BOBODIETA - czy warto spróbować?

Ostatnio w "Poradniku domowym" przeczytałam następującą informację: "Wymyślona została przez trenerkę amerykańskich gwiazd Tracy Anderson. Stosowały ją Jennifer Aniston, Reese Whiterspoon, Madonna. Kupujesz słoiki z jedzeniem dla dzieci (5 posiłków na dzień) i wcinasz przeciery, soczki, deserki i obiadki. Możesz pić wodę, gorzką herbatę i kawę. Po co? By kontrolować liczbę kalorii (łatwo je wyliczyć dzięki informacjom na słoiczkach), nie podjadać między posiłkami ani zwiększać porcji. Nic nie musisz gotować, wystarczy podgrzać w kuchence mikrofalowej. Po mniej więcej 2 tygodniach na bobodiecie (więcej raczej nie wytrzymasz) chudniesz 4-5 kg". Co o tym myślicie? Zastanawiam się, czy od poniedziałku nie zacząć jej i pociągnąć przez najbliższe 2 tygodnie. Obawiam się jednak 2 rzeczy - że to jakoś mało tego jedzenie będzie i że będzie ono obrzydliwe (wiadomo -bez soli = bez smaku).

niektore sloiczki sa nawet OK w smaku:) kaszki w sumie tez-ale to bomba kaloryczna i wegolowodanowa:O dieta głupia według mnie i chyba nieskuteczna:O

Nie wiem czy głupia, ale co najmniej dziwna i jakoś trudno mi sobie wyobrazić, żebym 2 tygodnie jadła tylko "paćki", bez żadnego pokarmu w stanie stałym - ale z drugiej strony motywacja jest bo to w końcu wiosna i trzeba szybko coś zrzucić (ja mam właśnie do zrzucenia jakieś 3-5 kg), więc może by się jednak tak pomęczyć... Jeśli się zdecyduję, to zacznę od poniedziałku i będę relacjonować postępy.

chcesz zrzucic 3-5 kilo i wymyslilas chyba najgłupsza diete na swiecie:O przejdz na 1200 kcal i masz po miesiacu 5 kilo mniej:O

i zacznij od dzisiaj, a nie od poniedziałku:O

Dlaczego najgłupszą? Próbowałaś jej? Poza tym - nie mogę od dziś, bo na zakupy jadę dopiero jutro, a przecież muszę się zaopatrzyć w słoiczki.

bobodieta-dieta dla durnych bab z rozumem jak u niemowlaka:O a osoba wyzej chyba ci sugerowala zaczecie dzisiaj diety 1200 kalorii,inteligentny grubasie:O

magga_ ---- > sama jesteś grubasem, nie podoba ci się coś, to się nie odzywaj. Wylewaj swoją frustrację gdzie indziej. Ile jadu jest w niektórych ludziach... :/

bobodieta:D haha,idiotki mysla ze chudna na takich wynalazkach:D:D

to juz lepiej zrob sobie warzywno owocowa. czytalam o tej "diecie" ale to jakis nonsens

Nie mogę diety warzywno - owocowej, bo bardzo źle toleruję surowe owoce i warzywa. Z tego też między innymi powodu zainteresowałam sie "bobodietą" - jabardzo wiele pokarmów źle toleruję, ale może jedzenie dla dzieci mi nie zaszkodzi? Przecież chyba specjalnie jest robione pod kątem ich delikatnych żołądków...

ale po 2 tygodniach znow nie bedziesz jadła zdrowo i przytyjesz. Lepiej teraz usiadz i sie zastanow dokladnie czego nie mozesz jesc, wypisz sobie to co lubisz jesc i co jest zdrowe i poszukaj w necie przepisow. Zrob sobie rozpiske na kazdy dzien tygodnia, jedzenie co 2.5/3 godziny. Poza tym wypijaj pol szklanki wody co godzine i nie dosc ze jesli ci sie spodoba to nie wrocisz do zlych nawykow to jeszcze schudniesz.