co mam zrobic w tej sytuacji??

rozstalam sie z chlopakiem z ktorym bylam 2 lata.. to on w sumie ncie chcial juz ze mna byc, powiedzial, tzn napisal ze juz tak nie moze,mimo ze tego dnia nie klocilismy sie i wszystko bylo ok, nie wyjasnil nic..Ja oczywiscie chcialam z nim byc, i troche przesadzilam bo kilka dni po jego zerwaniu, gdy prosilam go o spotkanie a on nie chcial to troche za duzo mu powiedzialam tzn strasznie go naobrazalam, zaluje tego bardzo.. za kilka dni go przepraszalam, mowilam ze wcale tak nie mysle, tylko tak pisalam te przykre rzeczy, chcialam spotkac sie, porozmawiac, on nie chcial i pow ze juz mi nie wybaczy...poza tym mysli ze ja z innym krece(chociaz wytlumaczylam mu ze nie, ale on mi nie wierzy)...Nie mamy kontaktu od kilku dni i tu pojawia sie moje pytanie- chcialabym pojechac do niego, bez uprzedzenia, wziac ze soba wino i cos dla niego. chcialabym zeby mi wybaczyl..Czy to dobry pomysl aby jechac do niego mimo ze mowil ze nie chce sie ze mna spotkac? zalezy mi na nim, co mam robic, starac sie czy odpuscic?

Mysle, ze jesszcze jestes w nim zakochana, bo myslisz jak idiotka :) dziewczyno nie masz za co go przepraszać. to on powinienen Ci wyjasnic cala sytuacje. Wiem, ze Cie to gryzie, nurtuje, dlaczego tak z dnia na dzien stwierdzil (bo sama bylam w takiej sytuacji), ale naprawde odpusc sobie. Nie ponizaj sie i nie jedz do niego. On sie zachowal jak dzieciak, skoro NAPISAŁ Ci ze nie chce juz z Toba byc, a nie zdobyl sie na odwage zeby spotkac sie i porozmawiac.

mam za co przepraszac bo naprawde przesadzilam.. i pewnie mnie znienawidzil za tamte slowa. Nie umiem odpuscic :( i tak, jestem zakochana i glupia tez bo wiem ze nie powinnam sie tak narzucac ale nie umiem kurcze..

Kochana, ja bylam w identycznej sytuacji jak Ty :) z malym szczegolem ze 2 miesiace bylismy razem a nie 2 lata :P tez myslalam, ze nie dam rady, myslalam o nim non stop, zastanawialam sie dlaczego tak a nie inaczej sie zachowal. Mysle, ze kazdy zasluguje na wyjasnienei, a szcegolnie jesli jest sie ze soba 2 lata. A Twoj bojfrent chyba jakis malo dojrzaly jest, olej go

wyślij mu list lub maila.

musze go zobaczyc bo niw wytrzymam, jesli mnie nie bedzie chcial to juz odpuszcze i urwe kontakt. Musze byc po prostu pewna, musi mi to powiedziec prosto w oczy!