Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwina nazwiska nie mogę poda

Czy młodej dziewczynie która żyje sama starczy na życie 2 tys/miesiąc?

Polecane posty

Gość malwina nazwiska nie mogę poda

Witajcie. Otóż Rok temu już obroniłam magistra, ale dopiero niedawno dostałam dobrą pracę. Pracuję dopiero od marca więc nie wiem jak to będzie, ale na pewno zarobię 2 tys netto z haczykiem. Teraz mieszkam jeszcze ze studentami w mieszkaniu, to moi znajomi ale młodsi. Zastanawiam się czy mogłabym pozwolić sobie na niedrogą kawalerkę za jakieś 1200-1300zł? Na życie co miesiąc wydaje jakieś 200-400zł (zależy czy imprezuję, czy kupię jakieś ubrania). W związku z czym zostało by mi jakieś 300-600zł na odłożenie na konto. Co o tym sądzicie? Marzy mi się odłożenie na podróż za granicę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
200-400 zł na jedzenie,ubrania, imprezy i całą resztę? Skoro tak liczysz to by Ci starczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tej chwili do lekarza!nie ma
za taka kase nieraz piecioosobowa rodzina musi zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojitomaja
Kobieto ja mam mieszkanie dwu pokojowe mieszkam sama zarabiam srednio 1600 - 1800 zl zalezy od normy godzinowej i wystarcza mi zalezy jak zyjesz jakie masz oplaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpierw cos odloz
nie planuj od razu wiecej wydawac itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryczałtowniczka
ja nie jem dużo, mama mi często przygotowuje wałówkę, więc zamrażam itd. mi tyle wystarcza, serio! do tej pory tak było przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakim mieście chcesz wynająć tą kawalerkę? ja bym się nie utrzymała za 2 tys, przeciętnie w sporym mieście wynajmując kawalerkę za 1500-1600zł co najmniej 400zł na samo jedzenie by poszło, a gdzie reszta? bilety/benzyna? imprezy? przyjemności (drobne) jeżeli jesteś bardzo oszczędna i mało jesz to jakoś dasz radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
e no chyba że tak.ale chcesz to kontynuować jako dorosła i w pełni samodzielna osoba? To że starczy Ci kasy to na pewno po prostu się zdziwiłam że tak mało wydajesz.ja sporo więcej ale wszystko kupuje sama i nie jeżdżę nawet do domu. No i lekarze trochę też pochłaniają niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
skoro autorka podała ile na kawalerkę chce przeznaczyć i mieszka w studenckim to chyba jednak ma orientację cenowa w miarę.a nie tak że teraz zaraz wyprowadza się z rodzinnego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryczałtowniczka
to ja malwina nazwiska nie mogę poda, tylko zmieniłam pseudo dość ładne kawalerki (w stolicy) są za 1200-1300zł właśnie. ale ja nie szukam czegoś dużego, po prostu chciałabym mieć własny kąt i żyć na własną rękę. do jedzenia naprawdę mało potrzebuję. jedzenie za 300zł na miesiąc to dla mnie kosmiczny wręcz wydatek, biorąc nawet pod uwagę samodzielne w pełni gotowanie. nie mam auta, więc tylko bilet miesięczny w wysokości 40zł na wszystkie linie to mini wydatek. a i często jeżdżę rowerem. czasem pozwalałam sobie na karnet na fitness czy basen. ciekawa jestem czy sama zarabiając mogłabym sobie na to pozwolić. ale chciałabym też coś odkładać oczywiście na konto. minimum 250zł co miesiąc. to rocznie jakieś 3 tys by było. ale mam taką opcję żeby pozostać na rok jeszcze ze studentami, dorobić się odrobinę (bo tutaj płacę 500zł za pokój) a potem iść na własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
ja bardzo mało jem ale jak wszystko kupujesz samemu to dopiero widzisz ile co kosztuje Spróbuj np.teraz przez miesiąc żyć całkowicie na własną rękę,bez wałówy z domu No i do kawalerki byś coś nieco kupić chyba musiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie wolisz towarzystwa? Mi by było łyso tak siedziec samemu/ No i wg mnie to sie nie opłaca na razie. Lepiej jeszcze trochę pomieszkac, i może odkładac kasę żeby miec taka 'poduszkę bezpieczeństwa, jak sie zyje samemu to naprawdę sie przydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrewrewrwerw
a ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że nie będzie tak źle
Samodzielne mieszkanie ma swoje plusy, choć jest oczywiście droższe. Musisz się liczyć z tym, że w wynajętej kawalerce po kosztach może nie być takich rzeczy jak lodówka, pralka, kuchenka (sic) i inne takie rzeczy, których brak generuje co miesiąc koszty. Poszukaj dobrej oferty i wyprowadź się. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez już na ostatnim roku masz pierwszeństwo mieszkania w małych pokojach po 2 os. To już coś:) Mieszkałabym dalej a tanim pokoiku i odkładała.. 2-2,5 tyś na samodzielne życie w warszawie to nie jest rewelacyjnie dużo. Nie lepiej odłożyć ponad 10tyś wiecej niż mieszkać w kawalerce samemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×