Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BRESLAU

nie płace bo....

Polecane posty

Gość BRESLAU

Dziecko ma 17 lat i jest chore na zes.downa,stopien umiarkowany ale nie bedzie sie mógł sam sie utrzymać Napewno! jestem ojcem , nie mam meldunku ani srodków do zycia poniewaz nie moge miec pracy-powód meldunek,juz od początku nie chciałem dziecka tymbardziej ze miałem 20lat a matka dziecka17, dowiedziawszy sie ze dziecko jest chore tymbardziej byłem dobity,do tego straciłem mieszkanie bo państwo wymeldowało mnie na ulice.Nie mam checi płacic i ne płace bo nie mam na to,co mam zrobic w tej kwestii jesli ja nie chciałem a matka chciała to ja tez musze byc tym obarczony??? do konca zycia? to gdzie sprawiedliwość.CO MAM ZROBIC, ALBO ,JAK POZBYĆ SIE ZADŁUŻENIA I ZACZAC PŁACIC od zera,JAK MOGE POMAGAM ALE TO KROPLA,z matka mam dobre relacje jak równiez z synem,to juz nie uchylanie sie tylko bunt przeciwko państwu bo pozbawiło mnie mieszkania i to raczej jest powodem,bo wole dac na dziecko pokryjomu niz komornikowi aby jeszcze ON wzioł z tego 50%.......pomózcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRESLAU
jak pozbyc sie zadłuzenia i zaczac placic od zera,lub wogóle nie music płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRESLAU
płacacy jebnij sie w łeb pedale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze powiem tak: to nie ma znaczenia czy ty chciałeś dziecko czy ona chciała czy nie chcieliście, alimenty na dzieci płaci się nie od chcenia czy niechcenia, alimenty to kwota, która ma zaspokoić potrzeby dziecka, które już na pewno chciało-niechciało to pojawiło się na świecie, nikt się go o to nie pytał, ty jako 20 facet wiedziałeś, że od bara bara może być dziecko, mogłeś się powstrzymać albo zabezpieczyć, natomiast dziecko nie miało takiej szansy, zostało sprowadzone na świat i jego prawem a twoim obowiązkiem jest zapewnić mu to czego potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRESLAU
te Płacacy ...albo jestes zgredem starym albo młodym szczurem ale dalej pasozytem w czystej postaci,bujaj z forum dewiancie,bo i tak twoja bajera jes drętwa jak wagina twojej starej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paxol
o widze buzliwe wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blip
weź kawałek sznurka zrób petlę sznur powieś na klamce wsadź głowę w pętlę zawiśnij amen i po Twoim problemie, gnido! Nie żyjemy w PRL żeby za meldunek dostać pracę, znam wielu którzy meldunku nie mają a pracę znajdują. Jesteś nierobem, w dodatku niegodnym być ojcem swego syna. Nie masz zapewne przyjaciół którzy by ci pomogli (choćby zameldowali czasowo), roboty na czarno zapewne też nie szukasz, 17 lat się z tym bujasz. W dodatku Twoje słownictwo woła o pomstę do nieba, być może to jest przyczyną że nadal pracy nie znalazłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlepiam
k**wa 18 lat żyjesz bez meldunku? a co ty robiłeś przez te 18 lat? dlaczego w wieku 19 lat matka i i ojciec ciebie wymeldowali? Przecież miałeś rodziców - prawda? Skończyłeś jakąś szkołę? Dlaczego w wieku kiedy miałeś 19,20,27,30,35 lat nie wystąpiłeś do gminy o przydzielenie tobie mieszkania czy też lokalu-należało złożyć wniosek,umotywować chociażby brakiem stałego meldunku który potrzebny jest przy zatrudnieniu-dwa razy w roku należy taki wniosek odnawiać i CHODZIĆ PRZY TYM !! Co ty robiłeś? przez 18 lat? Z czego się utrzymywałeś? Masz dług alimentacyjny? K**wa mać chłopie-gdybyś uczciwie pracował to zapewne miałbyś po tylu latach awans,dobra pensję z której opłacałbyś zasądzone alimenty a resztę miałbyś tylko dla siebie!! Ze stałej pracy można się utrzymać i wziąć kredyty na mieszkanie. Jeśli nawet tu nie mogłeś znaleźć zatrudnienia mogłeś jak większość szukających pracy wyjechać do Niemiec czy do Anglii i tam podjąć pracę która dałaby tobie możliwość spłaty zadłużenia i godnego życia ( nawet jak w Anglii byś zarabiał jako zamiatacz np sieci Tesco zarobiłbyś przez agencję pracy 1200 f-pokój w Londynie kosztuje 100 f tygodniowo,wyżywienie drugie tyle,alimenty 200 f x minimum 4 zł=800 zł i jeszcze tobie zostaje!!!) Ale chłopie musisz się wziąć za robotę-odpowiedzieć sobie na pytanie" "co potrafię","co mogę się nauczyć","czego na prawdę chcę" Odpowiedz sobie co zrobiłeś do tej pory aby tobie było lepiej? Co ciebie w tym kraju na które tak psioczysz trzyma? Twoje życie w twoich rękach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×