Ciekawe miejsca spotkań itd/itp (intymność)

Jak w temacie chodzi mi gdzie się spotykacie ze swoimi facetami jeżeli nie macie swoich własnych mieszkań tylko mieszkacie jeszcze z rodzicami. Sam niestety jestem w tym wieku po 20tce studia na ukończeniu w poszukiwaniu pracy i bez własnych 4rech ścian. Zaczyna mnie już to powoli irytować bo nie mam za bardzo gdzie się ze swoją lubą integrować (wiadomo o co chodzi ) w domu moim i jej ciągle ktoś jest ,a jesteśmy ze sobą na tyle krótko by przedstawiać się swoim rodzicom. Dodam że jest to moja 1sza dziewczyna taka z nadzieja na coś dłużej więc nie mam doświadczeń w gówniarskich urywaniach się przed rodzicami. Any ideas ?

Hehe zawsze możesz wykminić jakiś moment, gdzie jesteście sami :D może rodzice wyjeżdżają gdzieś na weekend :D czy coś :D Ja zawsze weekendy miałam dla siebie :D

teraz cieplo sie robi i juz niedlugo bedzie mozna na lonie przyrody :P my korzystalismy z: chwilowej wolnej chaty, z piwnicy, z mieszkania jego kumpla jak wyjezdzal, z wszelkiej masci łąk i lasow a najczesciej i tak w pokoju chociaz rodzice byli w domu ;) o tyle dobrze ze zadna ze scian nie sasiadowala z pokojem od jego rodzicow ;) milo wspominam ;)

i samochod

Jakiś budynek, który dopiero powstaje :D:D Dobre miejsce!

"teraz cieplo sie robi i juz niedlugo bedzie mozna na lonie przyrody " i niebaliście się że ktoś was nakryje ? ..w zasadzie mi to tam ryba ,ale dziewczyna mi się spłoszy i dupa zbita wyjdzie. Samochód mam i nawet jest nieźle ;)

heh tak mi się pomyślałem z innej beczki troche ,a czy ktoś z was miał tak że np przy stole przy wspólnym obiedzie z rodzicami (duży stół , obrus itp ) ,a wasz partner wkładał tam dyskretnie rączki w te miejsca ;P.

na lakach nigdy nikt nas nie nakryl, zywej duszy nie spotkalismy nigdy :) jedyny minus to mrowki i inne robactwo, ale one zaczynaja wkurzac dopiero PO gdy zwraca sie na nie uwage ;) jak sobie kulturalnie rozlozycie kocyk to bedzie niezle :D w lesie nas nakryl facet z psem ale bylismy za konarem uczeszczanej sciezki ;)

przy obiedzie i rodzicach nie ale przy innych (obcych) osobach bardzo czesto ;) ale dyskretnie, raczej nigdy nikt niczego nie zauwazyl

W autobusie... :D