Co sadzicie o chodzikach?

Jak w temacie. Polecacie czy odradzacie i dlaczego

Odradzam zdecydowanie. 1) jak się dziecko przyzwyczai do ciągłego podparcia pod pupą to osłabi mu mięśnie nóżek. 2) podobno dziecko w chodziku uczy się nie uważać na przeszkody.

Polecam, wprawdzie sa rozne opinie, ale ja jestem za. Po pierwsze to dobra zabawa dla dziecka, po drugie wielka wygoda dla mam - nawet jak trzeba cos w kuchni przygotowac wklada sie malucha do chodzika i on jest z nami, a my mozemy np gotowac. Wprawdzie moje dziecko szybko nauczylo sie chodzic, ale nawet wtedy gdy potrzebowalam cos zrobic ladowal w chodziku. Oczywiscie nie mozna pozwolic zeby caly dzien w nim siedzial :D

Ja też zdecydowanie polecam. Nie chodzi już tam o wygodę mamy ale dziecko może samo sobie świat zwiedzać i uczy się pomysłowości bo jak np wjedzie gdzieś i utknie to musi odkryć jak go obrucic żeby wyjechać. Mi chodziki są bardzo pomocne na dworze

A jakby siedział w wysokim krzesełku? Sama chodzika nie kupię i jestem przeciwna zdecydowanie. Ale każdemu według potrzeb i upodobania :) ...

W wysokim krzesełku nie mógł by się nigdzie ruszyć a cały czas siedzieć to nudno jest