Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czyzbytoewka

źle ja ubralam??????

Polecane posty

Gość czyzbytoewka

znajoma z ktora chodze na spacery wrecz naskoczyla na mnie, jak ubralam na spacer swoja 4 miesieczna corke.... ze na pewno bedzie chora bo zmarzla itp itd. A mianowicie zalozylam dziecku-body na dlugi rekaw, spioszek, cienkie spodenki i na to polarkowy kombinezon- na glowie czapeczka wiosenna z cienkiej bawelny.... przykryta kocykiem. Bylo 10 stopni bez wiatru. Co sadzicie. ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olawoj
ja też tak ubrałam, tyle że syna 1mc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzbytoewka
kurcze,nie chce jej przegrzac, a najgorzej mnie "zrypala" ze tak powiem za tą czapeczke, ze taka cienka wiosenna..... no masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejkuuku
powiedz koleżance żeby się odczepiła od Twojego dziecka....lepiej tak ubierać niz jak by miało sie przegrzać, potem zawieje i choroba gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamaa
myslę ze dobrze ubralas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzbytoewka
no dokladnie, nastepnym razem tak jej powiem, ona za to ubrala body na dlugi rekawek do tego dziecko mialo spioch na to polar z kapturem, spodenki i kombinezon tez z polaru i czapke biala ta co sie w szpitalu dostawalo a na to jeszcze taka ze sztruksu. MASAKRA ja mysle ze ona za to przegrzewa no ale ja sie nie wtracam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
Moja historia. Urodzilam dziecko w lipcu. Upal ponad 30 stopni. 4dniowe maluch lezy w domu w wozeczku ubrany w body zkrotkim rekawe. Wozek stoi przy otwartym balkonie (wiatru nawet podmuszku nie ma), wchodzi moja bratowa z 2latkiem w dresach (spodnie i bluza dresowa), biegnie do balkoni i szybko go zamyka, bo ....zimno. Jak gdzies wyjezdzamy np na weeknd on ma dla malucha tysiac ciuchow na przebranie, bo on sie szybko poci i jest caly mokry - co mnie wcale nie dziwi bo ja bym sie zagotowala w takim ubraniu jak on 10 stopni ciepla a ona ubiera mu ocieplane spodnie-bo jest marzec i jeszcze niedawno byla zima. W domu okien sie nie otwiera bo...wiatr. A pozniej zdziwnie, ze dziecko non stop choruje a ja mam dobrze bo moja taka odporna. AAAA jeszcze codziennie wode morska malemu do nosa zakrapia tak an wszelki wyapdek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sadze, ze dobrze ja ubralas. a jak kolezance sie cos nie podoba, to powiedz jej zeby sie cieszyla, ze jej tez nie ubierasz heheh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle ze dziecko ubralas odpowiednio. :) poza tym patrz maluszkowi na kark-jesli jest cieply,w normie-jest ok. spocony oznacza ze maluchowi jest za goraco. znajoma sie nie przejmuj... ja mam kolezanke ktore 3 tyg noworodka w 35 stopnipwy upal ubrala jak na zime..bo noworodek;/;/;/ dobry sposob to tez wlozenie do wozka kolo dziecka termometru.zbaczysz jaka temp panuje w wozku. ta znajoma od czasu takiego eksperymentu zabierala mala w samym body i skarpetkach,a nakrywala jedynie pieluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×