Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość basiula888
o kurcze to moze i ja sie na to zdecyduje...bo ja praktycznie wogole bez stymulacji lekami nie mam @-tylko w sporadycznych przypadkach mialam.. co do ziolek-jak tam dziewczyny Wam idzie?macie jakies dolegliwosci?mnie przestalo cokolwiek dokuczac z chwila zaprzestania @,wiec watpie zeby cos dzialaly na mnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywka30
Ja pije 6 ty dzień i nic mi nie dolega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Hejka dziś byłam u ginekologa na monitoringu usg i w piątek,sobote będe miała owulacje i niestety ziółka mam pić tylko do niedzieli bo od wtorku będe brała luteine dopochwową no niestety musze jednak zrezygnować bo nie można łączyć tego...trzymajcie kciuki żeby mi sie udało w ten weekend..:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiula888
hej. bylam 2 dni temu u lekarza i powiedzial ze nic sie nie dzieje-nic nie dojrzewa..tylko ladne endometrium (slysze to co wizyte).. zobaczymy co dalej..troche mnie to podlamalo.. tak czy inaczej trzymam za Was kciuki, zeby na Was podzialaly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Ojej Basiula to ty masz cykle bezowulacyjne? no ja już mam 7mm endometrium i tez ładnie i szybko rośnie to w twoim przypadku idzie okres a mi owulka... może w następnym miesiącu sie uda Basiula nie trać nadziei:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Przeczytałam cały wątek i postanowiłam dołączyć do Waszego grona, mam nadzieję, że mnie przyjmiecie :) Krótko o mnie: Od 1,5 roku staram się, bez skutku. Mam za niski estradiol, lekką niedoczynność, podwyższoną prolaktynę.Brałam D*phaston, obecnie biorę Bromergon, estrofem i euthyrox. Teoretycznie mam owulacje, zawsze czuję okropny ból jajnika. Jednak mam wątpliwości, czy pęcherzyk zawiera komórkę jajową. Od dziś zaczynam zioła (2Dc), do ginekologa zamierzam chodzić nadal na monitoring. I wierze, głęboko wierzę, że zioła mi pomogą. Liczę na Wasze wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Witaj Kropka80..ja dziś mam 12 dzień cyklu a pije ziółka od 4 dnia cyklu mi ziółka na razie pomogły w tym że mam widoczny śluz płodny czego nigdy nie miałam wcześniej mam. Ja sie staram już 6 miesięcy i to jest mój pierwszy cykl picia ziółek i niestety będe musiała zastopować z ziółkami w niedziele po owulacji chociaż nie chcem ale niestety muszę....Trzymam kciuki aby Tobie się udało w tym cyklu zioła na pewno pomagają u niektórych kobiet od razu a u innych po 2,3 cyklach picia. U mnie jest tylko jeden problem z niskim progesteronem i dzięki ziółkom pewnie mi się podwyższył bo one regulują hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
w tej chwili czuje lewy jajnik pęcherzyk mi rośnie już mam 18 mm a boli jak cholera ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome23 ja też miałam b. niski progesteron, co wskazywało, że mimo bólu owulacyjnego, do owulacji nie doszlo, lub komórka była słabej jakości. 2 miesiące brałam d*pka, zmieniłam lekarza, ten obecny kazał mi go odstawić. Moim zdaniem niesłusznie. Zawsze po @ mam plamienia aż do 10 dc, a to już wskazuje na problem z progesteronem. Czy ja mam pić zioła cały cykl? Widziałam wpisy dziewczyn, które przekonywały, aby pić je tylko do owulacji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
jaki miałas progesteron bo ja 1,36, ja pierwszy raz w tym miesiącu miałam plamienia tydzień przed miesiączką i mi ginekolog powiedział że to z powodu niskiego progesteronu i pewnie ziółka już troszke ten progesteron wyregulowały... mi zawsze pęcherzyki pękają i nawet jak zdarzały mi sie cykle-miesiące bez miesiączki to i tak miałam owulacje i ładnie rosły i pękały ja do ginekologa chodzie prawie co 2 tygodnie i mam wszystko sprawdzone.:) a tym bardziej że czuję pękanie i ten płyn mi sie wylewa i bardzo piecze przez kilka dni..ja brałam d*phaston przez kilka miesięcy i sie troche mi regulował cykle ale chyba lepsza jest luteina mam ją brać od wtorku dopochwowo przez 10 dni wszyscy mówią że luteina jest lepsza od d*phastonu. Jeżeli chcesz mieć lepsze rezultaty to radze ci pić cały czas przez 3 miesiące aż sie skończą ziółka te dziewczyny właśnie błąd robiły że te zioła piły tylko do owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiula888
pijcie pijcie ziółka..ja postaram sie tez pic, choc jak widze ze ani pecherzyka ani nawet sluzu, to mi rece opadaja.. postaram sie pic przez 3 cykle, no chyba ze lekarz zaleci w przyszlym miesiacu stymulke clo znowu to odstawie, bo ja dziekuje miec znowu torbiel;] najgorsze jest to zadreczanie sie myslami-wiem ze to szkodzi a nie pomaga,ale nie potrafie o tym nie myslec, ze z mojej winy nie mozemy miec dziecka..rodzina nieswiadoma stanu rzeczy pyta kiedy dzidzius, a mnie to dobija jeszcze bardziej.. sorki za marudzenie,ale kurcze juz nie chce mezowi marudzic,bo on mimo wszystko chocby chcial, to i tak nie zrouzmie mojej sytuacji,a Wy-z racji, ze podobna droge przechodzicie, mysle ze tak.. buziaki dziewczeta i zabierajcie sie do pracy:)czekam na same dobre wiadomosci i wierze, ze Wam sie polepszy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome mój progesteron wynosił 7, lekarz stwierdził, ze owulacji nie było. Zaznaczam, że miałam pęcherzyk, pękł, był płyn. Nie rozumiem tego :((((( po d*pku miałam progesteron prawie 17. Nie wiem komu wierzyć. Od tego cyklu wracam do mierzenia temperatury. No i ziółka :) wierze w nie :) poza moim ginekologiem konsultuję się z moją lekarką rodzinną, której ufam bezgranicznie. Powiedziała "pij zioła i nie chwal się ginekologowi" hihi. W środę idę do gina, dokładnie wypytam o owulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiula888 nie zadręczaj się! Wiem, co czujesz, mam to samo. Moja rodzina nie potrafi zrozumieć po co latam po lekarzach, uważają, że to moja psycha, a wyniki pokazują co innego. Ja czuję się winna, że tak długo czekałam ze staraniami. Pewnie z tego powodu teraz mam problemy. Ostatnio nawet powiedziałam mojemu, że może powinien mnie zostawić, bo nie wiem, czy uda mi się zajść. Ale teraz czytam "Potęgę podświadomości" i wiem, że muszę pozytywnie myśleć. Dziś rano idąc na badanie krwi ciągle powtarzam sobie, że wyniki wyjdą dobre :) zobaczymy wieczorem... Tak więc głowa do góry i wspierajmy się nawzajem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Basiula ja po niedzieli już nie będe mogła pić tych ziółek ale w weekend czeka mnie owulacja. Ja mam te zadręczanie sie codziennie i myśle czy jestem w ciaży doszukuje sie pierwszych oznak i nic i dotykam brzucha, a pozniej ide zrobic bete i znowu nic. i znowu trzeba sie starać tak mam cały czas ja odetchne jak zajde a mój to już nie może słuchać mojego marudzenia bo co miesiąc w kółko gadam o tym... Kropka80 to i tak masz większy ode mnie a ja mam owulacje bo ginekolog to potwierdza a tym bardziej ją czuje ten twój lekarz jest nawiedzony albo ślepy hi hi a mi własnie d*phaston w ogóle nie pomagał na progesteron tylko na reulacje i wywołanie miesiaczki dlatego przeszłam na luteine dopochwową bo jest mocniejsza.. a u mnie z mierzeniem jest dziwnie raz większa temperatura raz mniejsza i dałam sobie spokój ... mój ginekolog powiedział ze wcześniej też sie spotykał z kobietami które piły te ziółka i naprawde pomagały im że one mogą pomóc nie szaszkodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Ja też sie za późno do tego zabrałam bo wcześniej olewałam hormony itd. dopiero jak zaczęliśmy sie starać o dzidzie to te wszystkie badania jakies problemy i teraz to wszystko wychodzi...Kropka trzymam kciuki oby wszystkie wyniki były prawidłowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome dobrze powiedziałaś, mój gin jakiś ślepy :) teraz chodzę do innego, ale też jak dla mnie jakoś bredzi :)))) ja ten cykl będę co rusz badać estradiol, bo to moja zmora. Progesteron też sprawdzę. A czemu tylko do owulacji pijesz zioła????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ginekolog też nie jest za dobry wszystkie badania na hormony sama na własną ręke robiłam bo on nie pomyślał żeby mi dać skierowanie bo cały czas uważał ze jest ok ale jednak nie było. Musze pić zioła tylko do niedzieli bo od wtorku będe brała luteine dopochwową a ona też ma w sobie progesteron i nie można łączyć ziół i luteiny bo to jest za dużo..ginekolog kazał mi wybierać albo zioła albo luteina noi wybrałam luteine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
to ja przed chwilą napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem teraz :) mój na pewno będzie mi kazał zbadać progesteron, ale i tak w tym cyklu nic mi nie da, więc spokojnie mogę pić ziółka :) a czy dajecie swoim facetom zioła? Chyba by nie zaszkodziły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Nie dla panów też można dać pic ziółka bo sie pytałam ginekologa i powiedział że nie ma problemu a mój nie lubi nawet tego zapachu i wątpie żeby chociaż łyk wypił hihi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
Tak sie cały czas zastanawiam jak ma wygladać te zapłodnienie w owulacji to sie w chwili zapładnia kiedy pęcherzyk pęka czy jak? bo jajeczko wędruje i spotyka plemniki w jajowodzie i wtedy sie zapładnia ale to po tym jak pęcherzyk pęka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LANCOME 23 kolejność jest taka: najpierw jajko sobie rośnie, a jak urośnie to pęka, a jak pęka to jest przechwytywane przez jajowód, w którym już powinny znajdować się plemniki, dlatego najlepiej się przytulać przed owulacją. a jak jajo jest w jajowodzie, to dopiero wtedy wnika w nie plemnik i to jest właśnie zapłodnienie. potem komórka się dzieli aż dotrze do macicy, w której się zagnieżdża. kurde, tak to wszystko łatwo wygląda, a w rzeczywistości same problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jajo się wydostaje, albo i nie. Może go wcale nie być, albo być złej jakosci. Wczoraj studiowałam sobie trochę, jak to różnie może być. Ciężki temat :) lepiej się nie nakręcać :) Odebrałam swoje wyniki i masakra jaki niski mam estradiol :((( ewidentnie potrzebuję stymulacji, tak więc ziółka kochane do roboty :) macie mi pięknie wystymulować jajniki :) dziś poczęstuję mojego pysznymi ziołami. Tak swoją drogą są bardzo smaczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
No własnie wszystko niby takie proste a tak naprawde wcale tak łatwo nie jest czyli jak ginekolog powiedział że jak w piątek lub w sobote będe mieć owulacje a ja dzisiaj współżyłam jutro i pojutrze też będe czyli jest możliwość zapłodnienia....oby mam nadzieje że tym razem sie uda:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
mi zawsze pęka i zawsze to czuje:) pić ziółka potem do roboty:) Mi na początku nie smakowały ale miodem sobie słodze i teraz mi zaczęło też smakować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome to trzymam kciuki! Przytulaj się mocno, na pewno się uda :) mi ziółka smakują, bo ja często piłam miętę, melisę itp. a one smakują bardzo podobnie :) mam jednak wątpliwości, czy ten mój je wypije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23
kropka niech najpierw spróbuje może zasmakuje twojemu partnerowi i bedzie z Tobą pił będzie ci raźniej:) Raz dziennie chyba starczy sie przytulać? bo za często też nie dobrze?... jejku tak sie modle żeby sie udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lancome moim zdaniem raz dziennie wystarczy, za często też niedobrze. Ja już próbowałam różnych kombinacji, ale na razie nic... Dziewczyny, ja jestem jakaś psychiczna, ale swoje zioła kupiłam na allegro (gotowa mieszanka) i lata mi ciągle po głowie, że może to jakaś "podróbka" i stracę czas? Gdzie Wy kupowałyście??? Kusi mnie lecieć do sklepu zielarskiego i wszystko kupić osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy bym nie zamówiła z allegro jakaś dziewczyna gdzieś pisała na forum że zupełnie inne ze sklepu zielarskiego a inne z allegro tak naprawde nie ma sie pewności co jest w tych ziołach z allegro ja bym na twoim miejscu radziła zrobić samemu mieszkanke ja tak zrobiłam i pije od 4 dnia cyklu i już wtedy czułam że jajniczki sie oczyszczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×