Wczoraj kupiłem sobie dżinsy za 230 złotych

dumny.

to jakies szmaty ? ja kupilem za 1000 szyte w italii a nie chinach :D:D

gratuluję :) PS. gdybym ja tak byla dumna z kazdych butow, ktore kupuje w cenach 200-550 to chyba bym już z tej dumy pekla, na szczęście/nieszczescie budzi to we mnie raczej pzreciwne uczuccia niż wspomniane

Może nie będą najgorszej jakości :)

ja kupiłam za 30 na bazarze a reszte zainwestowałam

bluzę lub sweter kupił,ale niestety nie mam gustu,a brak doradczynii

to weź ze sobą babcie

nie żyje

kobieta może być ubrana w szmaty aby do ciała były tyko dopasowane

Hej, tu na kafe to wszyscy tak kasa szastaja i tacy bogaci. A jak byl temat o srednich zarobkach, to wszyscy biadollili, ze tak malo zarabiaja i srenia bylo ponizej 2000zl. Wiec jak to jest z tym bogactwem Polakow. Bo jesli zarabiasz 2000zl na miesiac i kupujesz buty za 500 to jak dla mnie chore. Ja mam duzo wiecej i takich butow nie kupuje, bo mi szkoda kasy.

jeśli jesteś z Poznania lub okolic, chętnie pomogę :D

palant chce poderwać jakąś kretynkę, na to że kupuje spodnie za 230zł? hahaha

przeciez napislam,z e nie jestem z siebie dumna. kazdy ma jakieś problemy, ja mam rowniez taki z butami

a kasa to ze ściany od mamuni czy własna zarobiona:P

Ja najdroższe spodnie kupiłem za 150zł. Kupuję w granicach tej ceny czyli 100 - 150zł.

jezeli do mnie pytanie o kase, to nikt mi niczego nie funduje. czasem co najwyzej dostaje jakies prezenty (nie buty)

moje pytanie do autora jest:)

Mam takie kuzynki co pomimo, ze teoretycznie sa juz na swoim (jedna z mezem mieszka nadal u rodzicow i za nic nie placi, jeszcze jej dokladaja, a mieszkanie 2 pokoje), to ciagle siedza w kieszeni u rodzicow, ktorzy wcale bogaci nie sa. A one wystrojone i wypiszcone udaja jakie to one nowobogackie. Ojciec w Anglii haruje, wynajmuje male mieszkanie z kilkoma facetami, zeby taniej, wszystko do Polski przesyla. On nic z tego nie ma , a dziewczynki sie ciesza, wydaja i nie mysla, ze powinny zastopowac i pomyslec troche o biednym ojcu, ze moze on na starosc powiniem sobie odkladac. A on starszy juz, nadal splaca mieszkanie i sam nic sobie nie kupuje. Szkoda mi wujka, ze milosc do dzieci zaslepila go tak bardzo. Ja nie mialabym sumienia tak od rodzicow ciagnac.

Bo teraz mlodziez i mlodzi ludzie sa tak rozpuszczeni przez rodzicow, ze cigle im malo. Mysla tyko o przyjemnosciach i ciuchach.