pracuje w sklepie z chinskim obuwiem

jak wracam do domu to czuje bol w plucach i coraz ciezej mi oddychac, klienci zaczynaja wachac buty i mowia ze one smierdza niemilosiernie, ale ja nic nie czuje. nie wiem moze jestem juz przyzwyczajona do tego zapachu siedzac tam calymi dniami. jak sie przyjmowalam to podpisywalam taka kartke ze w razie problemow zdrowotnych nie bede zadala odszkodowania, cos takiego juz nie pamietam co dokladnie tam pisalo. a na poczatku mowili nam ze w tej pracy nie ma zadnego ryzyka... mam narazie umowe podpisana do konca kwietnia ale nie wiem zy w razie gdyby chcieli mi przedluzyc czy zgodzic sie? wczesniej nie czulam takiego bolu w klatce piersiowej, czy to moze miec jakis zwiazek??????

kto te smrody kupuje?

lepiej od razu zrezygnuj z tej roboty przebadaj sobie płuca

dyrektore, zbierasz pracowników?

mam umowe o prace, dziewczyny z ktorymi pracuje mowily ze po powrocie do domu bolaly je glowy a ja sie zle czuje w pracy coraz czesciej

eee...tam soli :o już wolę swoje kopalnie

buty są robione z chityny z karaluchów, co robić?

z ciekawosci zalozylam ten temat. nigdy nie czulam takiego bolu w klatce piersiowej i nie mialam az takich dusznosci. zastanawiam sie tylko czy jak skonczy mi sie umowa to zrezygnowac z tej pracy, czy ktos pracowal wczesniej w takim sklepie. jestem ciekawa czy ta praca moze negatywnie odbic sie na moim zdrowiu?

taki chiński plecak jezuuu jak to śmierdziałoooo!!!!!!!!!!! Mam duży dom a wierzcie mi : jeden niewielki plecak a kto wchodził do domu to mówił,że śmierdzi plastikiem ! To samo jak tesciowa kupiła mi takie łyżki plastikowe do sałatek matko boska jak to capiło !Poszło won na śmietnik i plecak i łyżki :O :O :O kto to właściwie dopuszcza do obrotu?!?!?!?! masakraaaa:O

moje dziecko kiedys dostało taki plecak :O jezuu jaki caappp kto wchodził do domu -mówił ze śmierrdzzziiii ! kto to dopuszcza do obrotu?!

''ze w razie problemow zdrowotnych nie bede zadala odszkodowania, c'' jak mozna podpisac cos takiego ...przeciez widac ze to podejrzane jest!!!!!!

:)

No właśnie jak można podpisać taką umowę...

Znowu nas nie chcą

Ja przepraszam bardzo ja nic nie rozzpierdalam :P jeszcze

lepiej uciekac ztakiej roboty. ja jak wejde do takeigo sklepu od razu musze wyjsc i dziwie sie ze w tym gownie ktos pracuje a uszczerbek na zdrowiu na bank jakis bedzie bo to sama chemia wdychasz

Autorko mam znajomą co pracuje w sanepidzie i ona zawsze nas przestrzega przed tym chinskim towarem! Jest rakotwórczy i Bóg wie co jeszcze Mieli ostatnio sprawe gdzie dziwczyna od chinskiego stanika dostała raka skóry Ten drucik z fiszbin ja lekko zadrapał A że material był nasączony jakims swinstwem to sie sprzeciwiło Z takiego smrodu możesz nabawić sie wszystkiego, to troche tak jakbys malowała bez maski farba olejna w zamknietym pomieszczeniu wiec sobie wyobraź...