Co ja mam o tym myśleć

Witam. Wiec moze napisze wszystko po kolei. Bo ja nie wiem jak już mam to wszystko interproetowac co się ostatnio dzieje. no wiec tak mam 20 lat i spotykam się od pewnego czasu tj. ponad 2 miesiące z pewnym chłopakiem starszym o 2,5 roku. Wychodzimy sobie do kina, na kawe i w ogóle w różne miejsca. Spotykamy się również czasami w domu. No i tak tulimy się siedząc razem, na pozegnanie dajemy buziaka. No i w poniedziałek jak ostatnio się widzieliśmy, to wziął mnie na ręce i mi dał buziaka, a ja chciałam go pocałować,a ten od razu mnie że tak powiem odstawił na ziemie.... i spytałam sie, dlaczego nie, a on powiuedział bo po prostu nie. i powiedział Aga ja musze już jechac.... Piszemy ze sobą często i ja już nie wiem o co w tym wszystkim chodzi. a w poniedziałek to poczułam się jak idiotka skończona.....

potem stanął w progu, a ze spodni wysunął się wielki, czerwony i gorący penis, którego z lubieżnym uśmiechem objęłam swymi ustami i po chwili nasyciłam się życiodajnymi sokami nie roniąc ani jednej kropelki miłosnego nektaru

moze myslal ze bedziesz chciala czegos wiecej a to za wczesnie znacie sie krotko, wiec wolal wyjsc. spoko nie bierz tego do siebie-poprpostu porzadny facet

albo wyznawcą islamu?

albo może klerykiem? :)

widze, ze ktoś sie dobrze bawi o podszywa pode mnie... Gratuluje poczucia humoru. Moze i jest porzadny,ale pocałunek to chyba nic złego...? Zresztą ja już na pewno sie zdystansuje. i nie zamierzam się w to angażować. Skoro buziaki mozę dać, tulić moze... to jest bez sensu..

Miałam kiedyś podobnie. Spotykałam się z facetem, kino, kawki, piwko itd.i też były całusy..ale nic z tego nie wyszło:/

słuchaj -Ty się nie przejmuj, zapomnij o tym incydencie i nie wychodź więcej z inicjatywą i zobaczysz jak to wszystko się potoczy

ale wieici jak się poczułam?? jak idiotka po prostu?! nigdy w życiu się z takim czymś nie spotkałam.Nigdy tego nie zapomne. pomyślałam sobie po ch... przyjeżdzasz i to wszystko jak nie chcesz pocałować?! widzimy się naprawde często , wiec nie rozumiem w ogóle tego...

mówi sie ze kobieta "jedyne" czego nie jest wstanie wybaczy to ....niewykorzystanej szansy przez faceta :P

poczułam się jak idiotka i nie jestem w stanie spojrzeć mu w oczy, dlatego nie będę już potrafiła się spotkac... FUCK;/

to sie nie spotykaj :)

masz nieświeży oddech:D nie żartuje, to skutecznie odstrasza facetów

a kogo by nie odstraszył :)