SŁUCH MOJEGO SYNA

Cześć dziewczyny. Piszę bo moze ktoras z Was miala podobne problemy i bedzie w stanie jakoś mnie wesprzeć.Badanie sluchu w szpitalu po narodzinach bylo robione lewe ucho ok prawe do kontroli. Zgodnie z zaleceniem po upływie 3 mcy poszlam do audiologa i niestety problem z prawym nadal :(. Pani doktor zapisała nas na jakies badanie mózgu, dziecko ma spać i bedzie mialo elektrody przyklejone i przez pol godziny bedzie w ten sposób badany. Prolem w tym ze to dopiero w maju mamy a wyczytałam że jeśli do pol roku wykryje sie wade słuchu to da sie naprawić a pol roku kończy dokładnie dzień po tym jak jestesmy zapisani na badanie. Jestem załamana i naprawde nie wiem co robić, myślałam o prywatnej wizycie ale pewnie na jeden sie nie skończy atacy specjaliście bardzo się cenią. Dodatkowo nie wspomnę o tym, jak nieuprzejma była pani doktor, a byliśmy w klinice dzieciecej, zero zrozumienia. Teksty typu: niech juz przestanie płakać i to wcale nie w miłym tonie;/. Gdyby to nie chodziło o moje dziecko to tym trzasła drzwiami naprawdę. Może mecie jakieś rady :( a może przechodziłście coś takigo? HELP

a moze idz na wizyte prywatna chociaz raz aby dowiedziec sie czy rzeczywiscie jest mozliwosc leczenia wady ale tylko do 6 miesiaca zycia. moj maly nie przeszedl tego pierwszego badania w szpitalu na prawe uszko. bylismy znouu na badaniu po miesiacu chyba (nie pamietam dokladnie) i tez nie mogla mu zbadac bo okazalo sie ze ma maly ten kanal i nie mogla dobrze wlozyc. ale miala wlasnie jeszcze maszyne z diodkami i zbadala mu w ten sposob tylko ze to bylo bez usypiania i wyszlo ze slyszy i to bardzo dobrze. powodzenia!!!

i wspolczuje nieprzyjemnej lekarki. mi lzy sie zebraly jak sprawdzala i nic nie wychodzilo, ale uspokoila mnie ze nie moze dobrze zbadac przez maly kanal. u Ciebie tez sie moze okazac ze wszystko jest dobrze ze po prostu tamtym urzadzeniem nie dali rady dobrze sprawdzic. trzymam kciuki

dzieki kluska za odp ona powiedziala ze musi spac bo musi byc bardzo spokojny i cisza absolutna. No z moich doowych obserwacji wynika ze slyszy choc ciezko to spawdzic u niemowlaka. Napisz kochana dokladnie jak te badanie wygladalo? Twoje dziecko bylo spokojne? Strasznie sie martwie :( i chyba zrobie tak jak mowisz

ja tak dokladnie to juz nie pamietam bo to bylo 3 lata temu ale pamietam ze podlaczyla mu jakies diodki do glowki (chyba klejem jakims) i to trwalo tak naprawde chwile. moje dziecko rozne bywalo ale chyba wtedy akurat nei plakalo o ile dobrze pamietam. ona nic nie wspominala ze dziecko powinno spac ale ja nie mieszkam w pl, moze to sa troche rozne urzadzenia, albo chca miec wieksza pewnosc. w kazdym razie zajelo jej to chwilke i powiedziala ze dziecko ma b.dobry sluch. my tez swirowalismy i probowalismy sami sprawdzic czy reaguje na dzwieki od strony tego uszka itd i tez wydawalo nam sie ze slyszy. u nas po prostu kanalik byl mniejszy i badania nie mogli dobrze wykonac tym pierwszym urzadzeniem. trzymam kciuki aby bylo dobrze i wierze ze bedzie. ja sie z ulgi poplakalam wtedy wiec wiem co przezywasz.

a czy któraś z Was robiła takie badanie swojemu dziecku w polsce? Chciala bym sie dowedziedziec jak to badanie dokladnie wyglada

Ja tylko zasugeruje to że u niemowlaka mozesz łatwo sprawdzic słuch .. Weż grzechotke czy inną zabawke i włącz ją gdzies z tyłu żeby dziecko jej nie widziało ,albo niech tata,lub babcia stanie za dzieckiem i niech je zawoła lub coś powie .. Ważne zebyś zobaczyła reakcje dziecka Moj siostrzeniec nie slyszy od urodzenia i od samego poczatku nie reagował na nic... Natomiast widze po synku że reaguje na wszytsko na glos,na spiew itd..

Dziękuje ale ja wiem że on reaguje na wszystko wiec że słyszy. problem lezy w tym ze przy badaniu nie udaje się pomiar jednego uszka i tylko jedno, prawe może byc nie takie jak powinno. Probuje sprawdzac wlasnie grzechotka czy sie obraca do dzwieku i tak jest ale on reaguje nawet na ruch wiec to nie jest miarodajne. Tak czy siak bez lekarza sie nie obejdzie wiem ale to jak sie martwie jest niedoopisania. W rodzinei nie bylo takich problemow i mam ogromna nadzieje ze bedzie wszytsko tak jak nalezy. Nie zmienia to faktu ze takie rozejscie badan w czasie mnie poprostu przeraza.

Acha to dobrze że wiesz że słyszy Mój siostrzeniec od urodzenia nie słyszał tzn. my myslelismy że słyszy,ale jednak okazało się inaczej.Mimo iż u nas w rodzinie nie ma nikogo kto miałby problemy ze słuchem. Wiem że siostra jezdziła na takie badanie gdzie siostrzeniec musiał spać , bo miał podłączane jakies kabelki.. Na poczatku nie udawalo się zrobic tego badania bo mały nie chciał spać , a potem poszła na sposob i budziła go z srodku nocy i nie dała mu zasnąć aż do badania no i się udało.

daj znac jak bedziecie po badaniu. trzymam kciuki!

czopki uspokajające dla dziecka, które działją nasennie (to oczywiście do użytku jednorazowo do badania). Nie jest powiedziane, ze wade trzeba leczyć do 6 miesiąca, dzieci nawet z głębokim niedosłuchem, pod stałą opieką specjalistów od urodzenia, zanim dostaja aparaty, mają 8-12 miesięcy, jeżeli rodziców oczywiście stać na aparaty, bo dofinansowanie raczej marne. Nie martw się na zapas, odczekaj do badania, lub jak cię stać, spróbuj zrobic je prywatnie.