Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamyślona, rozmarzona, ona

co myślicie o kobietach, które

Polecane posty

Gość zamyślona, rozmarzona, ona

wychodzą za mąż i robią wszystko, żeby sprawić przykrość swoim znajomym, które nie mogą wyjść za mąż z różnych względów, chodzi oczywiście o ślub kościelny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że są żałośne i w prymitywny sposób próbują poprawić sobie humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achhhh
Że zrozumiały, w jakie gówno wlazły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what you wane do
masz na myśli że kobiety przed drugimi kobietami się chwalą że wyszły za mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zawsze mowilam ze wolnosc
jest dla mnie najwazniejsza a dzieci nielubie, w jakim szoku byly kolezanki, a ze bylam zawsze atrakcyjna kobieta i widzialam zazdrosc w oczach tych zawistnych kolezanek wiec mialam to gdzies co o mnie mysla, jestem juz mezatka a nadal mowie ze niechce miec dzieci ale jak zajde w ciaze to ok, oczywiscie moje plany sa inne ale mam to gdzies, poza tym zobaczylam co mezowie mysla o tych swoich zawistnych zonach, jeden przyklad: maz mojej kolezanki czasem jak sie nudzil i byl w kurzony wydzwanial po swoich kolegach do mnie tez i opowiadal o swojej zonie i jej rodzicach jaka to ona jest glupia, ze spia raz na pol roku itp.szkoda slow, wiec stwierdzilam ze jedyne uczucie jakie mam to wspolczucie a nawet nie zlosc z powodu glupihc komentarzy czemu nie wychodzisz za maz albo nie masz dzieci, albo czasem jak maz odzywa sie do zony przy ludziach, az wlosy deba staja, zadnego szacunku....niech sobie zyja i placza w samotnosci, narzekaja i dalej pytaja dlaczego nie mam dzieci, a ja jestem szczesliwa i zawsze w dobrym nastroju, a to wkurza ludzi chyba bardziej niz posiadanie pieknego domu i kilku luksusowych aut:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślona, rozmarzona, ona
tak chodzi mi o kobiety, które chwalą się przed innymi ale nie po ślubie tylko przed ślubem, chodzi mi o takie opowiadanie jak to pięknie jest mieć kościelny i wesele i że kościelny to najlepszy na świecie i że to najpiękniejszy dzień w życiu kobiety itd. i mówienie tego wszystkiego zwłaszcza przy dziewczynach, które nie mogą mieć tego ślubu, no bo nie mają z kim, albo jak już mają to facet po rozwodzie czy coś. co myślicie o takich dziewczynach, wiadomo, że nie będą takich ochów i achów przy mężatkach opowiadać bo mężatki już to miały więc najczęściej jak już tak eksponują swój ślub to przed tymi, które nie mają a najlepiej jak nie będą miały, co sądzicie o takich osobach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frefrffr
nie przejumj sie innymi zyj swoim zyciem aby zgodnie z soba i aby nie robic krzywdy drugim osobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
wszystko co ktoś mówi świadczy tylko o nim,to na jakie rzeczy zwraca uwagę u innych pokazuje co tak naprawdę ceni,a przez celowe złośliwości przejawiają tylko niska samoocenę,próbują się dowartościować gnębiąc innych I takie kobiety często nie zwracają uwagę na szczęście i wartości, tylko na sam fakt małżeństwa,co jest bardzo głupie wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślona, rozmarzona, ona
cieszyć się szczęściem kogoś kto chce ci sprawić przykrość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
ja padam ofiarą złośliwości z innego powodu ale na tej samej zasadzie.trzeba mieć to gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślona, rozmarzona, ona
ja mam taką "znajomą" i szczerze jak z nią przebywam to mi się coś robi, mam taką sytuację jaką opisałam, ona bierze ślub w wakacje, oczywiście kościelny, ja mam cywilny, ile się nasłuchałam, że kościelny jest piękny a cywilny to żaden ślub, wymiotować się chce, i kiecki, kiecuszki itd. opowieści, najbardziej mnie boli jak do samego końca przed moim ślubem cywilnym starała mi się go obrzydzić i utwierdzić mnie, że mój ślub to nic wielkiego, co więcej, opowiadała nawet, że dla mojego (już) męża na pewno ślub kościelny na pewno pozostanie tym najważniejszym dniem w życiu bo to kościelny przecież i na pewno był wzruszony, poruszony i oszołomiony a ze mną na pewno go to nie ruszy bla bla nie mogę jej słuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurw....
GOWNO KURWA MYSLIMY!!!!!!! TY PIZDO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
dlatego nie należy przebywać wśród takich ludzi Dzisiaj właśnie jestem wściekła przez takie 2 głupie...kobiety. Jestem negatywnie nastawiona do przemocy fizycznej ale mam ochotę komuś,no jakby to ująć, oklepac buźke. Ale będę ponad to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem takie kobiety
czują sie po prostu szczęsliwe i chca sie z kimś tym szczęsciem podzielić, nie w kazdym z takich zachowan doszukiwałabym sie złosliwosci. Moze raczej czasem braku wyczucia i wyobraźni. Jakby sie takim czyms przejmowac, to wiekszosc tematów byłaby tabu - dobra praca, udane dzieci, mąz, ladny dom - czyli tylko narzekanie jest 'stosowne"? no bez przesady! Cieszę sie ,ze moim znajomym i rodzinie cos się udaje. Milej ioec szzcesliwych znajomych niz nieudaczników. Ale pewnie jestem nietypowa, jak na polskie realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturzystka także
no po ostatnim wpisie autorki nie wiem czy ta 'znajoma' po prostu pokazuje swoje szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalala73847
ja mam to głęboko w poważaniu co myślą o mnie zawistne mężatki ... jak spierdoliły sobie życie to niech coś z tym zrobią.. ja jestem szczęśliwą starą panną..:D:D:D a najsmutniejsze jest to że nie znam zadnego szczęśliwego małżeństwa- to jest kolejny argument dlaczego nie chcę sie hajtac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knklbkl
a co myślałąś że jak zwieniesz innej męża to przystroisz sie potem w biel w kosciele? dziwka ma za swoje. ślub powinien być na dobre i na złe a nie ze on wział rozwód i chciałby czystą kartę, nie ma tak ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×