Matki pilnujcie swoje dzieci bedac u kogos!

Juz 3 moje kolezanki sa mamami oraz 1 kuzynka. Zawsze przychodzac do mnie mialy gdzies wlasne dzieci. Nie raz wyrzadzily dzieciaki takie szkody, ze brak slow. A mamusie? Jakos do odpowiedzialnosci sie nie poczuwaly. Ale niewazne. Przyszla ostatnio do mnie kolezanka z corka, ktora ma 18 miesiecy. Ja wczesniej sprzatalam dom i jak przyszly to akurat konczylam, zrobilam kawe, malej dalam zabawki i zeszlam do spizarni po ciastka. Przychodze, w salonie kolezanki nie ma, malej takze. Wiec skrecilam do kuchni a tam mala sie bawi pod zlewem mleczkiem do czyszczenia, plynem do odkazania rur i plynem do mycia okien! Niezle sie wystraszylam, a koleznka? Rozmawiala przez telefon w ty czasie. Na moj krzyk zareagowala oburzeniem, ze dlaczego nie pilnowalam malej. Matko przeciez to jej dziecko, to ja mam za nie ponisc odpowiedzialnosc?

Hmm... Super wtedy masz kolezanki... Zostawic 18-mc dziecko bez opieki? Masakra. Trzeba bylo porzadnie ochrzanic matke i tyle...