SPICIE WSZYSCY?O JEJ JAKIE NUDY

:):):):):):):):):):):):):):):):)::):):):):):):):):)DAJCIE JAKIS TEMAT:):):):):):):):)

NI MA NIKOGO HEEEEEEEEEEEEEJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ

:P ja jestem:P

A KTO TY:)

a TY:D?

TAKI BIEDNY SHREK CO SPAC NIE MOZE:)

a dlaczego biedny?:P jednym slowem bagno:D

NO NIE BIEDNY-BIEDNY BO NIE SPI A INNI SMACZNIE POCHRAPUJA;Z NOCNEGO SPACERU JESTEM W DOMU I NUDA:(

nie biedny w sensie"biedny" tak myslalam :P inteligentni ludzie sie podobno nie nudzą

Uwielbiam nocne spacery. Mam wtedy wrażenie że poruszam się po prywatnej przestrzeni, że okolica po prostu należy do mnie. Ale wracając do tematu, też u siedzę. Nie mogę spać bo mnie głowa boli. Na szczęście przestaje więc zaraz uwolnię kae od swojej obecności, zanim dam się we znaki.

i wyląćz capsa:P,bo na forum to oznacza krzyk:P

"bez atu"... Bardzo mi to miło brzmi. Przypomina mi się jak jako dziecko śledziłam grę w wista w wykonaniu wujka i taty. W tej grze obiera się atut lub rezygnuje się z tego. "Bez atu", grywasz w karty?

nie :D, ale tez ma takie skojarzenia z dziecinstwa.

*mam

Hahaha! No proszę... No i ja też nie gram.

no cos sie rusza jednak nocne spacery maja jakas magie:)

dopasowalam nicka do autora tematu:D

Mają. A ty tak sam spacerujesz?

może rusz się do wyra:P Ile ruchow musisz zrobic?:D jak daleko to łoze:?:D

Bardzo pomysłowe dopasowanie. Dlatego aż spytałam.

a nocne spacery maja magie,ale tylko w parze:P

Z PIESKIEM NA SPACERY WYCHODZE,LUBIE TE NOCNE SPOTKANIA Z GWIAZDAMI A PO DRUGIE JESTEM NOCNYM CZLOWIEKIEM:)

W parze z drugim człowiekiem? Może i tak... Ale ja nad to przedkładam spacer w pojedynkę z psem lub kilkoma psami. Człowiek, pies, księżyc i przestrzeń, to daje niesamowity efekt. Polecam. (Bez księżyca też jest ciekawie, szybko wyostrza się wzrok...;P.)

A, i się wyjaśniło dlaczego można się włóczyć po nocy.

DO LOZA JESZCZE ZA WCZESNIE, POMALU CZUJE SIE JAK WAPIR NOC PRZESIEDZIEC RANO ZASYPIAC:(

w pojedynkę to ja tylko w bardzo cieple noce:D A z psem ok. i bezpiecznie.

A JAKIEGO PIESKA MASZ :)

ATU Wyłącz capsloka!!! Oczy bolą:P

To ja kiedyś tak miałam całymi miesiącami. Po takiej nocy w dzień odsypiałam i przytomniałam wieczorem. Wtedy znów mogłam pół nocy łazić a drugie pół siedzieć w necie. I tak w kółko. :D Dotąd jeśli nie pracuję, łatwo mi przerzucić się na taki tryb.

Jakiego pieska? Dobermankę. A ty?