DO ZAUROCZONYCH DZIEWCZYN........

Cześć, Opisujcie swoje teraźniejsze zauroczenia facetem.. Czy boicie się do niego zagadać, odważyć zaprosić na kawe? Czy on odwzajemnia np. Twoje uśmiechy, flirt? Gdzie się widujecie? w pracy w szkole? PISZCIE

nie spotkałyście ostatnio jakiegoś faceta z którym fajnie sie rozmawia i flirtuje? a może jesteście nim zauroczone i nie wiecie jak dalej to pociagnąc? opisujcie..

ja sie zauroczylam i nie wiem co robic :( bo on jest żonaty. chciałam o nim zapomniec ale mineło juz pół roku i nadal nie ma dnia zebym nie myślała.....:( raz zeby do niego nie napisac usunełam jego nr z komorki.... nastepnego dnia nawaliłam sie i wybrałam nr z pamieci ;(;(;( a on czesto ze mną flirtuje ale tez nie przekracza zadnych linii:(

chcialam sie tylko wygadac. czesto go podrywam ale on uważa ze sobie z niego zartuje bo nie wierzy ze moglby mi sie podobac :| głupia pinda ze mnie wiem

Ja się chyba jeszcze nie zauroczyłam, ale myślę o pewnym nieznajomym duuuużo za dużo. Jest kontakt wzrokowy, nie ma nic do stracenia... nie pozostaje mi nic jak tylko zadziałać. Trzymać kciuki!

maritinee a gdzie się widzicie?

ja się tak zauroczyłam, że spać nie mogę ale więcej nie napiszę, ponieważ jak się przekonuję ostatnio nic z tego nie będzie...

Na hali sportowej :)

ze mną flirtuje (flirtował) kierowca autobusu z którym często jeżdżę do pracy. zagadywał, uśmiechał się, życzył miłego dnia, zatrzymywał mi się pod samą pracą mimo, że nie było tak przystanku, a tylko duże niebezpieczne skrzyżowanie i to jego spojrzenie.. spowodowało, że dopiero po kilku msc zorientowałam się, że nie z każdym tak rozmawia... no ale niestety ostatnio coś go nie widzę :(.... nie wiem czxy przeszedł na inną linię... a jeździłam z nim długo.. a teraz nie spotykam go

nie przejmuję się :) a gdzie się widzicie? hm?

bigbandboy powiedz lepiej czemu Ciebie interesuje taki temat? Bo chyba nie bez powodu...?

bo coś czuje że we mnie pewna kobieta się zauroczyła... :) chyba..

znajoma? nieznajoma? gdzie ją spotykasz? No i przede wszystkim czy jesteś zainteresowany? :P

jesli laska jest zauroczona facetem a on nie przejmuje incjatywy to nic z tego nie bedzie,mozecie robic dziwne podchody,jak ja ostatnio i sie na maxa przejechac,flirtowalismy wspieralam tego dupka bylam jego najlepsza przyjaciolka zwodzil i nic nie obiecywal,zeby stwierdzic ze jednak kocha ex,a mnie traktuje jak najlepsza przyjaciołke,moje drogie nie ma co sie oklamywac ze facet jest niesmialy itp bo jak jakiemus zalezy to najwieksza pierdola sie zacznie starac i sie przelamie,amen ,pozdrawiam inne nawine jak ja.

pracuje w urzędzie skarbowym a ja jestem tam prawie codziennie...załatwiam dla dużej firmy papierki (tzn pracuje w tej firmie) oj tak jestem zainteresowany...rozmawiamy, trochę się śmiejemy, flirtujemy...no ale to nie trwa długo bo sa inni petenci... ale jak zauważyłem tylko ze mną tak swobodnie rozmawia...uśmiecha się ładnie, patrzy zachęcająco... nie wiem co o tym myślec...czy jest mna zainteresowana?

ja poznałam w ostatnia sobotę na imprezie świetnego faceta. Rozmawialismy jakis czas, odprowadzil mnie do domu, uroczy, seksowny, dzentelmen ;P poprosil o nr..podalam, napisal jeszcze tego samej nocy, w niedziele rano zaprosil na kawe..ja odmowilam a bardziej wymigalam sie godzina (ja chcialam duzo wczesniej, ale on nie mial wtedy czasu) dodam ze jest z innego mista (2h drogi). Zadzwonil i mowil, ze moze uda nam sie nastepnym razem jak znowu przyjedzie. Do dzis cisza ;/

Też się przejechałam na przejmowaniu inicjatywy, ale świat się nie zawalil. To że ktoś nie był zainteresowany nie znaczy że nikt nie będzie. No i nie każdy ma ex na karku.

maritinee co o tym myslisz co powiedziałem?

bigbandboy Juz chyba czytalam Twój temat. To Ty chcialeś koniecznie się dowiedzieć czy ona kogoś ma ale byleby tylko jej nie podrywać przez przypadek?:>

nie e to nie ja :/ odp na pytanie

jaki namolny.. masz mu odpowiedziec i to juz teraz!

A bo wczoraj był podobny temat :> Ty też nie odpowiedzialeś: jesteś nią zainteresowany? Bo póki co to piszesz, że to ona zalotnie na Ciebie patrzy, że się zadurzyla itd

do zawalilam :) , poznaje cie z innego watku, szkoda ze sie nie odezwal, ale jak juz radzilam napisz sama do niego

tak jestem nią zainteresowany...tylko nie wiem jaka ona jest z charakteru, ale pobieżnie jestem zainteresowany teraz ty odp :p

bigbandboy No to nic tylko czekać, aż zmieni prace i zostaniesz sam ze swoimi przemyśleniami... Niby Cie interesuje pobieżnie, a zakładasz o tym temat na kafe :] Zrób coś człowieku. Nie musi to być od razu wtopa na całą dzielnicę i w efekcie szukanie nowej roboty (Twojej:P) ale zwyczajnie jej coś zaproponuj.

co propnujesz żeby było to "smaczne" i nienarzucające się?

To moze ja dodam cos od siebie. Poznalismy sie na hali sportowej. On tam pracuje a ja trenuje. Ja podeszlam do niego i jego kolegi przedstawilam sie i poprosilam o pomoc. Pozniej sam podchodzil lub ja do niego i gadalismy bardzo dlugo. A ja jak nie bylo tematu to sie usmiechalismy. Kolega mojego A.... wypytywal sie czy A... jest w moim typie czy lubie takich. Jak wychodzilam to czesto mi przygadywal " o idzesz juz sobie" gdy sie gdzies spotkalismy wzrokiem to sie usmiechal itp Gdy kolega odszedl i dluzszy czas mnie nie bylo skonczylo sie...kolezanka mowila ze sie na mnie patrzy ale czesto udawal ze mnie nie widzi gdy sie mijalismy. W tym czasie byla impreza na ktorej zatanczylismy ale chyba moj taniec go nie zadowolil bo sie wykrecil i poszedl do innych...bardziej nachalnych. Prawie dwa tygodnie temu pomogl mi w waznej sprawie i na drugi dzien byl mily sam zagadal usmiechal sie... Pare dni mnie nie bylo - znow to samo...nie ma mnie.... Jest troche starszy ode mnie a ja przy nim robie sie niesmiala i nie wiem co powiedziec.

a co Ci szkodzi zapytac czy nie poszlaby gdzies z tobą po pracy? ale macie porblemy :P albo najlepiej nic nie rób i marnuj kolejne miesiące na zastanawianie sie czy jej sie podobasz, az laska straci cierpliwość i posle Cie na drzewo ;] troche odwagi!!! świat sie nie zawali nawet jak ci odmowi, co mało prawdopodobne po tym co piszesz

podnoszeee