Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyaa

Czy zostawiacie dzieci same w domu na chwilę?

Polecane posty

Gość !!!
moje 10 miesieczne dziecko spi w domu a ja ze starszym na podworko wychodze ale co 10 min.zagladam czy sie nie obudzilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
firefrog11---> Ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem to juz nie moja sprawa ;) !!!---> No i wlasnie o tym mowa ;) Przynajmniej masz zdrowe podejscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GattaLuna
dla ciebie "zdrowe podejscie" to narazanie dziecka na to ze moze wydarzyc sie cos zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no bez jaj już nie wymyślaj
co Ty klepiesz??? do kibla jak idziesz, to nadal jesteś w domu, a gdy idziesz wyrzucić śmieci, to już z tego mieszkania musisz wyjść i to jest ta zasadnicza różnica:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA ZOSTAWIAM KIEDY
wynosze pranie. Mieszkam na I pietrze w malym mieszkaniu a suszarka jest na zewnatrz wiec zwykle kiedy maly spi to wychodze. Nie jest zbyt bezpieczne zabieranie go ze soba bo na dole jest parking dla mieszkancow naszego bloku i wyjazd prosto na ruchliwa ulice, bez ogrodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
efekt jest ten sam. Bo nie ma Cie przy dziecku. A co za roznica czy jestes ze smieciami czy w kiblu? Jak dziecko np sie wychyli z lozeczka to i tak fiknie na podloge, bez znaczenia gdzie jestes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GattaLuna
a jak tobie sie cos stanie,spadniesz ze schodów,potraci cie samochód,zatrzasna ci sie drzwi? co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!
a jak zemdleje w mieszkaniu??? lista jest dluga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
w kiblu też drzwi mogą się zaciąć, albo opuścić na zawiasach ;) a np w łazience można się na kafelkach pośliznąć i głową o podłogę uderzyć, więc wiecie niebezpieczeństwa czyhają WSZĘDZIE ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!
to dzieci tez zostana tak jagby same...bez opieki...to takie gdybanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GattaLuna
"jagby" to ty masz rozum:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!
w domu tez moze ci sie cos stac,nie trzeba wychodzic ze smieciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khdjhjy
ALe wypadki mogą się zdarzyć naprawdę wszędzie i wcale nie trzeba wychodzić z domu. Moja znajoma postanowiła zmienić firanki w dzieciecym pokoju. Podniosła ręce, zakręciło się jej w głowie i fiknęła. Jak upadała to uderzyła głową o szafkę. Kilka godzin lezała nieprzytomna a dziecko obok wyło. To było ok. 8 rano a mąż do domu wrócił po 17. To cud,że to był tylko wstrząs mózgu i że po tylu godzinach braku przytomności, braku pomocymedycznej dziś normalnie funkcjonuje. A dziscko wtedy miało niecałe 2 miesiące. I co? Nie zostawac nawet samemu w domu bo też może nam się coś stać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
No to mnie juz tu dziewczyny uprzedzily. Chcialam napisac, ze co jak np. fikne na kafelkach w lazience? No wszystko sie moze zdarzyc wszedzie i zawsze. Oby nie! I tego Wam i sobie zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przesadzacie
tak,moje dziecko spi w lozeczku,z ktorego wyjsc nie potrafi a mnie sie od razu cos stanie jak pojde smieci wyniesc.jakie debilki przewrazliwione. a jak ktos a dom i musi w ogrodzie robic jak dziecko spi,to co. albo jestem na parterze a dzecko spi na 1 pietrze.juz nie przesadzajcie. smietniki tez mam przy furtce,to co nie mam isc wyrzucic smieci bo wyszlam wlasnie z domu. was to tylko normalnie rozstrzelac za te pomysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA ZOSTAWIAM KIEDY
drzwi sie zawsze zatrzaskuja,ale sprawdzam czy mam klucze. W ten sposob nigdy bym nie wywiesila prania :D Dodam jeszcze ze to I pietro jest bez windy wiec nie ma szans nawet zejsc z malym i praniem w tym samym czasie. Ulica jest zarowno od strony glownego wejscia jak i tylnego gdzie jest miejsce do wywieszania prania wiec nie zaryzykuje ze maly nagle wpadnie pod samochod kiedy ja bede akurat odwrocona, samochody tez gwaltownie wjezdzaja na parking i czasami ciezko zobaczyc dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!
wiec jaki z tego moral a taki ze kazda matka zna swoje dziecko i wie kiedy i na jak dlugo moze zostawic dziecko samo tylko trzeba to robic z rozumem ...pani GattaLuna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejuuuu
ja wołam do siebie na te pare minut sąsiadkę,która popilnuje dziecko,i nie płaczę że sama jestem bo rodzina daleko,z sąsiadami można w końcu dobrze ,,żyć,, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GattaLuna
mamusie za dyche juz znalazły grono takich samych idiotek i jak widac znalazły wymowke na swoja głupote:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiadki to niby z jakiej
racji mialayby sie zajmowac nie swoim dzieckiem. Moze maja swoje sprawy na glowie. A nie odrywac sie, zeby pojsc 2 minuty popatrzec na dziecko, bo mama chce isc wyrzucic smieci :classic_cool: Wysmialabym taka kobiete, ktora by sie do mnie zwrocila z taka prosba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarraza
Jak uważacie, ze mozecie zostawiac same, to zostawiajcie, ja z tym problemu nie mam, to wasze dzieci. Jak chce wyrzucić smiecie, to robie to przy okazji, jak wychodzę, bo i tak musze wyjsć z psem. Pakuję dziecko do wora, psa na smycz, do drugiej ręki śmiecie i idziemy, nie robie jakichś osobnych wycieczek, a jak smieci jest więcej, to albo maż to robi, jak wróci, albo ja to robię, jak maż wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
tez sie tych smieci uczepilyscie. To tylko przyklad. Wiele jest takich spraw, w ktorych odwraca sie wzrok od dziecka. Obiadu nie bede gotowala z dzieckiem na rekach przeciez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialam
no i kolo sie zamyka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarraza
A co w tym jest do wysmiewania? Można sie zgodzić albo odmówić, ale do wysmiewania to ja tu powodu nie widzę. Zresztą autorka mówi nie o wyniesieniu śmieci, tylko o wycieczce 15-minutowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wysmiania jest wpadniecie
na taki pomysl... Nie na tym polega opieka nad wlasnym dzieckiem, zeby obarczac tym postronne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarraza
Straszne mi obarczenie, rzucenie okiem na śpiace dziecko przez 2 minuty. Ale ciebie i tak pewnie nikt by o przysługę nie chciał prosić, wiec nie masz sie czego obawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialam
do wysmiania jest wpadniecie/ naprawde przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Z jednej strony strach jest dzieciaka zostawić i nie powinno się tego robić, z drugiej zaś uważam, że już w pewnym wieku nawet wskazane jest takie krótkie zostawienie, a nie że zawsze mamusia jest obok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wysmiania jest wpadniecie
ale dla takiej matki to 2 minuty. A dla tej sasiadki to oderwanie sie od czynnosci, ktora wykonuje, podreptanie do mieszkania gdzie jest dziecko, wziecie na siebie za nie odpowiedzialnosci na ten czas, potem powrot do siebie. Nawet jesli ona oglada sobie w tv to z jakiej racji ma z tego rezygnowac w imie opieki nad czyims dzieckiem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
W przypadku 1,5 rocznych dzieci, to chyba nie ma dylematu, za małe są na zostawanie choćby na 10 min same, nie rozumiem problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×