podklad

Witam, mam problem dotyczący doboru podkładu. Mam 21 lat, tłustą cerę z rozszerzonymi porami, pojawiają mi się wypryski i mam dużo zaskorników. Żele oczyszczające, peelengi, maseczki itp nie pomagaja wiec w wielkiej desperacji zapisalam sie wlasnie do dermatologa, moze on cos poradzi-trzymajcie kciuki ;) no ale wracajac do podkladu, probowalam juz roznych: w musie (matte morphose l'oreala), w plynie (AA), sypkie pudry (rossmann, manhattan) wszystkie niby matujace, antybakteryjne a jedno wielkie g..... Znacie moze jakis dobry podklad, ewentualnie dobrze kryjacy puder ktory nie kosztuje 300zl i naprawde jest dobry? Nie wiem juz czym sie malowac, wpadam w depresje za kazdym razem jak kupuje cos i okazuje sie ze jest beznadziejny... bardzo prosze o pomoc :) pozdrawiam

Ja używam z soraya podkładu a też mam tłustą cerę i powiem Ci, że nie zamieniłabym go na żaden inny:)

basia, którego? Ja mam rimmela stay matte, bo ma dobry skład, ale skóra musi się do niego przyzwyczaić:p

Soraya , make up matujący odcień 2 ciepły beż :) za każdym razem po złym wyborze jakiegoś podkładu wracam do tego :) mam cerę z niedoskonałościami i ten jak najbardziej daje radę, jak dla mnie :)

i kosztuje tylko 13,50 zł:)

Chyba się skuszę, a nuż będzie lepszy :D Dzięki :)

Coś słyszałam właśnie że z soraya jest fajny... za kazdym razem dochodzi tez problem doboru odcienia, jestem blada, ciężko się opalam i w sumie nigdy sie nie malowalam, robie to od roku i ciezko mi wyczuc jeszcze swoj odcien... Ale mam nadzieje ze wizyta u dermatologa mi pomoze i bede miala skore jak pupcia niemowlecia :P wizyta w poniedzialek, dam znac jak poszlo ;) dziekuje za odp

Revlon jest niezly, a jesli stac Cie na drozszy to Estee Lauder Double Wear- jest troche ciezki i moze dac efekt maski, ale jest bezkonkurencyjny - nigdy nie widzialam takiego krycia, matowienia, a przede wszystkim trwalosci - mialam katar i kilka razy dmuchałam nos w pracy - nie moglam uwierzyc, podklad na nosie pozostal nienaruszony

Polecam się na przyszłość, hehe :)

Przy okazji - uwazaj na dermatologa, leczenie zalecone niekoniecznie moze byc skuteczne, a przede wszystkim potrzebne...

ja też jestem trochę blada po zimie a ten odcień jest ciemniejszy, ale mi pasuje ;) jak się przeglądam w szkole to nie widzę zadnego efektu maski, ani przykówającej uwagę różnicy między kolorem szyi a twarzy z podkladem ;)

Trzoda chlewna - to fakt, większość dermatologów jest też tylko po to aby jak najwięcej kasy wyłudzić na naiwności ludzi....:/ dlatego do dermatologa nie chodzę, bo szkoda mi pieniędzy na niego. Raz byłam - nie pomógł i więcej razy nie pójdę.

Mam skore w takim stanie ze chyba juz sie bez dermatologa nie obedzie... Zawsze na lekarzy trzeba uwazac, ale coz musze sprobowac... jak stwierdzi ze nie trzeba nic robic to sobie daruje a jak uzna ze chociaz delikatne leczenie jest wskazane to zaryzykuje.... ;)

Ja ide do dermatologa z funduszu... Obawy mozna miec do kazdego lekarza, nigdy nie masz pewnosci ze z wizyty/leczenia nie bedzie wiecej szkody niz pozytku. Ale taka nasza niedola ze musimy czasem zaufac komus kto moze akurat jest lekarzem z wyzszych powódek... 3majcie kciuki zeby bylo ok ;)

Zależy też jakiego masz dermatologa, jesli jest w porządku to pomoze ze szczerych chęci :) a poza tym jak masz tylko już drobne problemy z cerą to zapewne długo nie będziesz go już musiała odwiedzać :)

Co racja to racja. Będę trzymać kciuki :) Będzie okej na pewno! :)

22:12 [zgłoś do usunięcia] WIERNA TYLKO ESTEE Hej kobity! ja od 3 lat uzywam estee lauder duble wear w wersji LIGHT! swietny,niezastapiony ,zadne loreale,revlony itp nie maja szans w porownaniu z Estee,polecam przejsc sie kolezance do duglasa poprosic probke i przekonac sie ze moze warto... ja osobiscie polecam zakup,wydatek nie maly..ale nie moge uzywac nic innego zamiennego.wiec doputy Estee bedzie na rynku to bedzie i na mojej poleczce pozdrawiam

Ja też mam porblematyczną cerę - mieszana, zaskórniki, zaczerwienienia, przebarwienia, wypryski już tylko sporadycznie...Taka "biedna" ta moja buzia;) Do dermatologa raczej się nie wybieram, zwłaszcza, że nie mam trądziku, a obawiam się, że dermatolog właśme chciałby u mnie trądzik leczyć. Chodzę do kosmetyczki na oszyczanie (kiedyś manualne, teraz kawitację), planuję mikrodermabrazję ale to na jesieni, chociaż zastanawiam się czasem nad mikro bądź innym zabiegiem właśnie u dermatologa, ale ilu ludzi tyle opinii, więc trudno mi wybrać tego właściwego lekarza:)

[zgłoś do usunięcia] WIERNA TYLKO ESTEE pudelsssssssssss ,musisz koniecznie ja tez dlugo szukalam ..ojj bardzo,az w koncu trafilam nie bylo latwo z tymi pudrami gdyz moja buzia to tez cera mieszana,z rozszerzonymi porami,gdzies tam wyskakujacymi zaskornikami i roznymi innymi niespodziankami no ale coz..dbam o nia bardzo,peeling tylko i wylacznie szafirowy z bandi,maseczka drozdzowa obowiazkowo po takim peelingu tez z bandi,do mycia zamiast" sorayowych"zeli ,stosuje mydlnice lekarska do zmywania makijazu to swietny zel i niewiele kosztuje do tego tonik firmy eucerin oczyczszajacy nasze mieszki w ktorych to wlasnie tworzy sie caly proces srednio mile prezentujacy sie na naszych buzkach na dzien pod ten podklad uzywam shisseido pueress essence,to swietna emulsja ktora zweza pory i czyni rozne cuda takze polecam naprawde!na noc rowniez stosuje z kanebo na nosek i w okol niego na pory ,pore clarfy..coś tam oczyszczanie i dobry demakijaz to podstawa,mam nadzieje ze tak jak ja trafisz na swoje number one kosmetyki do buzki! baj,baj szkoda ze mieszkamy tak daleko bo chetnie bym sie z toba podzielila moimi cudami na wytestowanie..a szczegolnie to na Estee

tylko revlon colorstay. a matujacy puder, to moze jakis z boichemii urody?

Bardzo dobry jest VICHY Dermablend Korygujący i super kryje wszystkie niedoskonalosci.Jedyna wada to taka ze jest troche "ciężki" ale jak nalozy sie cieniutka warstwe to jest super! No i przede wszystkim jest bardzo wydajny. Ja jestem bardzo zadowolona!

Przetestowalam masę podkladów i w końcu jako 34-latka trafilam na swój-ESSENCE Soft Touch Mousse 02 matt beige!Polecam bo jest naprawde dobry.Jak pomaluję sie rano,to az do wieczora moja twarz sie nie świeci-zero poprawek.Jedyny mankament-po dluzszym stosowaniu wysusza troche cerę ale od czego są kremy nawilzające np ZIAJI :) Dodam ze podklad jest w drogerii NATURA i kosztuje 15 zl :)

Wizyte mam za soba :) dostalam taki plyn o nazwie Zineryt, kupilam sobie podklad soraya matujacy i zobaczymy ;)

ja uzywam obecnie lirene city mat-tani, ale czy dobry? hm... moja cere dobrze kryje, jest przyjemna, nie przetluszcza sie, ale czy Tobie bedzie pasowal to nie wiem

Właśnie o tym Lirene City Matt też słyszałam dobre opinie... Ja używam Dream Matt Mousse z Maybelline..

też lubie soraya