieństwie do ROZPOCZĘCIA studiów! Nie wiem, czy będziesz w stanie dobrnąć w lekturze aż do tego momentu, ale napiszę.... WYZNACZ SOBIE CELE NA GRANICY MOŻLIWOŚCI!!!!! Osiągnięcie każdego z nich da Ci satysfakcję NIEPORÓWNYWALNĄ do tych, które sobie stawiasz sobie dzisiaj!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam wielu facetów, którzy poszukują SZCZĘŚLIWEJ 22 latki. Ale NIESZCZĘŚLIWA (bez względu na wiek!) nie interesuje ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwy z pcimia dolnego
Postawiłem sobie pewne cele. Pierwszy: "jak pier...lić to tylko królewnę". Coś zrobiłem, aby to osiągnąń. Mam 26 lat. "Królewny" BÓJCIE SIĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwy z pcimia dolnego
1. Coś skończyłem. Niejedną szkołę. Nie narzekałem kiedy bolała mnie glowa "od nadmiaru". 2. Nigdzie nie MUSIAŁEM wyjeżdżać. Co nie znaczy, że nie bywałem. 3. Praca jest dla mnie przyjemnością. Daje mi także NIEZŁE utrzymanie! 4. Nie szedłem nigdzie, ale to nie przeszkodziło mi ZDOBYWAĆ!!! 5. Poznałem NIE TYLKO DZIĘKI intermetowi. 6. Nigdy nie przestanę ODKRYWAĆ. Jeżeli KTOŚ ma podobnie, to CHĘTNIE będę to robił z KIMŚ!!!! Język włoski (oczywiście podstawy) poznałem na 3 tygodniowym (intensywnym, wakacyjnym) kursie. CAŁA RESZTA ZALEŻAŁA ODE MNIE! Ale przecież Włoszki starzeją się tak szybko..... To szukam innego "kursu wakacyjnego"....Przyspieszonego... I jest fajnie... Chociaż.... Najwiecej WITAMINY.... żeby jeszcze ździebko więcej ROZUMU.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwy z pcimia dolnego
do starej, wypalonej 22 latki.... UCZCIE SIĘ DZIEWCZYNY... nie znacie dnia, ani godziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierzę bo myślę
bardzo nieszczeliwa22latka Czuje pustke ,straszną . Nie wiem czego ja chce nie mam zadnego celu mam pieniadze ,znajomych , planowałam kupic wlasne mieszkanie ,rodzice chceli mi pomoc ,ale odechcialo mi sie. Niby dobra praca ,ale ... no sama nie wiem . Nie chce mi sie tu mieszkac , wszystko mi nie pasuje i przeszkadza Co sie dzieje? Brakuje Ci Boga w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierzę bo myślę
Regres - znasz sie na providencie ? Bo ja nie spłacam kredytu u nich przedstawiciel zapowiedzial ,ze przyjdzie znow z kierownikiem raz juz byli , dobijali sie do drzwi , kopali , krzyczeli prosze otworzyc !! wiem ,ze pani tam jest i pewnie znow przyjda Zamiast pozyczać zacznij oszczędzać i pracować to lepiej na tym wyjdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×