dlaczego on mi to robi?

Witam. Czytam Wasze posty już chyba parę dobrych lat stą też brałam wiele rozwiązań trudnych sytuacji...nigdy w życiu nie pisałam na żadnym forum o problemach zawsze wolałam je rozwiązać ze znajomymi ale etraz chyba już nie daję rady. Temat tradycyjnie dotyczy mężczyzny bo z nimi największe problemy. mam 23 lata byłam w swoim życiu z związku 5 letnim ( toksycznym) uciekłam od niego do innego meżczyzny z którym byłam rok. W tym czasie miałam profil na NK...pewnego wieczoru tzn 2 czerwca 2010 roku wszedł na niego pewien meżczyzna ( po dodaniu zjdec pewnie kazdego dnia pisało ta wielu mezczyzn ale zawsze te same tekst "ladna" "piekna" ale ten chlopak napisał cos innego) i tym własnie zwrocil mopja uwage. Chociaz po zdjeciach nie podobal mi sie wcale ale odpisałam sama nie wiem co mnie sklonilo do wymienienia numerow ale poszlo samo...(pisze tu z mysla ze i tak mnie skrytykujecie ale latwiej wylac mysli i wyrzucic to z siebie) jest mlodszy ode mnie o rok wiec nie zwracałam na jego smsy uwagi traktowałam zbywajaco oschle ciagle docinałam mowiłam ze nie chce poznawac chlopaka ze nie potzrebuje ze dobrze mi jka jest,. pewnego dnia mu napisałam aby skasował numer i dał mi spokój wiec nie odzywał sie ale po tygodniu hmm moze dwoch napisał zaczelismy znowu pisac. nie myslalam o nim powaznie poniewaz mieszka 330 kilometro ode mnie nie chcialam zwiazku na odleglosc bo wiedzialam ze to boli....