Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no to poleciał...

Jak sie zachować?

Polecane posty

Gość no to poleciał...

Mój facet wczoraj spotkał sie z kolegami, miały być 2-3 piwa na powietrzu, rozmawiałam z nim kolo 19 - stał z nimi. Później po 20 zadzwonił od kolegi ze telefon mu sie rozładował - wiec mu powiedziałam żeby sie odezwał jak wróci do domu (mówił ze będzie kolo 24). Oczywiście się nie odezwał ani wczoraj ani dziś, telefon nadal wyłączony. Podejrzewam ze wyłączył specjalnie telefon żeby iść na jakaś domówkę (tak mi się obiło o uszy ze go wyciągali) wkurwienie mnie bierze!!!!! Jak się zachować jak zadzwoni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdfgdfg
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadanka234
kurwa jak ja nie lubię nie słownych ludzi! tez takiego miałam co zawsze a to zapomniał ze miał zadzwonić a to to a to tamto zawsze wymówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khymkhymkhym
Po prostu tez wylacz telefon albo nie odbieraj - odsluchasz nagranie. A jesli sie nie nagra, to nic, przetrzymaj go ze dwa dni - skruszeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
właśnie dzwonił - nie odebrałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiarrrygodna
Jak poczujesz się przez to lepiej to nie odbieraj. Ja bym wolała wygarnąć:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
kur.... znowu dzwonił - nie odebrałam jakoś przynosi mi to ulgę że olewam go tak jak on wczoraj mnie.... ale dalej nie wiem jak to rozegrać, wkurwiłam się mocno bo to nie jest pierwsza sytuacja ze "zapomniał" się odezwać jak mu znowu daruję to będzie tak non stop pogrywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krwniewoda
Tylko widzisz, jak olewasz go, to teraz on się wkurza i mało tego, to będzie uważał, że skoro go poolewasz, to będziecie kwita, bo najpierw on się zachował jak burak, a teraz Ty robisz to samo. Ja jak się wkurzę na faceta, to po prostu mu wygarniam, a potem jakiś czas traktuje zimno. I uważam, że to jest skuteczniejsze. Bo rozmawiam z nim i spotykam się normalnie, ale po prostu mnie zawiódł i mam powód do dystansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica88
przecież to chore. zajmij się swoimi sprawami zamiast robić z faceta centrum wszechświata. Gdybyś się tak nie zachowywała i go nie kontrolowała on byłby fair, a jeśli nie to byłby powód, żeby go kopnąć w zad, a tak Ty wychodzisz na zderperowaną idiotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
na dystans przyjdzie czas, teraz jestem w pracy wiec nie mam za bardzo możliwości mu wygarnąć poza tym znam przebieg rozmowy - będzie się tłumaczył ze nie miał od kogo zadzwonić, że siedział sam z kolegą ze spał u niego np. ZNAM TO chcę rozegrać to teraz inaczej niż zwykle jak się na niego wkurzam, bo widzę że efektów nie ma - ja sobie pogadam/pokrzyczę on chwile posłucha albo i nie i za tydzień, dwa czy miesiąc to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się zachować jak zadzwoni? " jedź do niego i go pocałuj i powiedz mu że go BARDZO KOCHASZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
to nie ja wychodzę na idiotkę tylko on na niesłownego frajera, myślę że jak sam mówi ze się odezwie po powrocie do domu to powinien tak zrobić bo po co tak pieprzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
jedź do niego i go pocałuj i powiedz mu że go BARDZO KOCHASZ to do mnie nie podobne :) znowu dzwoni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krwniewoda
Bo pewnie za krótko go trzymasz na dystans. Ja swojemu nie odpuszczam póki nie widzę wyraźnej poprawy w zachowaniu. A jak chce, żebym była taka jak dawniej, to staje na uszach. Na szczęście nie cierpi mnie takiej wycofanej i dla niego to najlepsza kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica88
wychodzisz na idotkę, bo tak ekscytujesz się i przeżywasz, że niesłowny frajer nie zadzwonił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
w sumie nie bardzo obchodzi mnie Twoja opinia o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica88
piszesz tylko po to, żeby poczytać głaskanie po główce? więc radzę. zajmij się sobą, jeśli to pierwsza taka sytuacja to wyluzuj i odbierz za kilka godzin jak gdyby nigdy nic. jeśli druga to zapytaj rzeczowo czemu nie zadzwonił i powiedz spokojnie krótko i wyraźnie żeby następnym razem dotrzymywał słowa. Jeśli to już któraś sytuacja daj sobie spokój, bo ma Cię w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
ostatnie zdanie jest najtrafniejsze -niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten facet to nieletni jakiś, że się musi meldować? Nie bądź bluszczem i daj mu trochę wolności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
kurwa przecież powtarzam - skoro sam mówi że zadzwoni to niech dotrzymuje słowa a ni pierdoli od rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedź do niego i go pocałuj i powiedz mu że go BARDZO KOCHASZ to do mnie nie podobne " to przełam sie,zrób coś czego dotąd nie robiłas i jedź do niego,i powiedz że go pragniesz tu i teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
jedź do niego i go pocałuj i powiedz mu że go BARDZO KOCHASZ to do mnie nie podobne " to przełam sie,zrób coś czego dotąd nie robiłas i jedź do niego,i powiedz że go pragniesz tu i teraz rozbawiłeś mnie - dzięki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasica88
wiec mu powiedziałam żeby sie odezwał jak wróci do domu" to jak to w końcu bylo?;] on czy Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to poleciał...
powiedział dokładnie "jak wrócę do domu podładuję telefon to się odezwę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×