Pisuję opowiadania erotyczne - kobietom się podobają ;)

rowerka@o2.pl

niezgorsze :) ale pisz tu, proszę :)

świetne opowiadania polecam ;)

opowiadania dosyć ciekawe i fajnie napisane ,pozdrawiam :)

Napisz coś jeszcze :) Proszę :)

Tutaj już nic nie wklejam... :) mailowo i owszem ;)

to ja tez poprosze na maila

powinieneś pisać tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4283116&start=0 to temat dla ciebie odpowiedni :)

Fischer wklej tu prosze ,mojego maila nie moge Ci podać niestety. Bardzo mnie ruszaja twoje opowiadnia.I z chęcią je będe czytała. Jak ogarniesz rzesze fanek na poczcie?Już ich troche masz a niechce być jedna w wielu :P

Witaminko... tutaj będziesz jedną z wielu a w mailu - wcale nie maich tak wiele - takich, które chcą korespondować Gazdowa - maila proszę :)

Fischer uprawia fisching

????

Fischer ja niechce korespodencji.Niby w jakim celu ma ona być prowadzona.Potencjalnych kochanków szukam w świecie realnym.Bajkopisarzy zostawiam sobie do czytania.Wybacz ale chce czytac twoje opowiadania i tyle.Są bardzo dobre.Podniecaja mnie...Pisz prosze :)

:) nic z tego.... wystawię wszystkie tutaj i już nikt do mnie nie napisze ;)

Ja też poproszę ;) mala4981@wp.pl

opowiadania są bardzo fajne, czytałam je juz wcześniej na Twoim blogu:) trzeba przyznać ze masz to coś...

Jak widać tobie zalezy na prywatnych korespondencjach.Masz jakieś kompleksy jesteś niedowartościowany że tak chcesz pisac na priv?Jak chcesz ale wiedz ze zawsze z miła checią Cie przeczytam.

hmmm... tak, zalezy mina prywatnej korespondecji - czy niedowartościowany? Pudło. Czy mam problem? - tak, kto wie ten wie. Meeg36 - nie mam bloga

widocznie mi sie pomyliło wybacz:) ale czytała bardzo podobne na czyimś blogu

Niedowartościowany jak pudło?Fischer mi sie inaczej wydaje troche masz kompleksów i sie pogubiłeś.W pisaniu sie odnajdujesz i rzeczy którch Ci brak.Marna rekompensata.

to może próbki : SEKRETNE SPOTKANIE []obdarzam je pocałunkami całuję Twój kark i szyję, jednocześnie przywierając swoim ciałem do Ciebie, liżę Cię za uszkami, delikatnie ssam i przygryzam ich poduszeczki, penetruję języczkiem wnętrza małżowin usznych nastawiasz na te pieszczoty szyję i uszy odwracając głowę raz w jedną, raz w drugą stronę Zaczynam znów całować Twoje plecy, niżej i niżej, aż do pośladków, suwam z nich majteczki na pośladkach pojawia się gęsia skórka. Całuję je, ich zespojenie przy kości ogonowej A potem w dół, nogi-powoli i delikatnie.[] Tyle przeczytałam - dalej mi się nie chce... - masz kłopoty z interpunkcją, - ssę a nie ssam, - powtórzenia, - styl porażająco-nieudolny... Kariery pisarskiej ci nie wróżę, zajmij się lepiej czymś innym...

interpunkcja - zgadza się - piszę te opowiadania jednym cięgiem, jest też pełno literówek, zlepków itp - nie poprawiam bo mi się nie chce, nie wydaję tego, nie zgłaszam na konkurs itp... ssę - faktycznie, dzięki za uwagę dodatkowo podejrzewam, że i literaci popełniają błedy - od tego chyba jest ktoś kto zajmuje się KOREKTĄ??? Uwagi, ze stylistyka nieładna itp - przyjmuję na klatę ale jak wspomniałem - ksiązki nie wydaję i kariery w pisarstwie nie mam zamiaru zrobić :)

Ja poprosze wszystko co masz na maila nana1987@o2.pl

to jak ?? wysylasz - nie wysylasz?? Podobaja mi sie chcem wiecej :P

wysłałem, cąły czas tutaj nie siedzię :) w weekend np. mnie nie będize w ogóle

zona?

No i dzieki piekne, wysylaj na bierzaco jak mozesz Tez tutaj caly czas nie siedze - komp i net to nie jest moja rozrywka, takze jak bedziesz mial cos nowego to na maila poprosze

To może ja się dołączę ze swoimi :) Nie będę prosił nikogo o maile, bo nie tędy droga, moim zdaniem, tylko podam adres: [url=http://opowiadania.queen-online.pl/]opowiadania erotyczne Oczywiście wrzucę i fragment :) - Kiedy skończyłaś, pociągnąłem Cię na siebie. Jakoś udało Ci się zmieścić głowę za zagłówkiem tylnego fotela, a ja dobrałem się ustami do Twojej cipki. Ssałem ją i pieściłem, żeby wynagrodzić te swoje paluchy w międzyczasie z Twojej pupy wypływała sperma, lecąc prosto na moją klatkę piersiową, ale jeśli lubię spuścić się na dziewczynę, to nie przeszkadza mi to, że będzie na mnie. Wylizałem Cię i zepchnąłem na siedzenie. - Odwróciłem Cię tyłem do siebie, tak, że klęczałaś na siedzisku. Wypięłaś biodra w górę, a ja zacząłem znowu Cię pieścić oralnie. Zacząłem od pupy, która cudownie wyglądała po stosunku, piękny otworek, zachęcając do wsadzania. Tak mnie to podnieciło, że nie musiałem długo czekać na erekcję. Lizanie Twoich warg było już tylko formalnością, chciałem jak najszybciej go w Ciebie wsadzić. - Ponieważ chciałaś ostro, to wpadłem na pewien pomysł. Kiedy próbowałaś o coś oprzeć się rękoma, dostawałaś klapsa w tyłeczek. Ja trzymałem Cię za włosy, lekko unosząc je do góry. Nie bolało Cię to mocno, bo starałem się wziąć w rękę wszystkie włosy a nie tylko kosmyk. Lekko unosiłem w ten sposób Twoją głowę i całą Ciebie nabijałem na sterczące prącie. - Och, jak mi się to podobało Pchanie od tyłu ma w sobie coś zwierzęcego, coś z natury, a jeszcze te Twoje rączki, Twoja pupa, która dostawała klapsy W końcu podniosłem Cię tak wysoko, że mogłem ręce przełożyć z Twoich włosów na Twoje piersi. Trzymałem Cię oburącz za boki, jak najszerzej, żebyś mnie czuła, a palcami wskazującymi drażniłem sutki. Sutki też mnie bardzo podniecały. Orgazm mieliśmy prawie razem ciężko mi się było powstrzymać, bo są w Tobie całe kopalnie seksu, ale po wcześniejszym wytrysku jakoś się udało. - Kiedy opadłaś na siedzenie, a z Twojej cipki powoli zaczęła wypływać sperma, wtuliłem się w Twoje uda i krocze. Przywarłem do Ciebie wargami i lekko lizałem, masowałem i ogólnie podrażniałem. Nie chciałem, żeby wyparowało z Ciebie podniecenie, ale to nam chyba nie groziło Pomyślałem sobie wtedy, dlaczego nie? http://opowiadania.queen-online.pl

Panowie no super wyobraznia :D Fisher wyslij mi na maila

Fisher - pięknie pobudza wyobraźnię :) ale z tą żoną to mnie się skojarzyło : "że żona go nie rozumie , że wcale ze sobą nie śpią ...." Ave