siczuanda 0 Napisano Wrzesień 12, 2013 Cześć dziewczyny nie pisałam bo cały czas czekam na jakies symptomy jajeczkowania niestety na razie ich nie ma, śluzu brak oraz bólu jajników ,temp. niska no i test owu negatywny jestem w 17 dc i trochę zaczynam się martwić że może zioła na mnie nie zadziałają poradźcie czy czekać cierpliwie czy może wyznaczyć sobie wizyte u lekarza z tym ze lekarz pewnie przepisze leki a nie chce odstawiac ziół sama już nie wiem co robić. Kropka ciesze sie z twoich wyników na pewno niedługo się uda. Lancome wiek nie ma znaczenia jeśli chodzi o problemy to tylko i wyłącznie przypadek kto na co choruje ale najważniejsze że wcześnie podjęłaś leczenie ja nie miałam takiej możliwości bo wcześniej brałam anty i one normowały cykle nawet nie wiedziałam ze cos jest nie tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Wrzesień 12, 2013 siczuanda nie wiem co ci poradzić ja zrezygnowała z ziół dla tabletek...jak tabletki nic nie pomoga to znowu przejde za zioła... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 12, 2013 Siczuanda, a jak wygląda to na monitoringu? Byłaś?? Ja na Twoim miejscu nie rezygnowałabym z ziół. Po pierwsze zioła nie na każdego działają jednakowo szybko. Po drugie może troszkę syp ich więcej (ja daję 1,5 łyżeczki). Po trzecie nie bez powodu mamy je pić 3 miesiące. I na pocieszenie kochana: ja zawsze owulację miałam w 11 dc, po ziołach w 15. Też się martwiłam brakiem dwóch kresek na teście owulacyjnym, a w 15 dniu były jak nigdy. Poza tym temperaturę miałam bardzo niską, bardzo długo, skoczyła w 16 dniu. Śluzu nie było w ogóle, zobaczyłam go tylko w 15 dc. Podstawowe pytanie: czy wierzysz w te zioła?? Musisz być przekonana, że one działają. Na tabletki zawsze jest czas. Takie jest moje stanowisko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 12, 2013 Siczuanda zapomniałam dodać, że przed ziołami przy owulacji z łóżka nie mogłam wstać, tak bolał mnie jajnik. Pierwszy cykl z ziółkami- zero bólu. Tak więc jeśli nie boli, nie oznacza to w żadnym wypadku, że jajniki nie pracują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siczuanda 0 Napisano Wrzesień 12, 2013 Oj kropko ale mna potrzaslas tego mi bylo trzeba oczywiscie ze wierze w ziola i zamierzam je pic przez 3 cykle ciesze sie ze jestescie i w chwilach zwatpienia takich jak mialam pomagacie dajecie nadzieje i dobre rady nawet dzisiaj poczulam jajnik a sluz sie pojawil wodnity moze to poczatek dni plodnych wiec dziekuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 13, 2013 Siczuanda podstawa sukcesu, to wiara i pozytywne myślenie. Zabraniam Ci myśleć, że zioła nie działą, że owulacji nie ma! :) Sama widzisz, już coś czujesz. Jeśli chodzi o testy owulacyjne, w zeszłym cyklu robiłam test dwa razy dziennie, ok. godz. 12 i 18 (z allegro po 1 zł za sztukę). Robiąc raz dziennie można przegapić ten moment, podejrzewam, że właśnie tak było u mnie wcześniej. Nie u każdej z nas poziom LH będzie na max poziomie tak długo. Dlatego ja po znalezieniu gdzieś na necie rady ginekologa, aby test robić dwa razy dziennie, właśnie tak robię. Warto spróbować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Wrzesień 13, 2013 Jejku dziewczyny jaki piękny sen miałam że byłam w ciąży i już miałam duży brzuszek chodziłam z narzeczonym do ginekologa na usg że wszystko ładnie rosło obudziłam sie i dotykałam brzucha i płakać mi sie chciało że to nie jest prawda:((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Wrzesień 13, 2013 Dziewczyny co może oznaczać ból lewego jajnika 3 dni po owulacji teraz mnie mocno boli..:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość koczet Napisano Wrzesień 14, 2013 Hej dziewczyny, nie wiem, czy któraś z Was czytała ten temat w maju/czerwcu? Ja wtedy się starałam i z mnóstwem problemów zdrowotnych też piłam ziółka :) chciałam Wam powiedzieć, że jestem teraz w 14 tygodniu ciąży, maluszek jest zdrowy i najprawdopobniej jest chłopczykiem ;) tak więc głowa do góry, nie poddawajcie się! Ja zaszłam w ciążę po pierwszym cyklu picia ziółek. Słyszałam też, że niektóre z Was piją tą mieszankę, ale bez ruty. U mnie ruta nie zaszkodziła, grunt to robić test co ok 2 tygodnie. Tak mi zaleciła lekarka i się udało. Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosiek85 Napisano Wrzesień 14, 2013 Koczet gratulacje!!!!!!!!!!!!Takich wiadomości Nam tu potrzeba! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 14, 2013 Nie każdej zioła pomagają mocno w nie wierzyłam! Piłam je rok czasu mam problemy z hormonami i miałam regularne miesiączki przez zioła zrobiły mi się problemy z wątroba i bywało że nie miałam miesiączki przez kilka miesięcy ginekolog powiedział że zamiast pomóc pokomplikowaly mi wszystko a do tego ta Ruta co jest w ziołach moja mama jest zielarka i kobiety które zachodzily po ziolach w ciążę później przez rute poronily. Także mam problem tylko z estradiolem i mi przez rok nie pomogły a pogorszyly sprawę teraz ide ns leczenie Tabletkami clostilbegyt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 14, 2013 Lancome, po ostatniej owulacji jajnik bolał mnie prawie przez 1,5 tyg., raz mocniej, raz słabiej. Myślę, że chyba nie masz się czym denerwować. Gość masz rację, nie na każdego działają zioła, ale uprzedzać się nie wolno. Mi osobiście póki co bardzo poprawiły wyniki estradiolu. Moja znajoma zielarka zaprzeczyła, jakoby ruta powodowała poronienia. Zioła wiecznie nie działają po zaprzestaniu picia, więc nie popadajmy w paranoję. Może zbieg okoliczności, ale łatwiej jest mysleć, że to przez rutę. Ja dziś dostałam zastrzyk Pregnyl, jutro wieczorem mam działać. Lekarz uprzedził, że może fałszować wynik testu ciążowego, więc w tym cyklu raczej go robić nie będę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 14, 2013 Dziewczyny, a powiedzcie mi, czy po 3 miesiącach picia ziół w czwartym cyklu można od razu brać Clostilbegyt, czy trzeba miesiąc odczekać?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Borys86 Napisano Wrzesień 14, 2013 Kropka ale chcesz brać clo razem z ziołami?Jak tak to ja osobiście zrobiłabym przerwę ponieważ organizm musi troszkę odpocząć a sam sroka nakazywał po trzech cyklach zrobić miesiąc przerwy więc bez powodu tego nie zalecał.Ja tą przerwę robiłam i w następnym cyklu lepiej mój organizm reagował. A jak chcesz brać samo clo to ja bym brała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 14, 2013 Borys, jeśli miałabym brać Clo, to tylko Clo, bez ziół. I zastanawiam się, czy muszę wtedy robic miesiąc przerwy tj. bez ziół, bez Clo, czy po ostatnim miesiącu z ziołami od razu mogę zacząć Clo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Borys86 Napisano Wrzesień 14, 2013 Kropka jak tak to ja bym tej przerwy nie robiła.Ale decyzję ty musisz podjąć sama. U mnie dziś jest 25 dc i brak objawów nadchodzącego okresu a tym bardziej ciąży.Muszę jeszcze trochę poczekać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 14, 2013 Borys, na objawy ciąży za wcześnie, więc bądź dobrej myśli :) trzymam kciuki!!! Mnie z kolei mdli, chyba po Pregnylu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Borys86 Napisano Wrzesień 14, 2013 Kropka dzięki za słowa pocieszenia. Faktycznie po pregnylu możesz się inaczej czuć. Ja akurat normalnie się czułam i nawet nie wiem kiedy mi pęchole pękają,za to raz miałam podawany orvitelle niby to samo a wtedy myślałam,że z bólu do roboty nie pójdę!więc wolę brać pregnyl i jest sporo tańszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 14, 2013 Borys, ja pierwszy raz dostałam Pregnyl. Czy jeśli jutro wieczorem będzie przytulanko, to nie za późno? Minie ok. 30 godzin od zastrzyku. Lekarz mi tak kazał dzialać, mam nadzieję, że się nie pomylił. Zresztą innego wyjścia nie mam. Bo mój M. wyjechał i wraca jutro dopiero. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Borys86 Napisano Wrzesień 15, 2013 Kropka myślę,że będzie ok. Na swoim przykładzie ci napiszę.Zastrzyk miałam robiony o godzinie 15 następnego dnia o godzinie 18 na usg pęcherzyki jeszcze były i musiały pęknąć w nocy.Pregnyl może wywołać pęknięcie do 48 godz.(według mojego lekarza) Więc działaj kobietko!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość raszelll Napisano Wrzesień 15, 2013 Hej jestem tu nowa:) staramy się z mężem o dziecko 3 lata. na początku monitoringi cyklu i danie sobie czasu- tak do roku. potem trafiłam do innego lekarza. zrobił mi profil hormonów. okazało się, że prl wysoka ale nic z tym nie zrobił... faszerował mnie clo przez 8 m-cy non stop. i pewnie jeszcze by mnie faszerował, gdyby nie to, że już fiksowałam i sobie odpuściłam na prawie pół roku. znów zmieniłam lekarza. dostałam zalecenie powtórzenia tsh, które kiedyś było w normie-okazało się, że mam niedoczynność. trafiłam do endo- unormował mi tsh i nawet prl spadła(po obciążeniu jest wysoka) od listopada hormony praktycznie idealne. endo polecił mi ginekologa. znów ktoś nowy, ale już z coraz mniejszymi nadziejami, że pomoże. miałam hsg w czerwcu- wszystko drożne. pierwszy cykl po hsg bez monitoringu na luzie wg zaleceń. drugi cykl po hsg na stymulacji clo (drugie podejście ponieważ za pierwszym razem nie byłam przygotowana hormonalnie) no i pęcherzyki super, ale nie pękały. diagnoza LUF. lekarz kazał mi odstawić clo. teraz jestem 3 cykl po hsg-odstawiłam clo biorę tylko euthyrox 75 i od tego cyklu 4dc zaczęłam pić ziółka. najdziwniejsze jest to, że gdy poszłam w na 2 monitoring w tym cyklu to okazało się, że w 11dc miałam owulacje! starania były w noc przed owu i w dzień owu wieczorem. jutro minie 14dzień po owu. nie mam żadnych objawów. zastanawiam się czy zrobić test. wierzę, że się uda, ale boję się kolejnego rozczarowania:( dodam, że cykle miałam zawsze 33, 34dniowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Borys86 Napisano Wrzesień 15, 2013 raszell w takim razie trzymam kciuki! Też miałam LUF napisz mi czy masz jakieś objawy świadczące o tym,że się udało,bo u mnie nic kompletnie nic! Szykuję się do następnego cyklu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość raszelll Napisano Wrzesień 15, 2013 Borys86 no właśnie żadnych objawów:( zero nic null. zawsze mnie piersi bolały, dziś trochę się wkurzałam o bzdety, ale to bardziej zwiastuje @, nie wiem czy mogę na 14 dzień po owu testować czy czekać. w zasadzie nawet nie mam kupionego testu, więc chyba dopiero zatestuje we wtorek. no chyba, że dostanę @. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość raszelll Napisano Wrzesień 15, 2013 basiula888 witaj, jestem nowa i studiuje ten wątek:) jestem na 76stronce, nie wiem czy jeszcze tu zaglądasz, ale doczytałam się czy ktoś poleca jakiegoś lekarza z p-nia. ja obecnie chodzę do dr gurynowicza (polecił mi go mój endokrynolog) i właśnie ten dr od razu zlecił mi hsg-twierdząc, że to podstawowe badanie, że trzeba wiedzieć czy w ogóle warto się faszerować lekami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość raszelll Napisano Wrzesień 15, 2013 właśnie pije ziółka i w głowie powtarzam mantre uda nam się uda nam się:) dziewczyny wysyłam pozytywne fluidy! i dobranoc:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 16, 2013 Borys, wczoraj test owulacyjny pokazał 2 kreski, więc zgodnie z wytycznymi lekarza działałam wczoraj. Dziś czuję ból jajnika. Witaj raszelll :) czy hsg miałaś na "żywca"?? Ja też się przygotowuję do tego, ale jednak pod narkozą, za bardzo boję się bólu, choć wiem, że nie musi wcale wystąpić. Trzymam kciuki za test :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nuria333 0 Napisano Wrzesień 16, 2013 Hej Dziewczyny! Piję zoła o.Sroki nr 3 od tygodnia i o zgrozo zaczęłam odczówać wyjątkowo obniżone libido i suchość pochwy. Czy któraś z was spotkała się z podobną reakcją organizmu? Nie wiem za bardzo co robić dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość raszelll Napisano Wrzesień 16, 2013 Kropka 80 Dzialaj jeszcze i dzisiaj:) Jeżeli chodzi o hsg to miałam na żywca. No nie da się ukryć, że ból był- na szczęście to jest krótkie badanie i dałam rade:) jak usłyszałam od lekarza,że są drożne to jeszcze mniej bolało:) Zrobiłam test. I co? I nic. Znów I. Tak bardzo marzę o II. Za chwilę pewnie będzie @ nowy cykl i nowa nadzieja. Nuria333 No moje libido wzrosło,śluzu płodnego jakoś nie zaobserwowałam natomiat uczucie wilgoci trwa cały cykl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Wrzesień 16, 2013 raszelll ja się jednak nie odważę na żywca :) na razie nie załamuj się jedną kreską, myślę, że warto spróbowac za kilka dni, jeśli @ nie przyjdzie. Nie trac nadziei!!! Nuria, u mnie libido obniżyło się nie po ziołach, tylko po uprawianiu sexu wtedy kiedy lekarz każe :)) generalnie moja psychika chyba tak działa, jeśli muszę robić to pod dyktando dni płodnych. Śluzu jakoś nie widzę specjalnie odkąd piję zioła, wcześniej chyba było lepiej. Ale nie przejmuje się tym :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Wrzesień 16, 2013 czy ja również mogę dołączyć do wątku? staramy się o dzidziusia od 9 m-cy właśnie zamówiłam ziółka. Czy mój TŻ też może je pić? dziewczyny psychicznie wysiadam... moja sąsiadka jest w ciąży i nie mogę na nią patrzeć, nawet windą nie chce z nią jeździć. Każda kobieta w ciąży doprowadza mnie do szału. Wiem, nie długo się staram, ale dla mnie to i tak wieczność mam 25 lat mój narzeczony 32 i nie spodziewałam się, że tak długo to potrwa. Teraz jestem w 16dc i chyba w tym miesiącu owulacji nie miałam, nie mam śluzu a zawsze miałam bardzo go dużo i gęsto.Jutro ide odebrać wyniki prolaktyny i tsh. Dodam także, że zostało mi zdiagnozowane PCO jednak tylko na podstawie usg, nie miałam innych badań mam też endometriozę i przepisaną luteinę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach