Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamać się można - city phone

citi citiphone

Polecane posty

Gość zalamać się można - city phone

sanowisko doradca citiphone Najlepsze no zajebiste podejscie:) rekrutacja 2 etapy matko boska jak na dyrektora... na 1 etapie pytanie pada: ile chce zarabiac to mowie ile. a babka pyta a jak by pani miała do wyboru to chciałaby pani: 1800 brutto plus premia czy 2500 brutto bez premi zarabiać. To mówie, że za 1800 brutto nigdy pracy nie podejmę w centrum Warszawy. Ok po kilku dniach telefon i nadzieja nastepuje 2 etap jade, cacy wszycho super. oddzwonimy. Hura pozniej dzwoni babka gratulujemy zatrudniamy panią zapraszamy załatwić formalności no to hura jade (3raz) podpisać umowe po skierowania na badania itp. babaka do mnie: rozumiem że warunki pani odpowiadają no to mówie że umowa ok wszystko ok tylko wynagrodzenie ja zaproponowałam a państwo się nieustosunkowali a ona do mnie... i patrze juz w przygotowaną umowę a tam 1800 brutto no zajebać sie można normlanie kula w łeb śmiąc sie czy płakać myslałby kto szacowna instytucja! no i powidzcie szczerze szlak by was nie trafił? no przecież tylko takiej pindzie zajebać, dodam ze pierwsze 2 etapy prowadziły różne 2 panienki ale na obu identyczne pytania i moje odpowiedzi? nie wiem moze chcą się dowartościować ale juz na pierwszym etapie dobitnie powiedziałam ze za 1800 brutto pracy nie podejmę.... miał ktospodobne doswiadczenia?:) warto o tym pisać bo moze komuś to pomoże a to dużo dla bezrobotnego jechać na rozmowy na 2 etapy nie dośc ze bilety kasa nerwy nadzieja to pozniej nóz w plecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamać się można - city phone
wiem wiem ktoś napisze że do pracy sie pcha mimo wszystko do banku choć na takie stanowisko nędzne bo to sprzedaż tel. i takie błędy robi ale no po takiej przygodzie to aż ręce same chodzą:) powiem wam jedno nie ma to jak jakaś produkacja, magazyn sklep spożywczy ale mała firemka jesli chodzi o biuro bo te wszystkie oferty roboty w tych pożal się boże instytuacjach na kant huja sie nadają 1000 etapów wymagania wyjebane w kosmos a pozniej sie okazuje zlecenie albo daj bog umowa o prace i bedzne kilkaset zł. dodam 27 lat, warszawa, 5 lat doświadczenia zawodowego, mgr nie zlego kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×