ocencie negatywne cechy mojego narzeczonego.

witajcie. mieszkam od 2 mcy z moim narzecsonym. pod wieloma wzgledami to super facet- lubi porzadek, gotuje sprzata,robi zakupy i jest odpowiedzialny, ale po zamieszkaniu wyszlo wiele cech ktore mi sie nie podobają. ostatnio zaczelam sie nad tym zastanawiac a mianowicie: +gdy wyleje cos niechcaco potrafi przez 20 minut mowic ze nie uwazam zachowuje sie nieodpowiedzialnie i jak dziecko, jak niezdara. zwyczajnie sie wkurza. -kiedy okazalo sie ze nie ma czegos np papieru toaletowego a przed chwila pytal sie bo szedl do sklepu czy poza sokiem mamy wszystko a ja odpowiedzialam ze tak, wypomina mi przez 20 min ze nie zauwazylam ze nie ma papieru - gdy gotujemy obiad potrafi mnie obwinic ze za pozno zaczelismy robic kotlety bo ziemniaki juz gotowe i ze to moj pomysl byl i moja wina -kiedy gdzies jedziemy a ja za dlugo jestem w lazience potrafi wyklnac ze go to wku* bo on chcial wyjsc wczesniej i tworzy niemila atmosfere az odechciewa sie wyjazdu gdzies. ja mam silny charakter pootrafie tupnac. to ze on ma taki temperament to wiem, nie wiem tylko jak w takich sytuacjach jego porywczosci sie zachowywac?|??? ;//////////

?

faktycznie, straszne problemy

-buc -brzydki -śmierdzi -walą mu stopy -nie gotuje -przeszkadza i bałagani -ogląda się za...chłopcami ZOSTAW GNOJA I ZNAJDŹ LEPSZEGO!

I DODAM: -śmierdzi mu odbyt -śmierdzi spod pachy -walą mu gacie -myje się raz na tydzień po co ci taki idiota??? Zostaw go, uciekaj dziewczyno!

jak ja bym chciała mieć takie problemy ehhh