TABLETKA 72H

mam ogromny problem, dzis mijaja 72h od stosunku, niestety pekla prezerwatywa, bylam u kilkunastu lekarzy- ginekologow, internistow, a nawet weterynarzy czy dentystow, prywatnie i panstwowo, ani jeden nie zgodzil sie wypisac recepty na ta tabletke. co mam zrobic w takiej sytuacji? istnieje cos innego, do zastosowania po upywie tego czasu? nasze panstwo jest zenujace, pokazuje to na kazdym kroku...

gdzie ty kurcze mieszkasz ??? :o to wręcz niemożliwe jest :o

Postinor... mają obowiązek wypisać receptę.:o

Jak to? jestem w szoku ! idz do apteki zaufanej i powiedz jaka jest sytuacja moze Ci pomoga

w aptece nie maja takiej mozliwosci, bo w razie kontroli odpowiadaja prawnie. mieszkam kawalek za warszawa, jestem zszokowana tym jak to wyglada...

Idz do gina i powiedz ze ma obowiazek ci je wypisac!

Nie ma obowiązku :) Jeśli jest to sprzeczne z jego sumieniem.

Jeśli jest niezgodna z jego przekonaniem, to niech się zatrudni w gabinecie przy plebanii aplikując kalendarzyk jako jedyny słuszny kierunek antykoncepcji!.

Nie wiem ja kiedys bylam po taka tableteke powiedzialm jaka byla sytuacja ze pekla prezerwatywa i dal mi recepte od reki wiec dziwi mnie to troche(bylam prywatnie)

"Jeśli jest niezgodna z jego przekonaniem, to niech się zatrudni w gabinecie przy plebanii aplikując kalendarzyk jako jedyny słuszny kierunek antykoncepcji!." I tacy lekarze są potrzebni. Są choroby, które większość lekarzy leczy środkami hormonalnym, a są ludzie, którym wiara nie pozwala na stosowanie takiego leczenia. Dlatego warto mieć sprawdzonego lekarza, o którym wiemy, że jego poglądy nie staną nam na przeszkodzie, kiedy znajdziemy się w takiej sytuacji jak autorka. Trochę mi się nie chce wierzyć w to "kilkunastu", ale wszystko jest możliwe. Może lekarze uznali, że nie ma takiej potrzeby po opisaniu sytuacji przez autorkę.

jakbyscie mialy takie problemy jak autorka postu to polecam liste lekarzy z www.wpadka.pl oni na bank pomoga

omg... ale to nie ma nic wspólnego z przekonaniem, prawem etc. bo lekarz NIE MOZE przepisac tej tabletki po upływie 72h ponieważ PO TYM CZASIE ONA NIE DZIAŁA i jej zastosowanie mija się z celem. W normalnym świecie robi się tak, ze idzie się do gina i mówi, ze chce tzw "pigułkę dzień po" żeby mieć w razie czego "na wszelki wypadek" i taka pigułe trzyma w szufladzie. W Polsce robi sie tak, ze idzie się do lekarza bez potrzeby, nawet na pogotowie i prosi o pigułę , bo pękła prezerwatywa w nocy a masz własnie owulację - tabsy sie kupuje (dostaje? nie wiem jak jest w PL ) i wrzuca do szuflady "na wszelki wypadek" Ponieważ ta tabletka nie działa po upływie 72h (jak sama nazwa wskazuje najskuteczniejsza jest DZIEN PO ) nie ma co psów wieszać na lekarzach, ze nie chcą bez potrzeby bomby hormonalnej wypisywać. Autorko - teraz już tylko nadzieja pozostaje, niestety :(

Poza tym teraz jest już chyba Escapelle zamiast postinoru w PL A druga sprawa, czasem warto się postawić lekarzowi i zażądać albo uzasadnienia na piśmie z jakich powodów odmawia, albo wskazania innego lekarza, bo jeżeli w tym wypadku nie minęło 72h to lekarz odmawiający jest niejako winny ciąży W takiej UK to by się tym samym z praca pożegnał nie wspominając o odszkodowaniu dla pacjentki :/

"polskaa, mieszkam w polsceee" ;) Niestety, ale można w inny sposób ominąć bezstresowo te wszystkie chore paranoje w naszym kraju - np zakupując Escapelle przed wpadką, na zaś, a nie po. Proste, a jak ułatwia życie!

Oczywiście, ze mogła nie dostać - z powodów wyżej wymienionych. Jeżeli tylko powiedziała coś, co lekarz (a w zasadzie pielęgniarka, bo to one się tym tam zajmują) mógł odebrać, ze przekroczony został czas 72 h to jasne, ze odmówi. Nadciśnienie , rożne inne choroby - powodów jest wiele, dla których można nie otrzymać tabletki, bo to jednak bomba hormonalna. Ale nie odmawiają bez powodu : P

wiem, ze jako tabletke po stosuje sie rowniez 3-5 tabletek antykoncepcyjnych, polknietych na raz. Bo taka tabletka po to wlasnie skondensowana tabletka antykoncepcyjna, ten sam sklad. Raczej juz jest za pozno, wiec pozostaje czekac.

strasznie dziwne, ginekolog niemal nigdy nie robi problemow z tymi tabletkami. Ja mialam kiedys ta sama sytuacje, poszlam do ginekologa, powiedzialam co i jak, a kobieta ''trzeba bylo mowic na samym wejsciu o co chodzi, juz wypisujemy !''. Dziwne troche....

nei ta tabletka nie jest najskuteczniejsza dzien po, tylko nawet godzine po stosunku. Trzeba ja wziac jak najszybciej, wtedy jej skutecznosc jest najwieksza.

taka polska :/ współczuję. Chociaż ja po tabletce 72h po takie jazdy miałam, ze masakra :D

jakie jazdy miałaś? ja tez bez problemu dostałam od ginekologa, chociaz powiedziała mi że w ten dzień to małoprawdopodobne, ale mi bez problemu przepisała. A tez mieszkam kawałek za warszawą:)

może 14?

umpa lumpa moze niedokladnie sie wyrazilam, oczywiscie im szybciej, tym lepiej, niemniej jej skutecznosc w pierwszej dobie jest dosc wysoka, dlatego np w UK zwyklo sie ja nazywac pigulka "nastepnego ranka" bo sama nazwa wtedy sugeruje pospiech. Nazywanie jej tabletka 72H sugeruje, ze spokojnie sobie mozemy isc pojutrze :/ a tu dupa, wtedy to juz wyprawke mozna szykowac :P

miałem okazję kupować i byc przy braniu tych tabletek, lekarz wypisał dwie sztuki pierwszą kazał brac dobę po i kolejną albo po 12 albo po 24h nie pamietam dokładnie bo po pierwszej tabletce partneka źle się czuła bardzo i bardziej martwilismy sie zdrowiem i juz nigdy więcej tego g...wole w gumie albo wcale niż patrzeć jak to działa, zapewne nie na każdy organizm tak samo ale tamto mi wystarczy

Witam Na stronie http://wpadka.pl/znajdz-lekarza możesz wyszukac lekarzy i apteki, gdzie antykoncepcja awaryjna jest dostępna. W razie pytań możesz także skontaktować się z ekspertem pod adresem http://wpadka.pl/zapytaj-eksperta. Pamiętaj jednak, że czas jaki masz na zażycie tabletki to 72h, a im szybciej zostanie przyjęta, tym jej skuteczność jest wyższa! Pozdrawiam --- eRzecznik serwisu www.wpadka.pl masz 72 godziny Konkurs na najlepszego DJa Polski, poleca DJ S.K.Pelle sprawdź www.wpadka.pl/konkurs

Strona, którą podaje Michał uratowała mi tyłek dwa miesiące temu :) Wielkie polecam, naprawdę pomaga się "ogarnąć" w tak stresującej sytuacji jaką jest wpadka

Wita wszystkich! Mam następujące pytanie, przez jaki czas działa ta tabletka? Mam na myśli to, że np wzięłam ją rano (ponad 60h po stosunku) a na wieczór i drugiego dnia kochałam się bez zabezpieczenia mając dni płodne. Jak duże jest ryzyko zajścia w ciążę? Bardzo proszę o odpowiedź, Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie! :)

ja bralam tabletke po 36h i wszystko bylo ok. Ale wiadomo ze im wczesniej tym jest wieksza skutecznosc. A lekarz tabletke przepisal bez problemu.

Emilaszka991, ta tabletka to nie jest środek antykoncepcyjny. Ona w żaden sposób NIE ZAPOBIEGA ZAPLODNIENIU! Jedyne jej działanie to uniemożliwienie zagniezdzenia się zaplodnionej komórki jajowej w macicy. Jeżeli dojdziw już do zagniezdzenia to tabletka też już nic nie powoduje - ciążą rozwija się nadal. I dlatego działa tylko 72h, bo tyle czasu mniej więcej upływa pomiędzy zaplodnieniem a zagniezdzeniem się jajeczka w macicy. Dlatego jeżeli po zażyciu tabletki uprawiasz seks bez zabezpieczenia jest całkiem duże ryzyko ciąży. Wszystko zależy od momentu w którym nastąpiła owulacja. Jeżeli przed przyjęciem tabletki, to masz szczęście, jeżeli po, to licz na szczęście :P

Mam problem. Otóż dnia 25.12.11r. około godziny 2 w nocy uprawiałam seks z chłopakiem oczywiście w prezerwatywie. Jednak pech chciał, że pękła nam gumka i chłopak skończył w środku:(. Około godziny 10:30 tego samego dnia zażyłam Escapelle. Byłam u ginekologa i pani doktor powiedziała że raczej jest po owulacji i że chyba są dni niepłodne..:( Nie wiem jaka jest skuteczność tych tabletek. Różnie piszą na internecie..Ostatnią miesiączkę miałam 27.11.11r. Miesiączka trwa około 5-6 dni. W październiku miałam miesiączkę 23.10. Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję:)

Wierzysz forum bardziej niż ginekolozce? Przestan panikowac i czekaj na okres