Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Podpowiedzcie mi proszę, czy możliwe, aby te ziółka wydłużyły cykl? Piję je od 26 sierpnia. Co prawda zawsze miałam nieregularne miesiączki (tak 33-35 dni), ale teraz to już trochę długo to trwa. Dodatkowo wczoraj miałam dziwną brązową wydzielinę (nigdy wcześniej nic takiego się nie pojawiało), bardzo mało, ale jednak. A okresu ni widu, ni słychu. Co to może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam napisac ze ja odczuwam nie takie grzanie ale jak np. delikatnie mnie kluje jajnik a skora na brzuchu tez tj swedzi? Dziwne macie tak moze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
m1arta mi się też bardzo wydłużał cykl po ziółkach i też miałam na samym początku miesiączki brązową wydzielinie ale zaraz ci si rozkręci okres:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atena80
Dziekuje Lancome! mam dostać okres lada dzień więc parzenie ziółek. Moja koleżanka miała mięśniaki i chodziła do takiej jednej znachorki. Dostała od niej zioła, które smakowały po zaparzeniu paskudnie. Po pewnym czasie odwiedziła gin. a ten nie mógł uwierzyć, że one zniknęły, a tak namawiał ja na usunięcie. Myślę, że zioła nie mogą szkodzić tylko pomagać więc życzę wszystkim i sobie cierpliwośći. A propo ta reklama jest naprawdę wkur....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome ale byłam ostatnio u gin i on widział pecherzyki zresztą pisałam ciąży nie ma jescze chyba że teraz a twoje pecherzyki popękały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lancome23
Dolarcua właśnie się szykuje i za godzinę mam umowiona wizytę di ginekologa ale chyba pękł bo nic już nie czuję z resztą zobaczymy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
atena80 dokładnie zioła pomogą a nie zaszkodzą mój ginekolog to samo mówił:) ja sobie dodawałam miodu do ziółek dla smaku i lepiej mi smakowały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja97
Dolarcia, ja mam zupelnie tak samo. Mleczny bialy sluz, strasznie go mam duzo. nigdy tak nie mialam. Caly czas czuje lekko podbrzusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome, miło mi, że cieszy Cię mój powrót :) brakował mi Was laseczki :) Dobra, ogarniam się i walczę dalej :) lancome rozumiem, że idzesz sprawdzić czy pęcherzyki popękały po zastrzyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lancome23
Tak kropko:-) właśnie zaraz wychodzę z domu:-) dolarcia może zarodek się zagniezdza? Jesteś po owulacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome niby tak miałam g***towny wzrost temp chociaż śluzu było mało tego plodnego teraz mam mega dużo kręgowego myślę że tp jednak nie zarodek tylko coś innego. Co prawda pecherzyki miałam wielkie ale endometrium male

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Wróciłam właśnie od ginekologa i mam zapadnięty pęcherzyk owulacyjny i endometrium 11mm :) mam nie brać w ogóle luteiny i czekać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiek85
LANCOME trzymam mocno kciuki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Gosiek85 dziękuje za trzymanie kciuków oby przyniosły mi szczęście hi hi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dolarcia ja też bezboleśnie przeszłam tą @ i moje krwawienie było mega "czyste" praktycznie jak po skaleczeniu jakimś. dolarcia 3mam kciuki, żeby się udało:) basiula @ wysłany:) kropeczko! witaj kochana, właź tu nawet z dołem. dół wpisany w nasze starania, razem raźniej i razem łatwiej doła przegonić. ja też to miałam, nawet jeszcze trochę mam, ale staram się nie poddawać. staram wyplewić w sobie złe emocje i pielęgnować te lepsze;) no i staram się nie fiksować na tym, mniej się stresować-choć ciężko. jestem z Tobą! niech ktoś tu wreszcie napisze dobre wieści!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome trzymam kciuki mocnoooo!! :) Raszelll dziękuję :-* Zobaczymy, co jutro pokaże usg u mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropeczko zobaczysz piękny pęcherzyk albo nawet dwa:) życzę CI tego, żeby były duże śliczniuście i prawie gotowe do pęknięcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lancome23
Boli mnie lewy jajnik dzisiaj jak byłam u ginekologa był pecherzyk 16mm tamten owulacyjby pękł a co z tym się stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raszelll wystarczy mi jeden :) ale co z tego, że pęcherzyki zawsze mam skoro nadal się nie udaje :( czytałam, że tabletki koenzym Q10 poprawiają jakość komórki jajowej. Chyba pomyślę nad tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropko wiem, że CI ciężko. rozumiem Cię jak nikt inny. wiem co czujesz co przeżywasz. ja szukam gdzieś przyczyny niepłodności w głowie, raz, że chyba za dużo o tym myślę, dwa za bardzo się stresuję. to, że się tak nakręcamy to nie pomaga. ja w tym cyklu obiecałam sobie, że się nie nakręcam. zdaję sobie sprawę, że pewnie i w tym cyklu nie wyjdzie. no ale cóż? nie teraz, ale kiedyś na pewno. kiedyś ten Ktoś do góry pochyli się nade mną i podaruje mi ten Cud. Wierzę w to. Wierzę, że będzie dobrze. Obiecałam sobie, że nie będę się tyle stresować w pracy, że więcej będę myśleć pozytywnie no i że więcej wysiłku fizycznego, żeby nie myśleć, żeby się wyładować. szukam nowych rozwiązań;) kropko skoro pęcherzyki są to i ciąża będzie. zobaczysz. UDA SIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raszelll ładnie to napisałaś :) ja w tym cyklu kompletnie się nie nakręcam, nie myślę o tym w ogóle. Masz rację z tym wysiłkiem fizycznym. Muszę zacząć biegać, mam zbyt stresującą pracę, trzeba jakoś się wyluzować. Raszelll pęcherzyki są, ale czy jajowody są drożne? Ty już u siebie wiesz, ja dopiero się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropko gdy ja się obawiałam o wynik hsg, mój lekarz powiedział, że nie przyjmuje czarnych scenariuszy i Ty też nie przyjmuj! właśnie siedzę jeszcze w tabelkach, ale zaraz ide na spacer, a potem odpalam chodakowską, jutro basen, szukam energii, pozytywnego myślenia. naprawdę jak będziemy się zadręczać, że do d**y, że to nasza wina, że wszystkie mają dzieci tylko my nie, że jesteśmy gorsze to faktycznie tak będzie. nie jesteśmy wcale gorsze, jak na razie możemy wyjść pobiegać iść na imprezę i być chwilę dłużej w pracy;) kiedyś przyjdą pieluchy i nocne wstawanie i jeszcze nam się będzie odechciewać;) trzeba czerpać teraz ile się da, bo za chwile zima i deprecha nas wykończy! a tak z pozytywną energią na bank się uda. jak nie za miesiąc czy dwa, to co z tego? kurde blade damy rade dziewczyny SŁYSZYCIE? damy rade!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! głowy do góry, będzie dobrze mówię Wam :):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raszelll ależ jesteś pozytywnie nakręcona :) też taka byłam, szkoda, że mi minęło :( ale obiecuję wziąć się w garść :) na pewno mam drożne jajowody-tak będę myśleć i mówić! Uda się nam wszystkim!!!! Dzięki kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam ze spaceru z moim dogiem:D zaraz zbieram się do cwiczen:) kropko wzloty i upadki ma kazda z nas, ja tez je miewam i to często, ale musimy być silne i wspierać się nawzajem, wysylac pozytywne fluidy. wtedy moc będzie z nami:D no wiadomo, ze masz drożne:* jeszcze Ci tam przepchają, przeczyszcza i zobaczysz będziesz nam tu pisać o kolejnej zarwanej nocy:D sciskam mocno!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, zaczynam pic ziółka drugi cykl. W zeszłym cyklu zaczęłam pić od 7 dnia cyklu bo wtedy dosłałam ziołka a nie chciałam "marnować" kolejnego cennego czasu... Cykle mam raczej regularne trwajace 26 dni. mierzę temp codziennie rano ptzed wstaniem z łózka o tej samej h, prawie zawsze jest widziany gołym okiem skok temp (przez co moge rozumieć że owulacja wystepuje) śmiem tak mysleć choć może nie dochodzic do pęknięcia? sama nie wiem. Skok LH tylko zwiastuje opwulację ale nie oznacza ze ona wystąpi( d\gdzieś czytała). Zawsze dzień- dwa przed okresem mam plamienia i tym razem po ziółkach też tak było. test owulacyjny wyszedł mi już w 10 dc co mnie bardzo zdziwiło, zawsze wychodził 2 dni później...Tydzień przed okresem brzuch mnie pobolewał jak na okres, ciągnęły jajniki raz lewy raz prawy, chodziłam siku dosłownie co 2 godziny, tempka powyżej 37, bolały mnie nawet biodra, miałam typowe objawy jak na ciążę, na 90% byłam pewna że się udało. Jakiez było moje zdziwienie kiedy zaczełam palmić a na drugi dzień przyszła mega wredna @, w dzien kiedy przyszła tempka dalej była powyżej 37 co mnie zdziwiło... ale @ była bardzo bolesna, skurcze jak do porodu co kilkanaście minut i leciało ze mnie jak z kranu. Nie wiem dlaczego mialam takie objawy. W dzień plamienia poszłam na bete ale wykazała 1,2 no a na drugi dzień wiadomo... @. Zaczynam mysleć nad tym że mogłam przestymulować jajniki, wytworzył się duzy pęcherzyk( tak podejrzewam) ale mógł nie pęknąć i z niego mogła zrobic się torbiel która uciskała na pęcherz i stąd ten czestomocz. Gdzies o tym czytałam i mozliwe że tak było, bo jak wytłumaczyc ten częstomocz? Teraz jest 2 dzień cyklu, @ trochę słabsza. Postanowiłam dalej pić zioło choć nie wiem czy sobie nimi nie szkodzę, tym razem zaparzam płaską łyżeczkę albo nawet troche mniej. Nie wiem czy mam PCO i czy mam problem z owulacją, narazie pomagam naturze bo od pół roku nic sie niedzieje w kierunku poczęcia... ehhh. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Moze zabardzo chcę, nie wiem. Co myslicie o mojej historii, może jakieś wskazówki albo coś, moze powinnam zbadac hormony? albo zrobic monitoring?.... Nie wiem co mysleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki raszelll, naprawdę jesteś kochana! Tego mi było trzeba. Idę śnić o dzidziusiu :) dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego temp. była ciągle wysoka-nie wiem, ale czytałam, że nie zawsze można polegać na niej. Plamienia przed okresem to najprawdopodobniej problem z niskim progesteronem. Też tak miałam, po ziołach jak ręką odjął. Ja po ziołach też często biegam do łazienki, ale możesz mieć racje z tą torbielą. Jednak wtedy stawiałabym na nie pęknięty pęcherzyk, a nie na przestymulowanie. dla mnie przestymulowanie oznacza dużo dojrzałych pęcherzyków. Jeśli nic nie badałaś, to warto zbadać hormony. Monitoring też nie zaszkodzi. Będziesz wiedzieć co i jak. Po co tracić czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×