Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyaa

Czy zostawiacie dzieci same w domu na chwilę?

Polecane posty

Gość martyaa

Witajcie, jestem właśnie sama w domu z dziećmi, bliźniaki, w tej chwili śpią. Będą spać jeszcze conajmniej godzinę. Nigdy nie zostawiam ich samych, ew. na sekundę - wynieść śmieci (zsyp zaraz za blokiem), czy zejść do piwnicy po ziemniaki. Sklep mam w odległości ok. 200 m., muszę przejść przez całe osiedle. Zastanawiam się, czy iść. Wcześniej zdarzyło mi się parę razy, ale miałam przy sobie nianię elektroniczną z dużym zasięgiem i słyszałam, co się dzieje w domu. Teraz niani już nie używamy. Boję się ich zostawić samych, nie chodzi o to, że się obudzą. Ale może się coś stać w domu czy na klatce, ja przy tym powinnam być w razie czego. Wyjście do sklepu zajęłoby mi max. 10-15 minut (brakuje mi kilku składników na obiad). Oczywiście nie pójdę, nie zostawię ich, nie mam tyle odwagi. A jak wy robicie, czy zostawiacie swoje dzieci "na chwilę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witam prosze o pomoc
Aile maja blizniaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak_tak_tak
ja bym plecala jednak lepsza organizacje. Rob zakupy ( wszystko to co ci potrzeba) wtedy kiedy ktos zostaje z Twoimi dziecmi. To samo ze smieciami czy innymi. Dzieci nie powinno sie zostawiac samych. Przynajmniej ja bym nie zostawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyaa
15miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyaa
No właśnie zawsze tak robię, jadę na zakupy dopiero jak mąż wraca z pracy. Tym razem brakuje mi kilku składników na obiad, ale trudno, dokupię je jak wróci mąż i tyle. Upewniacie mnie w przekonaniu, że dobrze robię, nie zostawiając dzieci bez opieki. Co innego wyjście do śmietnika w parę sekund, co innego wyjście do sklepu. A stać się może wszystko. Moja znajoma wychodzi na długi czas jak dziecko śpi samo w domu i śmieje się ze mnie, że ja tak nie robię. Moje maluchy mają 1,5 roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyaa
Te 15 miesięcy to podszyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to bym nie zostawila..W kazej chwili moga sie obudzic i co wtedy...Dojda do gazowki czy pradu i po dzieciaku..Ja zostawiam starsza corke od pol roku na krotki czas a ma 7 lat..Wtedy wlaczam bajke czy gry..Ale mniejszej bym sie nie zdecydowala zostawic w zyciu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że dobrze robisz
nie zsotawiając ich samych, ale co stoi na przeszkodzie. żebyście wspólnie wybrali się na zakupy po drzemce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Million Lashes
A mnie się kilka razy zdarzyło. Mój synek ma prawie rok. ale wejść do tesco mam dosłownie z 20 kroków :D od bloku... i najdłużej to chyba z 7 min mnie nie było :) I wiesz bardziej martwiłabym się tym, że to Tobie może coś się stać po drodze i wtedy dzieci same w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyaa
Mówię oczywiście o zostawieniu dzieic na chwilę tylko i wyłącznie wtedy, gdy śpią. Mają jeszcze łóżeczka, z których nie potrafią wychodzić a kuchnia jest zabezpieczona bramką. To tak na marginesie. Pytam was, czy zostawiacie i jakie macie do tego podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyaa
Million Lashes - o tym też myślałam, że to mnie może coś się przydarzyć po drodze i co wtedy. Niby mam ze sobą telefon, ale różnie być może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Million Lashes
Bardziej chodzi mi o jakieś potrącenie przez auto czy coś, może to głupie ale nigdy nic nie wiadomo. Jeśli musisz przejść całe osiedle to wydaje mi się, że lepiej nie ryzykować. Dzieciaki wstaną to pójdzie na spacer po zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyaa
Nawet głupią nogę można złamać - to fakt. Jak maluchy wstaną, zjedzą obiad i zanim się zbierzemy, przyjedzie mąż :) Na spacer lepiej do parku, nie do sklepu. Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyaa
1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się nigdy nie zdarzyło zostawić małego samego. Chyba, ze była taka sytuacja, ze wracałam z miasta a mały usnął w samochodzie to go wnsiłam do domu spiaćego kładłam do łozka a sama schodziłam po zakupy, by wniesc do domu i samochód wstawić do garazu. a tak poza tym to nigdy nawet śmieci nie wynosiłam:) Takie rzeczy jak zakupy, smieci czy inne sprawy wychodziłam z nim, chyba, ze ktoś mógł z nim zostać, to wtedy szłam swobodnie sama:) Teraz mój synek ma skonczone 2 latka i andal jest tak samo:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
wydaje... Wypadek to sie moze zdarzyc tez dziecku po osoiagnieciu przez nie pelnoletnosci. A cale zycie nie da sie za raczke go prowadzic ;) "ew. na sekundę - wynieść śmieci" To gratuluje! Bo mi to zawsze zajmuje ciut wiecej niz 1s ;) Jako 7 latka chodzilam sama do szkoly i z powrotem. Zreszta rodzice pracowali, wiec i w domu po powrocie ze szkoly bylam sama przez jakis czas. No kiedy dziecko ma sie uczyc tej samodzielnosci? Nic sie nie stanie jak dziecko zostanie na chwile samo. Tzn to co by sie moglo stac to sie moze stac rownie dobrze jak ktos bedzie w poblizu. Dzieci szybkie sa ;) Nie kazda mama moze liczyc na pomoc innych osob. I co? Mialaby kupowac bulki na sniadanie w sprzedazy wysylkowej, bo nie ma jak do piekarni pod blokiem wyskoczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyaa
Wszystko fajnie, tylko że akurat z bliźniakami wyniesienie śmieci nie jest takie łatwe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Million Lashes
Wiesz ja w wieku 7 lat też chodziłam do szkoły sama i sama w domu siedziałam po szkole ale to nie zmienia faktu, że mówimy tu o o wiele mniejszych dzieciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
Tak... ale osoba o nicku "majoweczka09" napisala o 7 latce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombkaa
poczytajcie sobie kodeks wykroczen i kodeks karny - chyba art 106 kw..o odpowiedzialnosci karnej za pozostawienie bez opieki dziecka do lat 7! i wyciagnijcie wnioski:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszekl
ja czasem wynoszę śmieci jak dziecko śpi. Nie ma mnie w domu 30sek. Nie mam niani,babic, kolezanki w poblizu. Mąż cały dzień w pracy, trzeba sobie jakoś radzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no bez jaj już nie wymyślaj
cie z tym wyrzucaniem śmieci, bo to akurat może robić mąż czy partner:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
To Ty przesadzasz ;) Nie widze nic zlego w wyjsciu i wyrzuceniu smieci. Jaka roznica miedzy pojsciem i wyrzuceniem smieci, a pojsciem i zaltwieniem potrzeby fizjologicznej w lazience, skoro efekt podobny. Dziecko na minute czy dwie zostaje samo w obywdu przypadkach. Zreszta w nocy sie spi. To przez 8 godzin sie nie jest przy dziecku tez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firefrog11
co wy macie za facetow,ze nawet smieci ksieciuniowie nie moga wyrzucic wychodzac do pracy? albo zrobic podstawowych zakupów od czasu do czasu? co rączki im do tyłka poprzyrastały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarraza
Bałabym się, nie zostawiłabym samych w tym wieku. Bo bym sobie nie wybaczyla, gdyby się cos stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
Jak moj facet wraca do domu, to go wole wykorzystac w innym zakresie, nie do wyrzucania smieci. Poza tym nikt nie mowi o codziennym wywalaniu smieci. A poza tym to czy mi korona z glowy spaddnie jak wywale smieci? Czemu panuje ogolne przekonanie, ze od wyrzucania smieci to jest facet? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche przesadzacie tak mi sie
a jakby sie cos stalo jakby byly starsze to by byla mniejsza tragedia dla Ciebie? Bo ja tego nigdy wlasnie zrozumiec nie moge czemu niektorzy kochaja dzieci tylko jak te sa male ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firefrog11
wiesz,jak dla mnie mozesz nawet wysysac szambo ustami zeby ulzyc swojemu facetowi...skoro to taka sierota ze worek smieci go męczy i przygniata do ziemi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość firefrog11
kodeks wykroczen,art 106- ktos ci juz wyzej napisał..:O wiec nie szukaj sobie wymowek i usprawiedliwienia dla zostawiania dziecka samego w domu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×