Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuycilzsnao

Sytuacja patowa????

Polecane posty

Gość kuycilzsnao
smrodek ale mi nie chodzi o wygodę własną. Bardzo zależało mi by usłyszeć opinie osób bezstronnych, dlatego tu napisałam. I powiem Wam, że otworzyłyście mi oczy, jednak jest tak jak się obawiałam-nie jestem bezstronna :/ a ploteczki??? heh one były, są i będą a autorem ploteczek zwykle bywają osoby, które chcą odwrócić uwagę innych od siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adelex
No nie wiem, ja bym wolała jednak przenieść dziecko gdzie indziej. Wyobraź sobie sytuację: nowa wprowadza się z córką do ex, mała codziennie opowiadaja twojemu synowi co robili z "nowym tatusiem" a dzieciak siłą rzeczy czuje się wyobcowany ("czemu tato wolał ją niż mnie?") Daje to też naprawdę wspaniałe pole do popisu Nowej, np. "przypadkowe" zabieranie dziecka po szkole, tatuś taki zjęty... a jeśli jest tak zaborcza na jaka się zapowiada z twoich postów (telefon na głośno, miała przyjść w sobotę ale była już w piątek, specjalnie bo był twój syn...) to wydaje mi się że mozliwości "mieszania" ma aż zanadto, niekoniecznie w pełni świadomie, ale wiadomo - jest nową kobietą i jakoś (nawet podświadomie) będzie chciała zaznaczyć ze jest lepsza od "starej". Syn i tak będzie musiał się z nią stykać, oszczędziłabym mu nieprzyjemnych sytuacji. Poza tym - plotki i pokazywanie palcami możemy znieść my, bo jesteśmy dorosłe, ale dzieci odczuwają takie sytuacje naprawdę inaczej i niekoniecznie lepiej... Opcja B - ex rzucił nową, ona wini wszystko i wszystkich, jak wtedy będą wyglądały spotkania syna z ex twojego ex i o czym będzie rozmawiał z jej córką? ("moja mamusia mówi, ze twój tato to...."). Zdrowa sytuacja? Daje zdrowe podejscie do życia w życiu dorosłym, czy raczej jasny sygnał: każdy w końcu każdego porzuca, nie przywiązuj się... Naprawdę, ja bym się jednak poważnie zastanowiła. Wygoda to jest właśnie to, ze nie chce ci się przejść dłuższej drogi, kosztem większego spokoju syna w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuycilzsnao
Adelex i dałaś mi do myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuycilzsnao
A może jednak porozmawiać z exem i jego kobietą i wspólnie znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuycilzsnao
może jednak ktoś jeszcze wypowie się na ten temat ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie powinnaś
dopuszczac do tego,żeby twój syn chodził do przedszkola z jej córką .Z tego może powstac duży problem w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuycilzsnao
co masz konkretnie na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuycilzsnao
czy mogę liczyć na jakąś jeszcze opinię???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adelex
A ja nadal uważam, że skoro muszą się widywać od czasu do czasu u exa, to należy jednak znależć synowi inne przedszkole. Z całym szacunkiem, ale to jest dawanie dziecku jasnego sygnału na dorosłe życie, że rodzina to dziwaczny twór złożony z przypadkowych ludzi (dawny tato, nowy tato, nowa mama, nowa siostra, ups - jutro juz nie siostra bo nowa mama pokłociła się ze starym tatą...) czyli ze normalne i poządane jest porzucanie ludzi, nic się nie stało, wszyscy tak robią... A poza tym nowa pani ma najwyraźniej tendencje do rządzenia i narzucania swojej woli (telefon na głosno - moim zdaniem to naprawdę hardkor, w końcu ex i jego ex-zona mają swoje sprawy) - będzie się wtrącać we wszystko, a wspólne przedszkole to świetna okazja. Dziecko siłą rzeczy porównuje i lepiej żeby miało okazję do tego sporadycznie, w czasie wizyt u ojca czy wspólnych wakacji, niz codziennie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dodac nic ując
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×