skromne przyjęcie- co sądzicie

na pewno są plusy minusów praktycznie nie widzimy. Nie będziemy owijać w bawełnę szkoda nam pieniędzy na wesele 100 osobowe, wesele minie jak "biczem strzelił" a pieniędzy nie będzie również. Nie jesteśmy egoistami ale taka propozycja jest całkiem kusząca.

no i dobrze, wesele i tak by się nie zwróciło (co prawda nie jestem przeciw weselom), bo jeśli miałabyś brać jakiś kredyt na nie, albo rodzice mieli by organizować, to lepiej zrobić to przyjęcie. rób tak jak uważasz :)

tak zgadzam sie to tak powinno byc ale w ogole to ja sie zawsze zastanawiam po co wesele ludziom http://www.youtube.com/watch?v=02Q2U7NgKUo

zgadzam sie w 100% ja takze robie skromne przyjecie. a raczej obiad z ciastem kawa...

Dokładnie, po co obcy ludzie mają sie najesć za Twoje pieniądze.

nie lubimy, ani On ani ja :) a skoro mam pamiętać ten dzień do końca życia to nie chcemy sie meczyc

po co wesele, my wolimy zaoszczędzone pieniądze zainwestować w budowę domu to nam sprawi więcej radości niż wesele bo ono 1-2 dni a dom na całe życie, po ślubie jakieś spotkanie obiad w restauracji przy muzyce i też świetna sprawa. Wiele osób tak robi bo szkoda kasy nie oszukujmy się. Zależy kto ma jeszcze jaką rodzinę ale u nas rodzina spoko tylko na zdjęciu :O ale to już inna kwestia

i najważniejszy jest dla nas ślub to o wiele bardziej uroczyste niż wesele. Szczerze to ja wolę sto razy zabawy karnawałowe czy sylwester na sali bo po 1 sami dorośli, bez żadnych dzieci itd mogłabym wymieniać wesela mnie drażnią szczerze byłam w zeszłym roku na 6 i wszystkie na jedno kopyto nudne ale co ściemniać będę że mi się podobało

dokładnie tak samo , ślub się liczy a nie jakies maskarady zwane weselem

tak piszecie bo nie mozecie zrobic ale jakby wam ktos dal kase to byscie sikaly ze szczescia.

jasnee, na pewno, nie każdy lubi takie maskarady. Dla niektórych liczy się ślub w kościele i budowa domu czy wycieczka dookoła świata a nie takie potańcówki na pokaz. Wierz mi kasy mi nie brakuje, tylko priorytety mam inne :)

Po doświadczeniach z własnym weselem drugi raz bym już takiego właśnie na 120 osób nie wyprawiła, tylko skromne przyjęcie... Oj będę ja pamiętać to wesele do końca życia na pewno :O

17:58 jaaaaasne tak piszecie bo nie mozecie zrobic ale jakby wam ktos dal kase to byscie sikaly ze szczescia. jest co najmniej żałosna szkoda tego komentować ale jednak skomentuję.Jest wiele powodów gdzie nawet pieniądze nie załatwią sprawy bo : -ktoś nie żyje dobrze z rodziną/ ma czarne owce albo i więcej takich -zwyczajnie szkoda mu pieniędzy tu nawet się nie dziwię bo naprawdę szkoda -jeden woli właśnie jw. wybudować dom czy przeznaczyć to na inne okazje niż cisnąć się po ślubie z rodzicami pod jednym dachem i mieć jeszcze więcej problemów nie oszukujmy się -jedni nie lubią wesel hucznych zabaw żadna mi nowość -i wiele innych różnych powodów i nie pisz mi, że powodem jest brak pieniędzy bo w pewnych sytuacjach nawet pieniądze sprawy nie rozwiążą np. ta nie fajna rodzina. Uszanujmy zdanie innych bo skromne przyjęcia nie są żadną nowością wiele osób takie robi i naprawdę sobie chwalą. Kotka a co się stało jeśli można spytać?

A ja np. robię spore wesele, bo lubię. I nie oceniam tych, co wolą skromne, daleka jestem od wydawania opinii, że to z braku kasy tylko i wyłącznie. Indywidualna sprawa. Ale też nie oceniajcie, że każde duże wesele to żenujące tańce, maskarada i pokazówka. Ja mam np. fantastyczną rodzinę, głównie w górach, i uwielbiamy się wspólnie bawić, zawsze na weselach i wszelkich spędach rodzinnych jest fajnie i super wesoło (zresztą nie tylko na weselach ;) ) stąd nie wyobrażam sobie skromnego przyjęcia. Ale powtarzam: nie neguję faktu, że dla kogoś może to być o wiele atrakcyjniejsza opcja ;)

wesele na ok. 30 osób, będzie jeden grajek, bo moi goście lubią się bawić.I mam pieniądze i mogłabym zrobić wesele na 200 osób ale wolimy zainwestować w remont mieszkania.

to ja sie dolacze tez planuje male przyjecie na okolo 15 osob:) i w nosie mam ze ktos sie obrazi:) Macie juz plan cos konkretnego podac na stol?

Ja też jestem za skromnym weselem, moje było na 30 osób. Nie chodziło o kasę, po prostu to nie nasze klimaty takie wielkie weseliska. Ale z perspektywy widzę, ze jak ktoś zwraca duza uwage na koszty to małe przyjęcie jest najlepszą opcją. Zaprasza sie wtedy samych najbliższych, od których prezenty są zwykle konkretne. My dostalismy 2x tyle co wydalismy na cała imprezę.

Ja 30.04 robię "wesele" na 10 osób ;) Myślę, że będzie ok.

NiedługoŚlubująca Daj zanac jak poszlo, ja juz martwie sie swoim ktore odbedzie sie w sierpniu:) Robisz w domu czy restauracji?

W restauracji. Tylko rodzice + rodzeństwo. Będzie bardzo kameralnie ;) Tak przy okazji, jakbyście mogły dziewczyny spojrzeć tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4790814&start=0 Potrzebuję pomocy ;)

Ja mam w planach w domu zrobic , Wynajmujemy kucharke ale nie wiem co podac na stol:P Mysle narazie nad tym:P Obiad to standardowo rosol i drugie danie z miesem (2-3 rodzaje) ale co pozniej? Macie cos sprawdzonego na takie okazje? Chcialabym czyms zaskoczyc gosci :)