ale bylam glupia za małolata :/

wiosna gdy juz sie zrobilo cieplo, przyjezdzala do mnie w weekend kolezanka i szlysmy na wioske ubrane w spodniczki i w ogole wypicowane zeby podobac sie chlopakom :O ja kupowalam specjalnie rajstopy we wzorki, sztuczne paznokcie na ta okazje :O i tak laziłysmy nawet w deszcz.. mialysmy wtedy po 16 lat.

up

jak spotkałyśmy chłopaków to zadzierałyśmy spódniczki do góry i pokazywałyśmy im nasze piczki owłosione jak rumcajs,chłopcy kwiczeli z zachwytu ,a zwłaszcza taki jeden co miał trabanta ,podobałam mu się więc woził nas z kolezanką do lasu i była macanka,wieczorami chodziliśmy nad staw gdzie chłopcy oglądali nasze piciole z zacwytem i wachali która bardziej śmierdzi ,a w nagrodę pokazywali nam jak się wali konia który szybsciej się spuścił mógł polizać cycuszki i potrzymać ręke w majtkach przez pięć minut ale to były piękne czasy

nie podszywie to nie tak hahahaa

up

pamiętam też jak zamknęłyśmy tego gościa od trabanta w kiblu bo mieli na dworze,chłopaczyna sie wypróżnił tak śmierdząco ,że omało nie zdechł w tym kiblu bo trzymałyśmy go tam dobre pół godziny ale ubaw był na całą wieś od tego czasu nie było już przejazdżek trabantem ale syn sołtysa zakupił motocykl marki WSK i obwoził nas dookoła wioski z dzikim wrzaskiem aż stary zabrał motor i tak sie to skończyło

hehe dobre bylycie :D

fajnie było no ale cóż chłopcy ze wsi pożenili się między sobą i zostałam starą panną ,wspomnienia jednak zostały ech

haha

Ty wyzej zakomlepksiony buraku, suko :D

tak młodość rządzi się swoimi prawami,niczego nie załuje nawet tego że dziewictwo straciłam w wieku 15 lat ,nigdy nie zapomne tego wydarzenia,to było tuż po sianokosach zwoziliśmy siano do stodoły i na koniec wygłupialiśmy się skacząc i przewracając po sianie w pewnym momencie władek przewrócił się na mnie i poczułam jego wielka łape w moich majtkach,zaczęłam sluzować no i stało sie ,nieodzywaliśmy się do siebie chyba dwa tygodnie bo było nam głupio ale póżniej samo tak jakoś przeszło,władek wyjechał do miasta ozenił się a ja do dzisiaj czuje jego ręke w moich majtkach

widze ze podszywy maja pole do popisu :D

Dlaczego piszecie o seksie i sie podszywacie :o ale chamscy jesteście, ja bym tak nigdy nie zrobiła, ale chamy :(

a niech tam podszywajcie się , ja wiem jedno miałam cudowną młodość ,wszystkie wakacje spędzałam na wsi,a kolezanki zazdrościły mi że jestem z miasta i podziwiały moje stroje i wiedzę na temat sexu i wogóle ,oni na wsi nie mieli pojęcia że można lizać narządy płciowe i uwazli że ja zmyślam,chłopcy chcieli to sprawdzić ale dziewczyny za boga nie chciały się zgodzić mogłam zrobić to ja ale wyszła bym na łątwą i kolezanki odsuneły by się ode mnie,jak byłyśmy same to wypytywały mnie jak to jest z tym lizaniem i czemu się to nazywa mineta jedna nazwała tak póżniej swoją córke ale z tego co wiem to zmieniła póżniej na maneta

wy dostajecie jakas kase za te podszywanie czy jak? bo zeby tak sie podszywac bez celu to trzeba miec na prawde w dupie kołek osinowy

kurde dajcie se na luz bo może ktoś z przyjemnością poczyta moje przezycia z młodośi

z tym kołkiem to przesadziłam ale troche to wkurzające

haha,ja pamietam jak kiedys dla smiechu kupilysmy paczke prezerwatyw z kuzynka i czytalysmy instrukcje na glos chlopakom we wsi.koles az czerwony byl z emocji,ale jak teraz to wspominam to glupiaaaa bylam oojjj glupiaaaa :P

po tych waszych podszywach czuje sie tak jak po kąpieli w gnojówce u babci bo dół był zle zabezpieczony i zdarzyło mi się zamoczyć ze trzy razy

myśmy też eksperymentowały z prezerwatywami koleżanka przynosiła od ojca który trzymał kondoma w słoiku z jakąś cieczą

widziałam własnie ostatnio w niedziele takie lachy ze wsi przyjechały i robiły lans jak nic :D:D jest się przynajmniej z czego pośmiać :D

najczęściej bawiliśmy sie w chowanego, w sodole albo zabudowaniach gospodarczych,pamiętam jak w szopie było ciemno a kolega z którym się chowałam przywarł do mnie i poczułam jak mu sanął tak na maksa ale nie dałam pom sobie poznać chociaż odczułam że soki fluktuacyjne napływają mi do krocza

myśmy się lansowały na zabawach w remizie albo klubokawiarni gdzie srednia wieku wynosiła 50-60 lat czułyśmy się tam jak gówniary chociaż miałyśmy juz ok 18 tki

ehhh to byly czasy teraz mam 17 lat i juz nie taplam sie w gnojowicy