Pytanie do osób PO KOREKCJI NOSA

Na początku października wyjeżdżam na studia. Kiedy najpóźniej mogę poddać się operacji, żeby w październiku wyglądać w miarę dobrze?

Juz

Najlepiej jak najwcześniej. Ja jestem drugi tydzień po operacji, parę dni temu miałam zdejmowany gips, teraz jest obrzęk i będzie jeszcze przez jakieś kilka dni. A potem do pół roku po operacji może się jeszcze kształtować. Więc radziłabym zadzwonić do kliniki i umówić się już na konsultację :)

kurcze, nie chciałabym tracić wakacji, przecież zoperowanego noska nie wolno narażać na działanie słońca... liczyłam na to, że 5-6 tygodni wystarczy, aby móc się pokazać ludziom. :(

Jasne, że wystarczy, ja już się pokazuję, nosek już widać, że jest super zrobiony, a jak zejdzie obrzęk to już w ogóle bomba. Tylko trzeba na niego uważać.. Więc lepiej chyba jak po wakacjach, na jesień sobie zrobisz korektę :) Szczególnie, jeżeli chcesz ukrywać fakt, że miałaś operację (chociaż jak dla mnie to bez sensu)

niee, nie zamierzam tego ukrywać, i tak pewnie wszyscy to zauważą :) po prostu nie chciałabym zaprezentować się w nowym środowisku z sińcami pod oczami i innymi nieładnymi pozostałościami po operacji :) a więc uważasz, że jeśli zrobię termin na.. 20 sierpnia, to 1 października mogę być spokojna o swoją buźkę?

Alicyja, mam nadzieję, że jeszcze tu wejdziesz i odpiszesz. Chciałabym, żebyś (jesli oczywiście masz ochotę), zdawała relacje co kilka dni jak się czujesz i jak wygląda Twój nosek. to dla mnie bardzo ważne

Cześć, jestem :) No jak by nie patrzeć, 20 sierpnia - 1 października to jest zaledwie miesiąc, no troszkę więcej. Więc sińce to już powinny zejść, obrzęk większy raczej też, ale troszkę opuchlizny może zostać, niektórym np sam czubek jeszcze puchnie przez ten okres itp. Ale to nie są jakieś zniekształcenia czy wielgachne opuchlizny :) myślę, że 1 października spokojnie będziesz mogła się pokazać - bez sińców. Ja się czuję super, jestem ponad swa tygodnie po operacji i obrzęk już zszedł, sińce też, nosek mam najpiękniejszy na świecie :P pokazuję się bardzo chętnie gdzie tylko mogę. Nic mnie już nie boli.

ale masz fajnie :) marzę o ładnym nosku, który mogłabym z dumą pokazywać.;) byłam na konsultacji u chirurga jakoś w lutym, ale do tej pory nie mogę podjąć decyzji. boję się, że coś nie wyjdzie, albo wystąpią jakieś komplikacje... ale po tym co napisałaś, to wszystko wydaje się jakieś bardziej kolorowe :) dwa tygodnie po operacji i już bez obrzęku i sińców, super :)

ojej, przepraszam... Dwa tygodnie po zdjęciu gipsu, nie po operacji, a gips zdejmowany tydzien po operacji :) no ale to i tak szybko. Jasne, że minimalnie nosek jeszcze opuchniety, ale sinców i tego mega obrzęku już nie ma nic a nic. A jak zaczynaly mi since schodzic, to korektorem wszystko sie dawalo zatuszowac bez problemu. A gdzie byłaś na konsultacji? Jeśli mogę wiedzieć? :)

aa w Słubicach, u dr Barańskiego, nie chciałam się daleko zapuszczać, a nie słyszałam złych opinii na jego temat :) a Ty gdzie robiłaś korektę?

doktor Barański zrobił na mnie dobre wrażenie, pokazywał zdjęcia pacjentek przed i miesiąc po zabiegu, w dodatku wyczerpująco wszystko wyjaśnił i generalnie nie mam zastrzeżeń. ja, na studia do zielonej? skąd takie pytanie?;p

to właśnie te Słubice ;) myślałam prawdę mówiąc o studiach gdzieś dalej, ale do Zielonej też pewnie złożę papiery.;)

7800zł ze wszystkim (pobyt w klinice, dodatkowe konsultacje i te wszystkie inne). Moim zdaniem cena przystępna. A jeśli zbierałaś kasę na operacje i kupiłaś laptopa, to znaczy że korekta noska nie była dla Ciebie aż taka ważna :) jeśli możesz z tym żyć, to nie ma co wydawać tyle kasy :)

"aa w Słubicach, u dr Barańskiego, nie chciałam się daleko zapuszczać, a nie słyszałam złych opinii na jego temat a Ty gdzie robiłaś korektę?" Ja mieszkam w Warszawie, więc tu robiłam korektę, w chyba najlepszej klinice - Centrum Malia. Przynajmniej ja same dobre opinie słyszałam :) No i mogę potwierdzić patrząc na mój nosek śliczny :D "tak w ogóle to ja nie mogę nazbierać kasy na operację, jak byłam już blisko to kupiłam laptopa a ile kosztuje u Barańskiego? jeszcze ten wat zrobili " hehe no to może rzeczywiście nie jest aż tak źle z tym noskiem?? Ja jak zbierałam, to wszystkiego sobie odmawiałam :P

ja pomyślałam, że skoro mam niedaleko siebie dobrą klinikę, to nie ma potrzeby szukać gdzieś dalej. myślałam o Warszawie, konkretnie o Linea Corporis, ale chyba nie ma sensu wybierać się w taką podróż.;) klinika w Słubicach jest w porządku, a dr Barański cieszy się uznaniem nawet w Niemczech, więc nie ma co narzekać :)

Alicyja, a mogę wiedzieć, ile masz lat? :) Oczywiście nie musisz odpowiadać. Ja się zastanawiam, czy nie za wcześnie się na to decyduję...

22 lata mam i nie uważam, że to za wcześnie :) zresztą korekta poszła super, mam fany nosek :) A jakby to było za wcześnie na korektę, to dr by mi na pewno powiedziała o tym :) A Ty ile masz lat?

19 w tym roku. mi też w sumie doktor nie mówił, że to za wcześnie... ale z takiego psychologicznego punktu widzenia... no nie wiem już sama.;p

psychologiczny punkt widzenia moim zdaniem jest tylko taki, czy masz duże kompleksy i nosek przeszkadza Ci, czujesz się źle psychicznie itp. Jeśli tak, to powinnaś zoperować, a o tym kiedy to już Ty decydujesz (za zgodą lekarza), a nie psycholog :)

masz rację... ale boję się że po operacji mogę mieć wyrzuty sumienia i poczucie, że jestem nienaturalna. nie wiem, czy w ogóle już dojrzałam do tej decyzji.

ja robilam nos u Zdzitowieckiego i zadnych wyrzutow, sama radosc!

zimhola: super :) ile czasu minęło od zabiegu? jakaś świeża sprawa?:)

No to skoro jeszcze nie jesteś gotowa, to jeszcze poczekaj... Nie ma co się zmuszać. Przeanalizuj sobie wszystko, zastanów się na spokojnie i jeśli dojdziesz do wniosku, że wcale nie jesteś pewna, czy to już ten czas, to poczekaj na odpowiedni, będziesz wiedzieć kiedy :) a może powinnaś do innego lekarza spróbować pójść? Może ten nie wzbudził u Ciebie zaufania. Często tak bywa... Ja też byłam na konsultacjach jeszcze u dwóch innych lekarzy, ale dopiero w Malii poczułam ten spokój i zdecydowanie :)

pomyślę nad tym, dzięki :) niby jestem zdecydowana, ale boję się, że mogę tego żałować. trochę dziwne :)

Możesz żałować, ale tylko i wyłącznie, jeśli nosek będzie źle zrobiony.. Więc moim zdaniem nie jesteś pewna co do lekarza. Czy lekarz rysował Ci na Twoim zdjęciu co może zrobić z noskiem, pokazywał, jak t będzie wyglądało? Omawialiście to dokładnie?

tak, wykonał kompletną wizualizację i dokładnie omówił, co może zrobić z moim noskiem i jaki będzie efekt końcowy. wyglądało to naprawdę dobrze... a co do lekarza, to był naprawdę w porządku. na początku potraktował mnie trochę z góry i spytał o wiek. być może gdzieś w środku to mnie trochę zabolało...

No widzisz - pewnie tak.. Co do wizualizacji to ja nie jestem przekonana, lepsze jest zdjęcie moim zdaniem i kreślenie na nim. Moim zdaniem powinnaś iść na jeszcze jedną konsultację do innego lekarza i zobaczyć - jak to Cię przekona, to zrobić operację. Jak nie, no to jeszcze widocznie nie Twój czas :) Ale zrobisz jak zechcesz ;)

znaczy no, ta wizualizacja właśnie tak wyglądała, że lekarz wydrukował dwa moje zdjęcia i na jednym przyciął nosek nożyczkami. też dosyć fajny sposób. hmm, założę się, że jak się nie zdecyduję na tą końcówkę sierpnia, to będę tego żałować przez kolejne 5 lat studiów, kiedy nie będzie czasu na takie rzeczy. ja chyba za dużo myślę. :) zazdroszczę, że masz to już za sobą i jesteś taka zadowolona :)

Aha, no to fajny sposób, rzeczywiście :) ewss no niestety nie mam już więcej rad i pomysłów, jak mogłam tak pomogłam :) Mój nosek trzyma się świetnie, jest piękny, bardzo się cieszę, że zrobiłam tę operacje i że właśnie tam, gdzie zrobiłam :)) mam nadzieję, że i Tobie się uda i że będziesz zadowolona :)