Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takatamnikttt

Jak myslicie która z chorób jest gorsza

Polecane posty

Gość takatamnikttt

rak czy depresja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatamnikttt
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idź do szkolnego
Obydwie są jednakowe:mogą doprowadzić do śmierci.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jest jak dzieciaki
jak można dwie tak skrajne choroby porównywać. Rak zżera cię od środka i na niektóre przypadki nie ma rady. Depresja to choroba psychiczna. Więc co to za porównanie w ogóle???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depresja jest gorsza moim zdaniem, bo przy depresji nie doświadczysz nigdy radości, a chorzy na raka potrafią się śmiać, sama widziałam :) Jeśli ktoś jest wierzący i ma depresję, raczej nie dostanie się do Nieba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacqeline_
Jeśli ktoś jest wierzący i ma depresję, raczej nie dostanie się do Nieba Co ty za bzdury opowiadasz kobieto? ogarnij się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie opowiadam bzdur, niestety... :O A na Katechizmie znam się z tej racji, że nauczam religii i przeprowdziłam wiele rozmów z Księżmi, oczywiście Katolickimi, jakżeby inaczej :O :O Jakby tego było mało, chorowałam na Raka i mam brata-samobójcę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacqeline_
opowiadasz bzdury. Jeśli kogokolwiek uczysz religii to natychmiast przestań, bo robisz mu sieczkę z mózgu ... Pokaż mi słowo w Biblii które mówi, że CHOROBA pokroju depresji uniemożliwia dostanie się do nieba po smierci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
Jeśli ktoś jest wierzący i ma depresję, raczej nie dostanie się do Nieba niekoniecznie.. To wina boga ze dal mu depresje ..Wiec bog moze miec nizsze wymagania wzgledem takiej osoby .. To nie jest tak ze bog ma wedlug wszystkig jednakowe wymagania .. Inne wymagania ma dla każdego Wiadomo ze osoba ktora ma chorobe downa nie musi wiele robic by isc do nieba a osoba ktora ma wiele talentow musi sie bardzo starac zeby pojsc do nieba , bo ma wiecej mozliwosci i jesi tych mozliwosci nie wykorzysta to pojdzie do piekla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
Zasada jest jedna : Bog stawia przed kazdym rozne wymagania , ale nie wiadomo jakie i na tym polega problem ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Biblii o tym nie ma mowy, a to dlatego, że kiedyś, w czasach Biblijnych ludzie nie chorowali na depresję :O A na czym polega grzeszność depresji? :O Ano na tym, że: a) ta osoba jest leniwa i niepożyteczna :O b) myśli o samobójstwie, a to bardzo wielki grzech :O c) gardzi życiem, które dał jej nasz Pan :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
Zasada jest taka im wieksze ktos ma mozliwosci tym wiecej Bog od niego wymaga ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
a) ta osoba jest leniwa i niepożyteczna b) myśli o samobójstwie, a to bardzo wielki grzech c) gardzi życiem, które dał jej nasz Pan 1 . Bog dał mu depresje i to on jest za to odpowiedzialny .. Jesli o samobojstwie myslałaby osoba ktora nie ma depresji to byłby wielki grzech , ale jesli mysli o samobojstwie osoba ktora ma depresje to nie jest wielki grzech .. Zalezy jaki to stopien depresji ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
Osoba z downem nie musi się starać, bo i tak do Nieba nie trafi W Niebie niepotrzebni są tacy grzesznicy klamiesz i pierdolisz .... CZy takie same wymagania albo oczekiwania sa wzgledem 3 miesiacznego dziecka i dorosłego człowieka ? Bog ma rozne wymagania wzgledem roznych ludzi .. Jesli ktos sie urodził na przyklad z wyoskim ilorazem inteligencji i nie w pełni wykorzystuje swoj talent to ma duzą szanse isc do piekła ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
OD osoby ktora przy narodzinach ma dużo talentów Bog wymaga bardzo wiele, bo im wiecej bog komus daje tym wiecej od niego wymaga A jesli ktos nie ma talentow to wymaga od niego mniej . A jesli ktos ma chorobe Downa to wymaga od tej osoby jeszcze mniej .. Bo osoba z Downem nie ma szans by liczyc sie na ziemi i byc twórcza ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg nie dal nikomu depresji :D Za to, że zachorowałaś, odpowiedzialna może być jedynie twoja matka, która wychowała cię w smutku i nie kochała zbytnio :O I proszę tu mnie nie pouczać, bo to ja jestem katechetką, a nie wy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacqeline_
jania, chory na raka tez jest leniwy i niepozyteczny bo zamoast pracowac choruje... a jak ma bóle terminalne to tez czesto marzy o smierci... no to i nie dla niego niebo, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacqeline_
Bóg nie dal nikomu depresji Taaak? A zyciorys świetej teresy czytałaś? :P A ciemność duszy świętej faustyny? I proszę tu mnie nie pouczać, bo to ja jestem katechetką, a nie wy na twoim miejscu bym sie nie chwaliła, bo to wstyd byc katechetką i miec takie braki w edukacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wy glupie jeseście
nie wasza dzialka, kto trafi do nieba, a kto nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
tylko moja teoria jest prawdziwa .. Jesli twoim zdaniem osoba z Downem nie ma szans na niebo to nie mam pytań . A w jakim stopniu osoba z downem jest winna ze ma downa ? Wybierała sobie ta chorobe przy narodzinach ? Im wiecej bog komus daje na ziemi tym wiecej bedzie od niego wymagał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
Zakladam ze nie kazda osoba z downem pojdzie do nieba .. Ale to juz bog oceni , a nie my .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chorowałam na raka, a nie marzyłam o śmierci, a prosiłam Pana i moją ukochaną Maryję, bym ozdrowiała :) Jeśli chory na raka marzy o śmierci, to też nie pójdzie do Nieba, to oczywiste :) Jednak wielu chorych na raka ma w sercu pokój i wiarę :) A ból onkologiczny to dobrodziejstwo, które uświadamia nam, że nie wolno grzeszyć i że życie jest cenne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrefds
ty wkladasz wszystkich do jednego worka .. A ja zakladam ze Inne wymagania ma bog wzgledem pana kowalskiego a inne wzgledem pana wisniewskiego .. To znaczy ze co innego ma zrobic kowalski , a co innego wisniewski zeby isc do nieba ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacqeline_
taak jania, powiedz o tym dobrodziejstwie tym, którym nawet morfina juz nie pomaga :O Można mieć w sercu pokój i wiarę I MARZYĆ O ŚMIERCI ... Poza tym piszesz: Za to, że zachorowałaś, odpowiedzialna może być jedynie twoja matka, która wychowała cię w smutku i nie kochała zbytnio Jeśli ktoś jest wierzący i ma depresję, raczej nie dostanie się do Nieba WNIOSEK: kto ma złą matkę nie dostanie sie do nieba :D, :D, :D, :D, :D To Hitler a nie Bóg stosował odpowiedzialność zbiorową i był fanem eugeniki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna nkikkt
skoro piszecie że depresja jest gorsza od raka to wytłumaczcie dlaczego jesli ktos ma raka to wszyscy mu współczują biadola nad nim i wspieraja go a jesli ktoś ma depresję wszyscy uwazają go za lenie nieroba za kogoś kto "wymyśla jakieś bzdury zamiast normalnie zyc" Chyba tylko na kafeterii sa tacy tolerancyjni i obeznani z deprą ludzie bo z moich obserwacji zz reala wynika że ludzie na dzwiek słowa depresja albo sie usmiechaja pod nosem albo mowią cos w stylu :taaak ja tez mam czasem doła" albo "Jak mozesz nie szanowac swojego zycia sa ludzie co nie maja obu nog i zobacz jak sobie radza.." i tym podobne..Ja myslę ze powinny byc dwie nazwy na chorobę jaka jest depresja czyli jak ktos ma mała depresje albo zwyklego doła to powinno sie nie uzywac nazwy depresja bo przez to Ci ktorzy naprawde maja problem sa wysmiewani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghhrty
depresja, bo na raka jestem skazana :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE WIEM KTÓRA GORSZA ALE NA PEWNO GORSZE OD RAKA JEST OBCIĘCIE NOGI ORAZ ZNACZNA KRÓTKOWZROCZNOŚĆ I DALEKOWZROCZNOŚĆ ORAZ GŁUCHOTA-NA TO NIE CZYTAŁEM ABY KTOŚ SIĘ WYLECZYŁ ZUPEŁNIE A NA RAKA WIELU SIĘ WYLECZYŁO:O.A Z NOGĄ TO W OGÓLE SYTUCJA NIEPORÓWNYWALNIE GORSZA:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaaelejj
uuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×