Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sseweeeeee

alkoholizm

Polecane posty

Gość sseweeeeee

Mój syn wypija codziennie 2 piwa. Jest młodym człowiekiem ( 26 lat), boję się, że wpadanie w alkoholizm. Czy słusznie się boję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może juz jest alkocholikiem
a długo tak pije???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sseweeeeee
Na pewno od 4 lat. Wcześniej był poza domem więc nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to juz jest alkoholikiem
powinie zwrócic sie do poradni antyalkoholowej i poddac leczeniu,juz mleko sie wylało,teraz trzeba działac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajmy i nie popadaj
w paranoje. A jak syn zachowuje się po tym alkoholu? Co się dzieje gdy tego piwa z jakichś powodów nie wypije? Zaniedbuje jakieś swoje obowiązki i pracę? Bo jeśli syn zachowuje się normalnie, nie wariuje gdy nie wypije i nie zaniedbuje normalnych spraw i czynności to ja w dwóch piwach nie widzę problemu - to jak dwie lampki wina dziennie. A piwo jest dobre na nerki, bo je oczyszcza. Ja osobiście za alkoholika uważam osobę, która nie umie się obyć bez alkoholu i nie zna umiaru w piciu, nie umie się powstrzymać i nie wie kiedy skonczyć, aż końćzy nie woedząc co się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze,ze tu ktos nie rozumiem
problemu alkoholizmy,jezeli ktos wypija systematycznie dawke alkoholu przez dłuzszy czas jest uzalezniony,i to nie musi byc nawet codziennie,moze to być raz w tygodniu,gdy powtarza sie to systematycznie jest nałogowcem,prosze pogonic syna do poradni antyalkoholowej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajmy i nie popadaj
Czyli co, jak wypijam co kilka dni do obiadu czerwone, wytrawne wino to od razu jestem alkoholiczką i musze się leczyć? Alkoholik to człowiek, który nad piciem nie panuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To spróbuj nie wypijac
tego czerwonego wina do obiady,np przez 3 miesiace,oczywiscie ,ze jestes alkoholiczka,trzeba sie udac do poradni antyalkoholowej i poddac leczeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajmy i nie popadaj
Co za bzdury.... Oczywiście, że jestem wstanie nie pić te trzy miesiące, albo i dłużej. Wielokrotnie zdarza się tak, że nie piję wina przez kilka dni lub tygodni w zależności od chęci czy okoliczności. To nie stanowi najmniejszego problemu. A dopóki znam umiar, nie upijam się ani nic podobnego jakakolwiek terapia jest kompletnie bezpodstawna, podobnie jak w przypadku wielu innych osób. I być może syna autorki. Wino piję, bo lubię, poprawia trawienie, do tego zawiera mnóstwo antyutleniaczy - a więc m.in. działa antynowotworowo. Definicja alkoholizmu jasno mówi, że alkoholizm to choroba polegająca na utracie kontroli picia - dana osoba czuje przymus picia, z którym sobie nie potrafi poradzić, do tego nie umie się powstrzymać i zaprzestać picia, na danym poziomie. Ja należę akurat do osób, które nigdy w życiu się nie upiły. Wódki nie pijam w ogóle. Kilka razy w życiu piłam drinki. Wszystko jest dla ludzi, ale w określonych ilościach. Dla mnie np dwa piwa dziennie to byłoby zdecydowanie za dużo. Ale każdy ma inną masą ciała i tolerancję alkoholu. No i własnie kwestia zachowania się syna autorki po takiej dawce alkoholu. Plus kwestie okazyjnych imprez - jak czesto dodatkowo chłopak się upija itd. Akurat z alkoholikami miałam do czynienia, widziałam jak alkohol niszczy życie człowiekowi - ale w alkoholizm popadają ludzie którzy nie umieją pić. Piją aby się upić, zapomniej o kłopotach itp. W alkoholizm nie popadają ludzie, którzy przyjmują regularne małe dawki co jakiś okres czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diana1984
Na tej stronie można zakupić poradniki na temat uzależnienia od alkoholu: www.przemiana.otwarte24.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiscie ze to nie bzdury
alkoholikiem mozna sie stac nie koniecznie sie upijajac,włąsnie spozywajac małe ilosci alkoholu ale czeste i regularne,moze to byc nawet jedno małe piwko pite codziennie,lub co innego,uzaleznienie od alkoholu to nie jest upijanie sie,ale spozywanie ilosc nie jest tak wazna jak czestotliwosc,bo sa tez tacy co wypija raz do roku tyle ze nie pamietaja,to nie jest grupa alkoholików,własnie najniebezpieczniejsze jest picie czeste a to co posiada i ze antyutleniacze itd,itp,to sami sobie kreujemy własna obrone,powiedz alkoholikowi,ze jest nałogowcem??alez nigdy sie nie przyzna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seweeeeee
Syn zachowuje się spokojnie. Pije piwo długo, ale często sięga po 3. Po rozmowie obiecał, że pozostanie przy piwie tylko w weekend. Od czasu do czasu. przy okazji spotkań rodzinnych (kilkarazy w roku) wypije wódkę ale nie upija się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drganie powiek
Aha czyli syn zaczyna kombinowac,ale alkoholu potrzebuje,zmienia tylko terminy i rodzaj,ale nie ma mowy zeby wogóle nie pił,ciekawe to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnn
mnie to tez ciekawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
no własnie to jest alkoholizm bo mam podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×