Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ulalala2

mój były chłopak umiera

Polecane posty

Gość ulalala2

dzwonił do mnie w nocy mówił że nadal mnie kocha, nie jesteśmy razem od 5 miesięcy to ja Go zostawiłam bo mnie okłamywał-ale dziś to nie ma żadnego znaczenia. Powiedział mi że jest chory na raka wątroby że nie chce iść na operację, ze będzie brał chemie, to rak złośliwy, jest załamany. Boże przepłakałam całą noc nie wiem jak Mu pomóc tak strasznie mi Go żal ma tylko 27 lat.Gdy Jego mama była z Nim w ciąży chorowała już na raka, gdy On dorósł do tego wieku również zaczął chorować.Lekarz powiedział że choruje od pół roku, jest słaby, traci siły, jest śpiący Boże dlaczego Go to spotyka? Czy ktoś spotkał się ta straszliwą chorobą? Pomimo że nie jesteśmy już razem jest mi nadal bliski byliśmy para przez 2 lata... Wiem że na raka wątroby nie choruje się długo... co za rozpacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKrysia
Spróbuj z nim jak najszybciej prozmawiać !! Jeśli operacja jest konieczna to niech się odbedzie jak najszybciej, żeby się komórki nie rozrastały !! Rok temu spotkałąm dziewczyne chorą na raka wątroby, była po 3 operacjach, wątroby i płuca, wciąż walczy bierze chemię itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala2
mamaKrysia dziękuję bardzo za radę ale On nie chce się ze mną spotkać, nawet nie wiem gdzie teraz mieszka nie chce mi powiedzieć, twierdzi że gdy się spotkamy będzie jeszcze gorzej. przecież chemioterapia na tego rodzaju raka nie wiele pomoże a może nawet wcale jest jakaś nadzieja? masz rację muszę się z Nim spotkać za wszelką cenę inaczej nie wybaczyłabym sobie tego nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No,ale to nie jest walka
o życiem mamaKrysia,branie chemii to dobijanie sie ,szybsze schodzenie a szkoda,ze walka o zycie nazywamy branie trucizny,bo akurat to jest w sprzecznosci do życia,hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sayitsayitagain
matko! współczuję Ci ... napisz mu, że jesteś z nim myślami. on potrzebuje teraz wsparcia. nawet nie chce wyobrażać sobie co on musi czuć :( 3maj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś pewna, że jest chory?
może tylko tak ściemnia, abyś czuła się źle psychicznie. Abyś myślała o nim. Znam pewnego fceta, który potrafi nieźle wymyslać choroby aby mu współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to tzez tak moze byc
zeby Cię sprawdzic jak zareagujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKrysia
branie chemii jest konieczne !!! i wiem co mówię, spędziłam z moim dzieckim kilka m-cy na onkologii i tylko dzięki chemii żyje !!! choroba się cofnęław 100%, odporność wróciła do normy, a syn wrócił już do szkoły !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKrysia
i spotkałam w szpitalu dziewczyne, która walczy z rakiem wątroby juz 2 lata, jest po kilku chemiach, po 3 operacjach i póki co choroba się zatrzymała !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby nie brał chemii
tym bardziej by zył i jeszcze szybciej wróciłby do zdrowia!!!!,tez wiem co mówię,trucizna nie moze pomóc moze tylko zaszkodzic,hmmm,ze sa jeszcze ludzie co wierza w trucizne,ciekawe to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatrzymała sie choroba to mało
remisja bedzie jeszcze gorsza,sa takie skuteczne i przyjazne człowiekowi metody leczenia a tu ciagle branie silnej trucizny która zabija człowieka razem z nowotworem,to wypadanie włosów jest widocznym przykładem jak niszczaca działa chemia na nasz organizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKrysia
i jeszcze jedno sprostowanie - chemia nie zabija, to powikłania po jej braniu mogą być bardzo groźne dla organizamu, ale lekarze robią co mogą, żeby je jak najbardziej zminimalizować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Własnie,ze chemia zabija
zabija dlatego sa powikłąnia,bo rozstraja całkowicie sorganizm,to jest zabijanie,lekarzy nie sa swiadomi tego co robia,oni poprostu sa tak nauczeni i nie potrafia skutecznie wyleczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htyhthtu
masz pewnosc ze nie klamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gdyby nie miał chemii
widać,że nie masz pojęcia o czym mówisz! nawet nie masz pojęcia co to jest rak i na czym polega leczenie nowotworu. poczytaj trochę zanim zaczniesz głupoty wypisywać! do autorki topiku!!! myślę że najważniejsze jest to żeby wiedział że może liczyć na Twoje wsparcie. jeśli rzeczywiście jego mama chorowała to on jest w grupie ryzyka. wspieraj go dobrym słowem i poprostu bądź przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu masz wszystko omówione
w tym filmiku,lekarstwo na raka było juz znane w 1929r wiec od dawna choroba jest uleczalna i nie potrzeba sie truc jakimis swinstwami http://www.gerson.yoyo.pl/film.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No tak to prawda
Mamakrysia nie ma pojecia co mówi i co pisze i nawet nie wie co to rak dlatego tak wierzy lekarzom i uwaza trucizna ze lekarstwo,ale podałem juz jej link do filmiku,jak obejrzy to wszystkiego sie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKrysia
gdyby nie brał chemii wierzę, że gdyby kogoś z Twoich najbliższych dotknieta ta podła choroba zaufasz jednak lekarzom ... i Bogu oczywiście !! ja akurat naogladałam się przykładów, gdzie chemia podana była zbyt późno (choroba zajęła szpik, OUN itd.), albo nie było odpowiedzi na leczenie i niestety ... powiększyli grono aniołków :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko,ze ta
mamakrysia musi wiedziec gdzie ma czytac,bo czytanie dla samego czytania nic nie da,trafi na jakis artykól medyczny i pozniej klepie bzdury jak to robia lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKrysia
czytajcie ze zrozumieniem "spędziłam z moim dzieckim kilka m-cy na onkologii ", co parę tygodni jestem z nim w klinice na badaniach, na temat nowotorów (chłoniaki, białaczki) mam sporą wiedzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włąsnie
mamo krysia gdyby moich najblizszych dotkneła ta choroba nigdy nie podałbym chemi bo wiem,ze zabija trucizny najblizszym sie nie podaje,a skoro lekarstwo juz od dawna jest znane po co truc i zabijac,nie ze za pozno chemia bo ona tylko przyspiesza zejscie ale za pozno podjeto prawdziwe leczenie,znaczy nie podjeto go wogólei stad sa te zgony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale gdzie Ty
mamokrysia spedziałas ze swoim dzieckiem??na onkologii,tam sa tylko lekarze i chemia czyli trucizna wiec co mogłas tam widziec??tragedie ludzka,to chyba normalne,nie ma sie czym chwalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaak,
Rak to juz nie jest nic strasznego jest lekarstwo i ludzie sa normalnie wyleczani bez trucia ,poprostu samo zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKrysia
wiecie co, kogoś spotyka tragedia - bo ta choroba to choroba, która dotyka całą rodzinę, a niektórzy z Was nie mogą sobie odmówić tej odrobiny złośliwości i uszczypliwości ... autorko wątku - nie wierzę, że Twój były zniżyłby się do poziomu takiego kłamstwa, wspieraj go w walce o życie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKrysia
wiecie co, kogoś spotyka tragedia - bo ta choroba to choroba, która dotyka całą rodzinę, a niektórzy z Was nie mogą sobie odmówić tej odrobiny złośliwości i uszczypliwości ... autorko wątku - nie wierzę, że Twój były zniżyłby się do poziomu takiego kłamstwa, wspieraj go w walce o życie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalala2
dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa oraz rady jestem Wam bardzo wdzięczna On nie wymyśliłby czegoś tak strasznego On od dawna kiepsko się czuł i czasem mówił że może mieć raka, pewnie coś podejrzewał tylko bał się zrobić badania.Nie dawno był w szpitalu zrobiono Mu szczegółowe badania i wyszło najgorsze,On mówi że operacji może nie przeżyć,Boże to taki młody, śliczny chłopak.... W dodatku z rozpaczy zaczął pić, a w piątek jedzie na chemioterapie... czy On ma jakieś szanse..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No włąsnie wiem,zo
bo jak kogos spotyka taka choroba to staram sie mu naprawde pomóc mamokrysio,nie ma tu odrobiny złośliwości za to jest prawdziwy filmik dla Ciebie podany,który otwiera oczy czym ze sa lekarze i jak sa uczeni działac,dlaczego jest dzis tyle chorób i nie ma na nich lekarstwa,tzn,dlaczego lekarze nie potrafia leczyc,czym jest chemia jaka wielką szkode wyrzadza dla organizmu ze zabija,wszystko jest sa materiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po chemii
to napewno sa szanse mniejsze trucizna to trucizna i jeszcze alkohol to dla watroby śmierc,hmmm co ludzie juz wyprawiaja,czy im zycie nie miłe,a moze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×