Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osa1

jak załatwić kochankę...

Polecane posty

Gość żuliannaa
pewnie masz rację.spróbuje "wygnać go z mysli".najgorsze,ze w Jego obecnosci strzelam takie gafy i gadam takie głupoty,ze sama z siebie sie smieję. w sumie fakt,gdyby chciał,zaprosiłby na kawę.:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale....
10:04 [zgłoś do usunięcia] umiar by się przydał ""misiu"to ma przesrane w domu ." a tam "przesrane'... czyta się tu często topiki doradzające zdradzonym żonom co mają robić żeby mąż nie odszedł do kochanki. Wizyta u fryzjera, odchodzenie, nowe ciuchy, "zaskocz go w łóżku to nie będzie szukał' a wszystkie wypowiedzi podobno podparte doświadczeniem. Widać jak niektóre żony "karzą" zdradzającego misia... facet tylko skorzysta, posłucha trochę wymówek, przetrzyma kilka awantur i fochów i już. A kobieta będzie go tłumaczyła kryzysem wieku średniego, zagubieniem, omotaniem przez kochankę, nie wiem czy jeszcze. :)zgadzam sie w 98% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was
proponuję zgłosić Tarę jako kandydatkę do następujących kategorii "żona stulecia", "najświętsza ze wszystkich świętych" oraz "nigdy nie zgrzeszyłam" i "nie mam sobie NIC do zarzucenia". rzuca tekstem "lafirynda" na każdą jedną oprócz niej samej, tak samo jak niektóre osoby nazywają ludzi na cafe "patologią" kompletnie nie znając znaczenia tego słowa:) jesteś najbardziej żałosna i najśmieszniejsza ze wszystkich tu zgromadzonych żon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wysłałam kochance męża
reklamówkę z jego brudnymi gaciami i karteczką, że po resztę rzeczy mogą przyjechać razem wysłałam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
najśmieszniejsza jest santander :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przypominam nieśmiało
Do tej od wysyłania kochance brudnych gaci... No i dobrze zrobiłaś.Zapewniłaś wielu ludziom w tym biurze sklepie czy co to tam było spora dawkę tak potrzebnego wszystkim zdrowego śmiechu nad zachowaniem biednej zdesperowanej kobiety walczącej o męża w tak żenujący, teatralny sposób jak wysyłanie do zakładu prac zabrudzonej bielizny. Kochance nie zaszkodziłaś bo albo nikomu tego nie pokazała tylko wywaliła wszystko do kosza, albo jak ktoś nawet zauważył, to przedstawiła pewnie sytuację na swoją korzyść, że jakaś desperatka się jej czepiła i wyczynia takie cyrki. Tłumaczenie wiarygodne bo o osobie porywającej się na takie głupiutkie gesty łatwo pomyśleć nienajlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z was
dokładnie "przypominam nieśmiało":) zgadzam się z Toba w całej rozciągłości, to jest dziecinada, zawsze można swoich znajomych w pracy urobić pod siebie i wmówić im, że ta co przyszła z reklamówką to desperatka, tak się zachwoują dzieci w przedszkolu a ja wam powiem - santader dawno tu nie było, być może pisze pod innym nickiem, ale masz racje, że równie śmieszna, jak na razie od kilku godzin prym wiedzie Tara jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysyłanie bielizny do pracy o my Good:)) ale sie uśmialam. Kobieto to o Tobie musieli tam pomyślec ze jestes nie źle walnieta:) Pamiętaj tej drugiej tym nie zaszkodziłaś , wyłącznie ośmieszyłas sama siebie. :) i gratuluję, moze własnie takie coś było Ci potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wysłałam kochance męża
nie wiem czy się ktoś śmiał i mam to gdzieś, gratuluję Tobie poczucia humoru ona zadzwoniła, że przeprasza i bym nic już więcej nie przekazywała do niej do pracy, bo pracuje ze swoim mężem trochę za późno pomyślała o mężu, bo on zadzwonił zaraz po niej mylisz się, wcale nie chciałam jej zaszkodzić, nie pomyślałam nawet o tym, że mogę z nim jeszcze po tym żyć rozwodzimy się, a ona próbuje ratować swoje małżeństwo najbardziej załatwiłam jeszcze męża, bo właśnie przekonał się, że miał wrednych teściów i jeszcze przed ślubem z nim przekazali prawo własności domku tylko córce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wysłałam kochance męża
skoro jesteście takie cudowne, miłe i subtelne, to co robicie na tym obrzydliwym temacie księżniczki a może czasami warto się przyznać do zasranej ciekawości i szukania brudów u innych, by samej sobie wydawać się pachnącym kwiatuszkiem, by umazaną gówienkiem podszewkę głębiej ukryć przed światem takie szczęśliwe i mądre rozwódki na parszywych tematach kafeterii :D ale zabawne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jak
nie chce mi sie czytac calego topiku ale wtrace tylko, ze ...ja nie jestem msciwa, ale kobiecie ktora zniszcyla moje zycie i spokoj moejmu-naszemu dziecku, zycze wszystkiego tego czego ja doswiadczylam od mojego meza, kiedy byl pod jej urokiem.lacznie z razami, wyzwiskami i wszystkimi lzami przelanymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie mówi ze jakakolwiek kochanka jest subtelna, wspaniała i ze dobrze robi itp. Ale to ten wasz mąż, osoba dla której wy powinnyście być najważniejsze jako zony was oszukał, zdradził. Nie była by ta to byłaby inna lub burdel. To była jego decyzja ze chciał was zdradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
23:02 [zgłoś do usunięcia] osa1 moja kochaneczka załatwiła się sama ...powiedziała ,że jest niby w ciąży i wiecie co mój stary spie**olił od niej szybciutko tak się biedny wystraszył ... ja pier......z czego kobieto się cieszysz?ze masz nieodpowiedzialnego,ciapowatego misia u swojego boku? Nie jestes lepsza od kochanki jestes równie załosna jak ona:D a misio........misio jest szczęsliwy ze nic nie stracił tylko zyskał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wasi meżowi, powinni powiedziec stop: MAM ZONE, ale was boli tylko to ze tak nie zrobił i winicie tą drugą a nie siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wysłałam kochance męża
zajmij się swoim mężem Vanesso, albo cudzym jeżeli tak Ci się podoba co tu Cię przywiodło: wścibstwo? grzebanie w brudach? szukanie szamba lepszego niż własne w domku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsd45
a ja sie zgadzam z vanessaaa. Kochanka po waszych zemstach być moze już sie nie związe z innym żonatym,ale wasz mąż..........jeśli bedzie szukał wrazen to predzej czy pozniej je znajdzie. Nie ta to inna ,a wy zamiast odejść w dalszym ciągu bedziecie tępić kochanki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo co ciebie
ja jestem ciekawa do czego są zdolne zranione baby:D sama nigdy kochance nic bym nie zrobiła, winien był ON i tyle w temacie swoją drogą zdrada jest wynikiem rozkładu małżeństwa i należy podejmować starania by naprawić to co się psuje. Napisze wam jedno, mój facet nigdy by mnie nie zdradził!, bez tej pewności nigdy bym z nim nie była:) zaspakajanie, obserwacja i starania to najlepszy sposób choć uproszczony na trwały związek. PS. Mam wrażenie, że wy nie rozmawiacie ze swoimi partnerami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa jest wyłacznie miedzy
męzem a zona, "załatwianie" kochanki to msciwosc, głupota, brak klasy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko się człowiekowi
wróci w życiu nawet takiemu mężusiowi , tylko on nie jest święty pamiętajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nono proszę jak tylko pojawi się coś na temat lafirynd to one już tu pierwsze i wygłaszają swoje mądrości świata ,nikt was tu nie zapraszał pytanie było do żon no ale coż napluć świni w twarz to i tak powie ,że deszcz pada i tak jest właśnie z wami ,mówi się wam wynocha a wy dalej tu siedzicie .Prawda boli i będzie was bolała.Nigdy nie będziecie lepsze ,jesteście tylko ochłapami i złodziejkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umiar by się przydał
Taro, dopuść wreszcie do siebie tę oczywistą rzecz, że nie każdy kto w tej kwestii ma choć trochę inne zdanie niż ty,jest lafiryndą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest też taka ,że siedzicie tu z ciekawości i czytacie czego by się wystrzec w przyszłości jakich błędów nie popełnić żeby misiu nie wrócił przypadkiem do żony a oni i tak wracają mało tego po takim skoku w bok często małżeństwo jest jeszcze lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekacpoczekac
POCZEKAC. Moj znalazł sobie kochanke 18 lat młodsza. Krzyżyk na drogę, ta myślała ze pana boga za nogi złapala a tu ... minęlo kilka lat - maz : cukrzyca, chore serce, problemy z nerkami, wysypka na całej twarzy .. Myślę, ze zapmaietała ma całe zycie. On chory, nie najmłodzy i na zasiłku choprobowym a ona w kwiecie wieku :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
taro, niekoniecznie wracają :P nie oszukuj, bo nieładnie :D a po zdradzie małżeństwo owszem, może być lepsze, ale tylko dla małżonka. zdradzona żona już zawsze czuje gorycz, złość i pluje jadem, czego stanowisz podręcznikowym przykład :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście ,że tak każdy ma swoje zdanie na ten temat i takie jest jego prawo ja nikomu nie bronię i nie nakazuję myśleć tak jak ja dla mnie lafirynda już pisałam to ta ,która wie ,że nie ma rozwodu ,że facet wraca do domu a ona robi wwzystko żeby doprowadzić do rozwodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem,
*podręcznikowy przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa jest wyłacznie miedzy
tara, skad wiesz, kto sie tu wypowiada? Akurat jestem szczesliwą mezatka od wielu lat, mamy juz wnuki. Jesli mąz zada sie z "lafiryndą" to chyba najgorzej świadczy o męzu. O jego guscie, jego stosunku do małzeństwa. Co mnie ma obchodzic morale lafiryndy, dlaczego ja bym ją miala wychowywac? Mnie interesuje, jaki jest moj mąz , jak on sie zachowuje- jest dorosły i odpowiedzialny za to, co robi i z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jest też lepiej nie koniecznie tylko jemu ,teraz tak mi słodzi ,że czasem mam już dość i jestem tym zmęczona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×