Oszukuję rodziców ,znajomych i faceta... powinnam pracować w agencji PR :D

moi rodzice mysla ,ze studiuje prawo... a ja nawet nie zapisalam sie na studia - jestem niby na 2 roku moi znajomi myslą ,ze pochodze ze Slowacji :D a tak naprawde jestem z malej wiochy w woj.mazowieckim , udaja bogata - w rzeczywistosci pochodze z biednej rodziny ... Skad mam kase? Wygralam troche w lotto - to byl przypadek przed matura puscilam los i troche wpadlo - nie bylo tego duzo , pracuje dodatkowo - 2100 do reki , jak na osobe bez doswiadczenia chyba ok , praca fizyczno-biurowa ,nudna ale nikt mnie nie pogadania , ide do kibelka na pol gdzoiny , potem przerwa kolejne pol godziny , udaje ze czegos szukam , laze po hali - kolejne pol godziny itepe itede Zmyslilam calą mlodość i to co robilam , niby jestem na kontrakcie z agencją modelek :D i reklamuje od czasu do czasu bielizne na targach we Wloszech... a naprawde bylam na wycieczce nad morzem.... Moje zycie to jedno wielkie klamstwo ,wykreowałam się na coreczke z dobrego domu , grzeczna ,mila ,inteligentna ,zawsze swietnie ubrana , karierowiczka ,doceniają mnie na swiecie ... powinnam zajmowac sie public relations :D jak myslicie

Albo pracować w banku

Tak ? A dlaczego tam ? ;) Banki to nie moj zywiol... zanudzilabym sie tam na smierc :D

przeciexz takie kalmstwo ma krotkie nogi...jak potem ukryjesz fakt nie posiadania dyplomu przed rodzina? jak zaprosisz chlopaka do domu,to zobaczy ze jestescie biedni...nie wiem po co to

zapomniałam dopisać że mam schizofrenie paranoidalną, a moja stara mnie wysrała po czym spuściła wodę i tak rura sanitarną trafiłam do psychiatryka

zostan bajkopisarką

dlaczego mam zapraszac chlopaka do domu? Zaprosze go do tego wynajmowanego ;) Nikogo do malzenstwa nie szukam - az taka glupia nie jestem. A dyplom sie zalatwi.

sram mordą :O

uwazaj,zeby ktos tego dyplomu kiedys nie sprawdzil i pojdziesz do paki... swoja droga-co to za zycie,gdzie nikogo nie masz tak naprawde blisko?czego sie boisz?

Umrzesz też w kłamstwie tyle, że bez nikogo. Eee ty to nazywasz życiem ?

wcale nie trudno jest kogos nabrac na cos takiego tylko ze.....PO CO ? cos ci to daje?bo nie sadze :) no chyba ze ejstes z tych patologicznych klamcow aczkolwiek nie zawsze jest tak ze otoczenie nie wie...tez mialam taka kolezanke co sciemniala o wszystkim jaka to ona nie bofata, ze ma kilka komputerow w domu,psa i jezdza na weekendy do francji bo jej rodzice maja tam firme(to bylo kolo 15 lat temu) to byla podstawowka (i tylko kilak z jej klamstw) i wszyscy wiedzieli ze byla biedna bo zrzucalismys ie jej na wycieczki i jakies zarcie na swieta(zreszta bylam u niej raz w domu...) poza tym ze wszyscy bardziej sie z niej smiali i gardzli nic nie osiagnela

Eh żal mi cię. Wszystkisz oszukujesz , po co ? Byc uważaną za bogatę lasencje ? Dyplom podrobisz albo dasz w łape i co ci z tego przyjdzie? Papier w ręku ,w głowie pustka. Jak spojrzysz rodzicom w oczy ? To ja wasza córeczka skończyłam prawo ? :O Pozatym non stop kłamstwa , każde slowo musi byc przemyslane ,żeby nie wpaść a to prosta droga do rozdwojenia jaźni schizofrenii :O

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4790081 zajrzyjcie , potrzeba rady

Jesteś jak Nikodem Dyzma w spódnicy.

jestes nienormalna.

nadal to robie :( jezu to juz rok minal !

Ja oszukuję rodzinę, że studiuję a tak naprawdę jestem na urlopie dziekańskim.

Ja oszukuje rodziców, że studiuję, a tak naprawdę to juz dawno skończyłam studia, nieźle co?

myslalam ze tylko ja jestem pojebana :O kurcze rok minal a ja znalazlam swoj topik w google. Nic sie w moim zyciu nie zmienilo :O ciekawe ile pociągne, matka chciala legitymacje zobaczyc a ja caly czas sie wykręcam

a jak kiedyś chłopak stanie się facetem Twojego życia, to on nigdy nie pozna Twojej rodziny? DZIWNE! pozatym kiedyś sie wszystko wyda!

ciekawe masz życie nie ma co;p

dobra jestes :D ja znałam faceta ktory zyl na pokaz, sama sciema. Tez dalam sie nabrac. Byl niby na drugim kierunku studiow, super autko, ciuchy, skora komora i solara. Fotki z indii i usa, apartament w centrum wawy..ale wydalo sie :D koles nie byl na zadnej uczelni, zwyczajny fizol, robil jak wół w magazynie, handlowal na allegro, auto na kredyt uzywane a mieszkanie wynajmowane 'na dobe' sam mieszkal w norze

zostań handlowcem bedziesz milionerką:)

Jakie to musi byc trudne, pamietac co i komu sie klamalo.

uppp

wczoraj była u mnie ciotka - moja chrzestna i wychwalała swojego syna jakie ma wykształcone, jaką ma super prace od tylu 10 lat..... i żone, i jaką ta żona ma rewelacyjną i super prace a także super teściową.... itd itd tylko że jak z 2-3 lata temu była to mówiła, że ten jej syn i jego żona zupełnie inną prace, inne wykształcenie i czym innym się zajmują ale się nie czepialisśmy - co mnie to zresztą obchodzi -niech się cieszy. Z tym kuzynem od wielu wielu lat się nie widzieliśmy, ale z tego co ciocia opwiada to nic nie jest prawdą ;) Kłamczuchy mają zazwyczaj marną pamięć a często jeszcze różnym osobom fantazjują zupełnie inaczej i potem wychodzą takie kwiatki więc droga autorko uważaj co komu mówisz bo jak zaczniesz takie dyrdymały pleść osobie której zależało na Tobie, to może być potem niefajnie