zakażenie, ginekolog, leki

Witam wszystkich :) W styczniu okazało się, że mam zakażenie bakteryjne pochwy. Zostało wykryte przy pierwszej wizycie i pierwszej cytologii. Pani gin. zapisała mi preparat ziołowy multigyn w sredniej cenie, bo prawie 50 zł. Później po skończonej kuracji i kolejnej cytologii nadal były bakterie, ale w mniejszej ilości. Nie miałam rzadnych ze znanych mi objawów, więc byłam zaskoczona. Jednak pani dr stwierdziła, że zapisze mi antybiotyk dość drogi, Był to dalacin T i dodatkowo globulki gyno-femidazol. Najpierw sprawdziłam w internecie ulotkę i cenę, która mnie przeraziła0 97 zł:( Dodatkowo jako skutek nieporządany napisane jest, że może powodować rozwój drożdżaków!! Przeraziłam się i kupiłam globulki propolisowe, które właśnie kończę. A następnego dnia dostałam chyba zapalenia cewki, objawy to jedynie ból przy oddawaniu moczu i lekkie swędzenie rano. Kupiłam preparat żurawinowy i urosept. Teraz nie wiem już co robić. Szukam dobrego ginekologa, ale są długie terminy. Zapiszę się do mojej pani dr, ale nie wiem czy zapisze mi coś rozsadnego i działające, Pomożcie! Może znacie jakies dobre leki bądź dobrego lekarza z Poznania na nfz?

Kobietki pomóżcie i podzielcie się swoim doświadczeniem:) Wiem, że to zakażenie często nawraca i wiem jacy teraz są lekarze w publicznej służbie zdrowia :( Chciałabym się doleczyć raz a porządnie

up up up

Bubinka, a może to swędzenie, to skutek uboczny stosowania tych globulek, które kupiłaś. Ja czytałam, że to się często zdarza. Że dużo kobiet tak reaguje na propolis. A tak poza tym, to poszukaj w swoim mieście laboratorium gdzie robią posiewy i zrób dokładne badania na własną rękę. Bo inaczej każdy lekarz będzie Cię leczył na chybił trafił. I następbym razem mów prost lekarzowi, że chcesz tańsze leki. Nie ma w tym nic niewłaściwego.

a miałaś robiony posiew????? Jakie to bakterie???

Nie miałam robionego posiewu właśnie, tylko cytologie. I nie wiem jakie to bakterie, wiem jedynie ze bakteryjne zakażenie pochwy. Zapisalam się do mojej gin na piatek i poprosze o posiew i tansze leki. Mam nadzieje, że to przejdzie. No i ostatnio jak poprosiłam o tansze to dostałam za 50, no a teraz takiej ceny sie nie spodziewałam. Skonczyłam te propolisowe i teraz Gyno-femidazol bede brala do piatku zeby nic sie nie rozwinelo wiecej.